Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Czarna legenda inkwizycji

Marek Michalski, 17.06.2024
Zabobony oświeconych przez propagandę, czyli czarna legenda inkwizycji.


Przysłowiowe polowania na czarownice przez inkwizycję, tortury, lochy, stosy, znane z repertuaru komunistycznych propagandzistów, mają genezę w reformacji, oświeceniu, modernizmie i narodowym socjalizmie.
Motywacją wojny propagandowej jest zwalczanie nauki kościoła i obecności religii w życiu społecznym.
By uderzyć w Kościół zbudowano m.im. czarną legendę wokół inkwizycji.
Temu tematowi poświęcony jest wykład prof.Grzegorza Kucharczyka pt. „Inkwizycja – wszystko, co chcielibyście o niej wiedzieć, ale baliście się zapytać.” wygłoszony w Kuźni Teologicznych Inspiracji.


https://www.youtube.com/…
https://www.youtube.com/…


Ciekawe są teologiczne aspekty powołania i działania inkwizycji papieskiej (rzymskiej) przeciw herezji manichejskiej (albigensi, katarzy) w XI/XII wieku. Wywrotowy wpływ herezji na strukturę społeczeństwa feudalnego oraz fala samosądów wywołały wcześniej reakcję świecką.


Zdecydowana większość kar zasądzanych przez trybunały inkwizycyjne to były kary kanoniczne jak odmawianie modlitw, odbycie pielgrzymki, noszenia szat pokutnych.


Wg statystyki angielskiego historyka w całym królestwie Hiszpanii z koloniami włącznie w XVI-XVII wieku na śmierć skazywano średnio niecałe 3 osoby rocznie. W podobnym okresie torturom poddawano np.7%w Grenadzie, 11% w Sewilli. Wielkości te są dalekie od danych dotyczących sądów świeckich w krajach katolickich a zwłaszcza w krajach protestanckich.


Dowiadujemy się też o tym, że inkwizycja jako pierwsza wprowadziła funkcję obrońcy z urzędu, a także zwolnienie za poręczeniem.
Byli też inkwizytorzy, jak Konrad z Marburga, którzy daleko odbiegali od procedur nakazanych prawem kościelnym.
Przykładem, że inkwizycja nie zawsze zajmowała się badaniem prawdy jest proces Joanny d’Arc przed trybunałem w Rouen, który działał na zlecenie polityczne Anglii.
Inkwizycja hiszpańska powstaje w 1478 roku w momencie kiedy jednoczą się Aragonia i Kastylia. Pierwotnie nie była reakcją na herezję. Jej celem było badanie prawdziwości konwersji z islamu i judaizmu na katolicyzm.


Do kanonu propagandowych pomówień należy skazanie Galileusza. Nie na stos oczywiście, tylko na dwa psalmy dziennie i nie za głoszenie teorii heliocentrycznej, tylko za apodyktyczne narzucanie tej koncepcji, co poskutkowało donosem astronomów.


W kontekście indeksu ksiąg zakazanych padło pytanie o palenie ksiąg. Okazuje się, że pierwsze wielkie palenie ksiąg miało miejsce w Niemczech, w Wartburgu, w 300lecie reformacji, gdy spalono księgi katolickie wzorem spalenia przez Lutra bulli papieskiej, która ogłaszała jego ekskomunikę. Ta tradycja studentów niemieckich przetrwała i w 1933r. miała miejsce akcja palenia ksiąg, które godziły w żywotność ducha niemieckiego.


Szczególnie bulwersujące, z punktu widzenia wojujących bezbożników, są słowa profesora, że „...państwo jest societas perfecta, ponieważ jest w tym sensie ustanowione przez Boga, że jest emanacją prawa naturalnego wpisanego w egzystencję człowieka przez Stwórcę”.


To nie jedyny godny polecenia wykład prof.Grzegorza Kucharczyka a książka „Hohenzollernowie Władcy Prus” ma już kolejne wydanie.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4329
Ijontichy

Ijontichy

17.06.2024 09:31

Ja chodziłem do komunistycznego liceum...im. lepiej pominę,ale to był drań i morderca.
Nasi nauczycie byli tu na praktykach po studiach i dali sie nam podpuszczać.
Pierwszy był Pan od historii po UJ i on nam zrobił wyklad o Sanctum Ofiicjum.
Potem juz przy zamkniętych drzwiach od klasy i czujki na korytarzu...wykład o Katyniu...i wiesz co? Nikt go nie zakapował!!
Klasa była OK...uczniowie to dzieci aktorów,a nawet wykładowców z Uczelni krakowskich...elita :-))
Otóż syn pana prof. z Akademii Sztuk Pięknych wpadł na pomysł: wyciął z kartonu bialego koronę i szpilką przypiął do tego "orzeła" ,który wisiał nad Gomułka i Cyrankiewiczem!
Pan od geografi łaził po klasie i to zobaczył...zebrał szczękę z podlogi i skończył wykład...dzwonek...przerwa. Pani od polskiego...babsztyl 100 kilko wagi...podniosła oczęta i biegiem 
do dyra! 
CAŁA KLASA ZAWIESZONA NA MISIĄC PRZED DOPUSZCZENIEM DO MATURY! 
Ale nikt kolegi nie sypnął...uratował nas komendant MO ze szkoły milicyjnej i I Sekretarz Komitetu PZPR naszej dzielnicy: 
Wicie towarzyszu dyrektorze...jak wy to nagłośnicie...to przestaniecie być dyrektorem tego liceum...rozumicie?
Dyro zrozumiał ale mieliśmy "szczególną opiekę na maturze" ;-)))
Marek Michalski

Marek Michalski

17.06.2024 12:22

Dodane przez Ijontichy w odpowiedzi na Ja chodziłem do

@Ijontichy Gratuluję klasy. U mnie jednak ktoś zakapował historyczkę. Wróciła po urlopie macierzyńskim pełna zapału i 17 IX zrobiła stosowny wykład. Potem lekcje składały się już tylko z odpytywania i zadawania materiału do domu.
Ijontichy

Ijontichy

18.06.2024 08:01

Dodane przez Marek Michalski w odpowiedzi na @Ijontichy Gratuluję klasy. U

Ten milicjant był tatusiem naszego kolegi,ten sekretarz PZPR był tatusiem naszej koleżanki...w ogóle ten rocznik w LO,był nadźgany "czerwną elitą".
Ale już się zblżał 1968...złapało nas na I roku studiów.
Kazimierz Koziorowski

Kazimierz Koziorowski

17.06.2024 16:54

Dodane przez Ijontichy w odpowiedzi na Ja chodziłem do

@ ljontichy[9:31] - opowiesci o zlym nauczycielu i dobrym milicjancie - czy nikt nie zakapowal musialbys sprawdzic w archiwach sb, ktore prawdopodobnie zniszczyli - sb bylo organizacja bandycka ale esbecy nie byli idiotami - z informacji o obiekatch rozpracowania robili uzytek we wlasciwym momencie. tak i dzisiaj dzialaja profesjonalisci. 
w mojej szkole sredniej, wychowawca klasy po latach opowiedzial ze na gruncie towarzyskim znajomy esbek zdradzil mu, bez podawania szczegolow, ilu ma uczniow ktorzy donosza
Zbyszek_S

Zbyszek

17.06.2024 09:32

Wykład jest dobry. Częściowo słuchałem nawet. Świat składa się z "narracji", opowiadań. Są różne, wiele jest fałszywych, także ta o inkwizycji. Fałsz zwykle czemuś służy. A państwo wcale nie jest societas perfecta, zaś władza wcale nie pochodzi od Boga. Choć może tak być, ale nie musi.
Władza to władza nad słowami, nad narracjami. Dlatego posłowie pewnej partii plus innej partii uchwalili par KK karzący za "dezinformację" na rzecz obcego wywiadu, bez współpracy z owym obcym wywiadem. Dlatego powstaje zespół do atakowania "mowy nienawiści". Dlatego szereg zmian. Wojny narracyjne to podstawa. Co wolno, co nie wolno mówić i kiedy.
Marek Michalski

Marek Michalski

17.06.2024 09:46

Dodane przez Zbyszek_S w odpowiedzi na Wykład jest dobry. Częściowo

@Zbyszek W pełni się zgadzam z oceną politycznej kontroli nad znaczeniem słowa. Co do societas perfecta profesor przedstawił teologiczną wykładnię z punktu widzenia chrześcijaństwa a nie tezę o raju na ziemi. Podkreślił wagę prawa naturalnego jako prawa boskiego.
paparazzi

paparazzi

17.06.2024 21:11

Dodane przez Marek Michalski w odpowiedzi na @Zbyszek W pełni się zgadzam

Bo tomistyczne pojecie prawa natury mające swe źródło w arystotelizmie i chrześcijaństwie, pojmuje te prawo jako nie zmienna normę natury moralnej.
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

17.06.2024 14:53

Kilka dobrych uczynków, dla kilku osób,  z okazji nieparzystego dnia miesiąca.😉
Poniżej
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

