Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Porażka europropagandy

Ryszard Czarnecki , 03.03.2009

Nijak. No, ale to zmartwienie Tuska, jego PR-owców i tych, którzy wciąż dają się im uwodzić. No, właśnie - zamiast propagandowego kitu "pro-euro" - warto wsłuchać się w głosy ludzi znających się na rzeczy.

Tym są one ciekawsze, gdy pochodzą nie z obozu PiS, ale ze środowiska ekspertów lub wręcz z "partii władzy", czyli PO. W tym kontekście szkoda, że w ogóle nie zauważono realistycznej wypowiedzi europosła PO, niegdyś jednego z liderów Platformy, dziś coraz bardziej odsuwanego i pozostającego w cieniu - Jacka Saryusz-Wolskiego. A oto jego słowa - i bynajmniej nie mówi tego Jarosław Kaczyński! Cytuję z wywiadu z wczoraj dla jednej z gazet codziennych: "Przy obecnych turbulencjach na rynkach finansowych kraje strefy euro nie zgodzą się osłabiać kryteriów zbieżności finansowej wynikających z Traktatu z Maastricht.  Obawiają się, że inwestorzy źle zareagowaliby na poluzowanie zasad przyjmowania do Eurolandu nowych państw. Mogliby nawet przypuścić ataki spekulacyjne na euro. Dlatego zarówno Europejski Bank Centralny, jak i Komisja Europejska - a więc dwie instytucje, z którymi Polska będzie musiała prowadzić rokowania o przystąpieniu do unii walutowej - zajmują w tej kwestii bardzo rygorystyczne stanowisko. Jest wreszcie argument prawny. Otóż zmiana traktatu wymagałaby ratyfikacji we wszystkich krajach UE. A to politycznie jest nie do zrobienia."  Tyle Saryusz-Wolski, czyli członek PO wolny od rządowej propagandy.

Swoją drogą: takie PR-owskie sztuczki wokół euro (i szerzej UE) polityki zagranicznej ani finansowej Polski nie zastąpią.

Zaprawdę, powiadam Wam: nie samą propagandą naród żyje...

 

 

 

 

 

Przed szczytem UE słyszeliśmy, że rząd Tuska poprze starania Węgier o łatwiejsze kryteria w drodze do korytarza walutowego i strefy euro. Ale szczyt okazał się dla premiera zbawiennym spotkaniem ze zdrowym rozsądkiem: okazało się, że Polska nie chce już "mission impossible", czyli rzeczy niemożliwych i przyjęła dobre rady starszych kolegów z UE. Jak się do tego ma propaganda na krajowy użytek?

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 676
Ryszard Czarnecki
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 6, 814
Liczba wyświetleń: 8,067,113
Liczba komentarzy: 10,971

Ostatnie wpisy blogera

  • "Naród wspaniały,tylko ludzie k..." czyli Piłsudski
  • Sportowcy,szpiedzy, handlarze bronią
  • GŁOŚNY RYK UNIJNEJ KROWY. I TYLKO RYK....

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • EKSHUMACJA ŚP. WASSERMANA I MILCZENIE PIĄTEJ KOLUMNY
  • Najnowszy kawał o Tusku i Gierku
  • Nowy kawał o Tusku i raju

Ostatnio komentowane

  • Jabe, Skoro boi się, jest przez nich sterowany.
  • sake2020, Cykor to właśnie pan.Tak się podlizywać obecnej władzuchnie to trzeba bardzo ją kochać albo bardzo jej się bać.Faktycznie bać się jest czego .Myśli pan,że Tusk albo Omdleusz przeczytają pana tekściki…
  • Jabe, Cykor, znaczy się.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności