Ukraina: przezwyciężyć moralny kryzys

Zaniepokojenie stanem moralności społecznej na Ukrainie wyraziła w specjalnym oświadczeniu Wszechukraińska Rada Kościołów i Organizacji Religijnych (WRKiOR). Zaapelowała również do wszystkich o wspólne szukanie prawidłowych dróg przezwyciężenia obecnego kryzysu wartości w tym kraju.

To Bóg obdarzył ludzkość moralnością dla jej dobra i każdy człowiek osobiście ustala, jakie zasady moralne należy uważać za prawidłowe – głosi Oświadczenie. Zwierzchnicy duchowi podkreślają, że gdy chodzi o wspólnotę, naturalna wolność jednostki winna pozostawać w zgodzie z wolnością bliźnich i dobrem całego społeczeństwa. Dlatego uchwalanie aktów ustawodawczych, powinno być  tożsame z zapewnieniem należytego poziomu moralności społecznej – poinformowała agencja ekai.

Rada neguje stwierdzenie, jakoby „moralność była sprawą prywatną” i dlatego nie należy mieszać się do tej dziedziny, próby zaś ustawodawczego uregulowania moralności społecznej czy stanowczej reakcji na niemoralność miałyby być „ograniczaniem wolności wyrazu”, przejawami cenzury czy obłudy. Przywódcy religijni zwracają uwagę, że szerzenie się niemoralności, hedonizmu i egoizmu niszczy zarówno jednostkę, jak i społeczeństwo u samych jego podstaw.

„Oczywisty jest związek przyczynowo-skutkowy między spadkiem poziomu moralności społecznej z jednej strony a takimi zjawiskami, jak alkoholizm i narkomania, szerzenie się chorób wenerycznych, epidemia HIV/AIDS i rozpad wartości rodzinnych z drugiej” – głosi Oświadczenie cytowane przez agencję ekai. Zwraca ono uwagę, że niecenzuralne słownictwo w mediach, dostępność pornografii, propagowanie „wolności” w sieci i „wolnych związków”, publiczne deptanie symboli świętych – wszystko to podsyca w ludziach, zwłaszcza młodych, poczucie, że „wszystko można” i że w rzeczywistości nie ma różnicy między dobrem a złem, między prawem a bezprawiem.

Człowiek, ukształtowany przez taki światopogląd, nie będzie w stanie stworzyć silnej, wartościowej rodziny, urodzić i godnie wychować dzieci oraz być zdrowym i aktywnym członkiem społeczeństwa. Według autorów dokumentu człowiek taki już w wieku 25-30 lat jest wewnętrznie spustoszony, a „doświadczywszy wszystkiego”, traci sens życia.

Nie wolno przy tym zapominać, że istnieją siły, które czerpią wielkie zyski z niemoralności. Będą one za wszelką cenę walczyły przeciw uchwaleniu jakichkolwiek przepisów, mających na celu regulacje moralne. „Właśnie dlatego współpracujemy z Narodową Komisją Ekspertów ds. Ochrony Moralności Społecznej i uważamy jej działalność nie tylko za korzystną, ale za niezbędną dla społeczeństwa” – podkreśla dokument Rady.