17.06.2024 14:57

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na Kilka dobrych😉

Hohenzollernowie władcy Prus
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/hohenzollernowie-wladcy-prus-grzegorz-kucharczyk/
Hohenzollernowie to niemiecka dynastia wywodząca się ze Szwabii, która między XV a XIX stuleciem wybiła się z grona książąt o znaczeniu regionalnym, sięgając najpierw po królewską koronę w Prusach, a potem po tron cesarski Drugiej Rzeszy. Przez ponad dwa stulecia – do upadku cesarstwa w listopadzie 1918 roku w konsekwencji przegranej wojny światowej – odgrywała bardzo istotną rolę w Europie. Wydała kilku wybitnych władców, takich jak Fryderyk Wilhelm zwany Wielkim Elektorem czy Fryderyk II Wielki. Dla Polski i Polaków Hohenzollernowie byli trudnymi przeciwnikami, zaborcami, którzy rozszerzali swoje państwo kosztem Rzeczypospolitej, oraz prześladowcami polskości. Choćby dlatego warto poznać ich losy;-)
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

17.06.2024 15:03

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na Kilka dobrych😉

Prusy pięć wieków
 https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/prusy-piec-wiekow-grzegorz-kucharczyk/
Prusy, które wyrosły z Brandenburgii i ziem Zakonu Krzyżackiego, niegdyś odebranych pogańskiemu ludowi Prusów, w XVIII wieku stały się jednym z najważniejszych państw niemieckich. Umocniły swą potęgę dzięki zwycięstwom w wojnach śląskich, udziałowi w rozbiorach Rzeczypospolitej oraz w XIX wieku pokonaniu Austrii i Francji. W 1871 r. pruska dynastia Hohenzollernów objęła tron nowo utworzonego Cesarstwa Niemieckiego. Prusy jako część Niemiec przetrwały do 1945 r., gdy w wyniku drugiej wojny światowej ich terytorium w znacznej części przypadło Polsce i ZSRR.
Prof. dr hab. Grzegorz Kucharczyk z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu podjął się syntetycznego opracowania dziejów państwa Hohenzollernów od XVI do XX wieku, którego losy wielokrotnie dramatycznie wiązały się z historią Polski. To próba nowego spojrzenia na te dzieje. Autor kładzie nacisk na historię polityczną, ale również uwzględnia najważniejsze aspekty dotyczące kultury, społeczeństwa i gospodarki. Tekst jest wzbogacony o ramki prezentujące osoby i ciekawostki związane z tematyką poszczególnych rozdziałów. Książka zawiera liczne ilustracje i mapy. ;-)
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

17.06.2024 15:10

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na Kilka dobrych😉

Cenzura pruska w Wielkopolsce w czasach zaborów
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/cenzura-pruska-grzegorz-kucharczyk/
Książka “Cenzura pruska w Wielkopolsce w czasach zaborów” autorstwa prof. Grzegorza Kucharczyka poświęcona jest analizie systemu cenzury wprowadzonego przez władze pruskie na terenie Wielkopolski w okresie zaborów. Autor omawia w niej różne aspekty działalności cenzury pruskiej, takie jak: jej organizację, metody pracy, a także wpływ na życie kulturalne, polityczne i społeczne regionu. Kucharczyk opisuje również różne przypadki cenzury, w tym zakazy wydawnicze i konfiskaty publikacji, a także sankcje wobec autorów i wydawców naruszających prawa cenzury. Książka ta jest ważnym źródłem informacji dla osób interesujących się historią Wielkopolski oraz historią cenzury i wolności słowa w ogóle.;-)
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

17.06.2024 15:16

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na Kilka dobrych😉

Piekielni sąsiedzi
 
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/piekielni-sasiedzi/
 
Czy nasza historia znowu się powtarza?
Pierwsza książka o pięciu wiekach relacji Niemiec i Rosji oraz o szczególnej roli, jaką odgrywała w nich Polska.
Zawiera wiele do tej pory nieznanych faktów i przełomowych interpretacji. Oparta jest na do niedawna nieznanych dokumentach, skrywanych w najtajniejszych archiwach Kremla. Stanowi udaną próbę nowego oczytania dziejów Polski i Europy Środkowej.
Nie przesadzają ci, którzy twierdzą, że mieć takich sąsiadów jak Rosja i Niemcy, to mieć sąsiadów z piekła rodem. Nie tylko dlatego, że przez pewien czas zarówno w Rosji (tam ponad siedem dekad), jak i w Niemczech (dwanaście lat) panowały totalitarne, nieludzkie i bezbożne ideologie, które uzasadniały zbudowanie i funkcjonowanie aparatu państwowego czyniącego z ludobójstwa zwyczajny, niemal rutynowy instrument władzy. Sojusz tych dwóch totalitarnych mocarstw w latach 1939–1941 oraz ich militarna konfrontacja w latach 1941–1945 oznaczały apokalipsę dla dziesiątków milionów ludzi na Starym Kontynencie.
Jednak historia współpracy Berlina i Moskwy (Petersburga) sięga znacznie dalej niż pakt Hitler – Stalin z 23 sierpnia 1939 roku. Przez ponad półtora wieku ta współpraca z piekła rodem przyczyniła się do fatalnej w skutkach rewolucji geopolitycznej w Europie Środkowej, jakim było zniszczenia państwa polskiego pod koniec XVIII wieku a następnie utrzymywanie do 1918 roku rozbiorowego status quo na naszych ziemiach. Zakusy na niepodległość i całość Polski ;-)
Marek Michalski

Marek Michalski

17.06.2024 17:44

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na Kilka dobrych😉

Popieram dobre uczynki. Z książek Pana Profesora Grzegorza Kucharczyka czytałem tylko "Hohenzollernów". Trzeba poczekać na wznowienia. Trochę żałuję, że nie można poniższych pozycji dostać w wersji pdf albo w formie audiobooków. Pan profesor ma predyspozycje do prowadzenia wykładów. Ciekawe czy sprawdziłby się jako lektor własnych tekstów. To nie zawsze się udaje. W razie czego Klinika Języka, w której kupiłem kilka bardzo interesujących pozycji historycznych, może wrócić do współpracy ze sprawdzonym lektorem ;-)
Ptr

Ptr

17.06.2024 23:46

W 1223 Mongołowie pokonali Ruś nad Kałką. ( W 1240 spalili Kijów ). A w rok, dwa lata później sprowadzono Krzyżaków nie w to miejsce , gdzie trzeba. Bo trzeba było tam nad Morzem Czarnym. Na dzikich polach. 
W 1525 należało zakazać heretyckiego charakteru Prus , aby pozostały przy katolicyzmie. Poza tym należało zabrać im porty , a zostawić głąb lądu.
Ale tolerancja durna ale chwalona, dzięki której po dziś dzień jedni walczą z wrogiem , a drudzy go zapraszają. 
W czasach piastowskich Niemcy mieli przewagę idei (struktury, prawo, władza, nauczanie, paradygmat Kościoła) i siły cywilizacji ( niewielkiej przewagi technologicznej). Polska starała się równoważyć wpływy niemieckie w różny sposób. Ale każde państwo walcząc traciło ideę i zasoby w starciach z cesarstwem, a jednając się podlegało buntom i nie mogło agresywnie zdobywać zasobów na zachodzie. Traciło dużą część suwerenności , ale zyskiwało też coś, chyba dobra duchowe.
A teraz Niemcy mają  siłę technologiczną i mają ideę ( którą sami wylansowali sztucznie ) . Oni stali się propagatorami idei byle jakiej, byle by to im przynosilo korzyści. Teraz JADĄ na idei przeciwstawnej do ich pierwotnej idei katolickiej. Dóbr duchowych nie będzie. Gusła.
A Polska jeszcze ma ideę oryginalną, któa jednak pozbawiona jest teraz całego aparatu władzy i potencjału ekspansji. Tym bardziej ,że Kościół sam nie może rozdrabniać swoich wysiłków , a najsilniejsi księża powinni dbać o zachowanie tzw. depozytu wiary ( jak w Portugalii , wobec tej herezji jaka zaczyna obejmować posoborowy KK z kompromitacją Franciszka włącznie. ) 
Kłamstwo powszechne w polityce jest sprawą poważną. Wiadomo już ,że cały zachód łże jak bure suki, ale minimum wymaga się od polskich polityków. 
Kłamstwo propagandowe, typu "czarne jest jasne", sprawia ,że trudno nie uważać ich za gnojków, a nie figury historii.
r102

r102

18.06.2024 05:40

Dodane przez Ptr w odpowiedzi na W 1223 Mongołowie pokonali

Rok, dwa lata później - jak już gdybać -  to się nam udało w sumie przypadkiem  ocaleć - bo Mongołowie  zajęli się wewnętrznymi sporami dynastycznymi - jakby nie to to by dojechali na konikach do Portugalii...
Marek Michalski

