Profanacja i bezczeszczenie pomnika Chrystusa w W-wie przez LGBT
Pomnik Chrystusa przed kościołem św. Anny jest czymś więcej niż pomnikiem przedstawiającym Chrystusa, jest symbolem wiary i symbolem miasta niepokonanego jakim jest W-wa, a sam pomnik jest przykładem upadku, ale nie klęski W-wy.
Niemcom, którzy z pruską dokładnością niszczyli W-wę jakimś cudem nie udało się niczym jakimś Hunom czy Wandalom, zniszczyć pomnika Chrystusa , który co prawda spadł z piedestału , ale się nie rozbił.
I właśnie ten pomnik postanowiło zbezcześcić a według mnie słowo zbezczeszczenie jest mocniejszym słowem niż profanacja, „towarzystwo” spod znaku LGBT, najprawdopodobniej jakieś dwie lesby, które widać na zdjęciu jak „dekorują” pedalską flagą pomnik Chrystusa.
Warto nadmienić , że ten barbarzyński czyn jest jak gdyby ukoronowaniem profanacji symboli katolickich przez tę bandę pedałów i lesb, które krzyczą o tolerancji a sami nie mają krzty tolerancji o dziwo tylko do szeroko pojętych chrześcijan a szczególnie katolików.
Oto kilka przykładów, w Gdańsku w którym rządzi intelektualna inaczej Dulkiewicz, w pochodzie zrobionym przez pedalstwo, niesiono monstrancje w kształcie waginy.
Po wybuchu skandalu , Dulkiewicz mówiła, że nie widziała tej profanacji, bo to było z tyłu za nią, dla porównania przypomnijmy jaki był rwetes, gdy w synagodze w Gdańsku, jakiś pijak z bił szybkę w synagodze.
Seria prowokacji rozlała się na Polskę, pojawiły się obrazy Matki Boskiej w aureoli tęczowej, przyklejane na kościołach, a w Częstochowie pochód sodomitów, chciał dostać się na Jasną Górę, a na czele tego pochodu szedł jakiś sodomita z obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej w tęczowej aureoli.
Sodomici zaatakowali 3 dni temu pod osłoną nocy szereg pomników ważnych dla Polaków i Warszawiaków, tęczowymi flagami, min. Kopernika, Witosa, Syrenkę, Kopernika.
Ci, którzy chcą tolerancji sami jej nie mają, bo aktywiści sodomitów są coraz bardziej bezczelni, czując się bezkarni.
Przecież jest paragraf , który mówi o obrazie uczuć religijnych. Jakiś dziwnym trafem ani uczucia religijne żydów ani muzułmanów nie są obrażane, w pierwszym przypadku byłby raban na cały świat i mowa o antysemityzmie, w drugim, przypominam o karykaturach Mahometa, jak zareagowali muzułmanie i co się stało z niektórymi redakcjami i rysownikami, którzy te karykatury rysowali.
Czując się bezkarnie, w Polsce sodomici mogą zachowywać się tak jak muzułmanie we Francji, po tęczowych flagach na pomnikach zaczną wprowadzać te flagi do świątyń katolickich, a księża, którzy będą się temu przeciwstawiać będą bici a ich świątynie będą podpalane.
Tak może być o ile społeczeństwo się nie obudzi, a sądy nie zaczną działać.
https://wiadomosci.wp.pl…
https://www.salon24.pl/n…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5129
Trafnie zauważyłeś, że "zareagowali muzułmanie i co się stało z niektórymi redakcjami i rysownikami, którzy te karykatury rysowali".
Otóż muzułmanie zareagowali prawidłowo, jak należy i mają spokój. Napastnicy boją się i wiedzą, że nie mogą.
A Ty jak reagujesz? Płaczem na forum, że waginy na kijach noszą?
I będą nosić tak długo, jak zechcą... bo mogą. A gdy waginy na kijach się znudzą, to se spalą jakieś Nantes. Bo mogą.
Czy winni zostali już ukarani w trybie przyśpieszonym? Bo nie wierzę, żeby nasza dzielna policja nie wiedziała kto zacz, wszak oni wiedza nawet kto z dziećmi na spacer wychodził w marcu, to bez maseczki do sklepu wszedł, komu pies do lasu uciekł...
Zgodnie z art. 517b § 1 ustawy Kodeks postępowania karnego (dalej jako „kpk”), w postępowaniu przyspieszonym mogą być rozpoznawane sprawy, w których prowadzi się dochodzenie, jeżeli sprawca został ujęty na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa lub bezpośrednio potem, zatrzymany oraz w ciągu 48 godzin doprowadzony przez Policję i przekazany do dyspozycji sądu wraz z wnioskiem o rozpoznanie sprawy w postępowaniu przyspieszonym. Co istotne, postępowanie to toczy się w trybie publicznoskargowym także o przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego. Jeżeli miały one charakter chuligański (art. 517b § 2 kpk).
Czyżby nasza dziela policja pod przewodnictwem Mariusza Kamińskiego miała problem ze ściganiem chuliganów? No nie mów...
Nie wiem, kto Wam wysyła SMSy co i jak macie pisać, ale zadziwiający jest główny rdzeń narracji. Zbeszczeszczono symbol niezłomnej Warszawy, sprofanowano świętość Warszawiaków, podniesiono rękę na najważniejsze pomniki, itd, itp i tak to młócicie. Od prawa do heh lewa. Jak jeszcze w tle stanie powstaniec to lepiej. Jak w ulicznej sondzie oczytany inteligent wspomni o hitlerowcach zrzucających pomniki, to jeszcze lepiej. Szanowny autorze, to nie pomnikowi a Chrystusowi wymierzono policzek. Jezusowi Chrystusowi, Bogu, który za nas, po niewyobrażalnych mękach, z miłości do każdego człowieka oddał życie. A Wy lamentujecie nad pomnikiem? Czy jak tęczową flagę powieszą na innym krzyżu to będzie mniejsza ranga świętokradztwa? Bedziecie kwękać i stękać, dniami i miesiącami. Potem powiecie, że przecież nadstawiacie drugi policzek. Potem wskażecie na winnych, najpewniej kościelnych hierarchów. Tacy jesteście - bohaterowie pióra.
Niech Pan tego nie bierze do siebie. Jest nas katolików ca. 30 parę mln. Wszyscy po jednych pieniądzach.
Już wiesz, dlaczego masz w swoim np. komputerze amerykański procesor, a Amerykanin nie ma nic polskiego w całym swym domu?
A ponieważ kolorowi wiedzą, że rząd jest skrępowany i wie, więc pozwalają sobie na takie akty profanacji.
Ale do czasu.