Marek Michalski

18.06.2024 08:22

Dodane przez r102 w odpowiedzi na Rok, dwa lata później - to

@r102 To dowodzi wpływu przypadku na dzieje ludzkości. Z drugiej strony, mimo przewagi organizacji i technologii wojskowej, podlegali też ograniczeniom demografii i tyranii przestrzeni.
Marek Michalski

Marek Michalski

18.06.2024 08:18

Dodane przez Ptr w odpowiedzi na W 1223 Mongołowie pokonali

@Ptr Charater zakonu Krzyżaków został rozpoznany już wcześniej na Węgrzech. Dlatego zostali stamtąd wyrzuceni. Gdziekolwiek by nie trafili krzewiliby zło.
Hołd Pruski faktycznie jest zagadką, którą bez wpływu agentur nie da się wyjaśnić. Powinowactwo Hohenzollernów z Jagiellonami jest tu słabym wytłumaczeniem.
Kaskada szczęśliwych dla prusactwa splotów okoliczności musiała się ciągnąć jeszcze długo by wykluło się "nowoczesne państwo niemieckie".
Kłamstwo w polityce będzie zawsze. Taka jest natura ludzka. Problem, że zapanowało nad społeczeństwem, które straciło orientację między prawdą i kłamstwem, dobrem i złem.
Ptr

Ptr

18.06.2024 10:49

Dodane przez Marek Michalski w odpowiedzi na @Ptr Charater zakonu

Po wschodniej stronie Karpat  na Morzem Czarnym Krzyżacy mieliby wymarzonego przeciwnika, nawet dwóch lub trzech. Były próby ich przeniesienia. 
Hołd Pruski - uwikłanie Rzeczpospolitej w mentalność Cesarstwa - tak jak uwikłanie RP w mentalność unijną. 
Kłamstwo - też odbiera godność kłamiącym. W demokracji honor wobec wyborców nie obowiązuje. Chyba ,że wśród grupek mocodawców. 
P.S. Człowiek taki nie ma sumienia. Nie nadaje się do wiary. Nie może wyznać wobec siebie prawdy. Ale jako kłamca może teoretycznie nadawać się do władzy. Przykład Francis Underwood z House of Games - nie polecam oglądać( strasznie długie i złe) . Człowiek nadający się do zainteresowania Inkwizycji. Z pożytkiem dla ludzi.
Marek Michalski
Nazwa bloga:
Żyjemy w ciekawych czasach
Zawód:
lekarz
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 51
Liczba wyświetleń: 138,937
Liczba komentarzy: 638

Ostatnie wpisy blogera

  • Sergiusz Piasecki – antykomunista
  • Walka komunizmu z faszyzmem
  • Prawo jest zbyt poważną rzeczą, by powierzyć ją prawnikom...

Moje ostatnie komentarze

  • Niestety. Nadzieje prysły. Liczyłem, że będzie kimś więcej niż mniejszym złem od Trzaskowskiego, ale już w trzy miesiące napodpisywał koalicji Tuska dziesiątki ustaw. Można było to próbować tłumaczyć…
  • Deklaracja Tuska szkodliwa w sposób oczywisty, ale nie należy zapominać, że ofiary nazizmu są wspierane z polskiego budżetu a nie niemieckiego. Ustawa o kombatantach oraz niektórych osobach…
  • Ja nic nie sugeruję, tylko stwierdzam fakt, że IIIRP nie prowadzi polityki zagranicznej zgodnej z polską racją stanu, a tylko jest narzędziem cudzej. Prezydenta Nawrockiego otaczają ludzie o…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kogo wystawi Prezes?
  • Nikogo nie obchodzi kto to Jakub i Student
  • Ocena wartości predykcyjnej testu PCR SARS-CoV-2

Ostatnio komentowane

  • Marek Michalski, W niczym Panu nie przyznałem racji. Bolszewia była na skraju przepaści - takie były realia. Wystarczyło odzyskać Wielkie Księstwo Litewskie i nie przeszkadzać Wranglowi. Targowica - również ta ryska…
  • Tomaszek, To była jedyna droga do pokoju i spokoju , stabilizacji . I jeszcze teza teza moja początkowa .Nie było żadnej hańby w pokoju ryskim . To była realna ocena możliwości i potrzeb .
  • Marek Michalski, Panie Tomaszu, nie wystarczy argumentum ad srutu tutu. Historia potwierdziła i wstecz i wprzód, czym są marksistowskie totalitaryzmy. Od 3 lat wtedy już było wiadomo z czym wiąże się rewolucja…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności