W dawnych czasach,nowy cesarz po objęciu władzy,biegiem zasuwał do koszar Pretorianów i dawał im podwyżkę poborów,często z własnej kieszeni.
Potem Legiony dostawały świeży grosz,lud Rzymu był obdarowywany pieniędzmi,chlebem i igrzyskami.
Służby,armia i lud...nawet gladiatorzy byli opłacani i obdarowywani...
Jak brakowało pieniędzy,to szły procesy...podsądni byli "proszeni" o popełnienie samobójstwa,a testament przepisywał wszystko na Państwo...:-)
Szły proskrypcje...winni ladowali na skalistych wyspach,a majatki szły...dla Państwa...oficjalnie... rzecz jasna.
Słusznie więc PiS odbudowuje armię,daje kasę służbom...powinien też zadbać o służbę zdrowia,bo to każdego z nas interesuje i nauczycieli!
Dlaczego nauczycieli? Bo państwo policyjne jest wtedy,gdy policjant zarabia więcej niż nauczyciel.I bez dyskusji,bo to cytat z Lenina :-))
Skoro premier Kaczyński powiedział---"Nic nie wiedziałem o tym pomysle",to będzie draka i opier...w PiS.
Napiszecie mi,ze Cesarstwo pomimo to upadło...słusznie...tylko oni też sprowadzili imigrantów...
Ten kto to wymyslił [te podwyzki i kasę dla byłych "dam pierwszych"]...powinien też zostać zesłany...na Lampeduzę...do obsługi "biednych imigrantów"
A media...maja SCOOP sezonie ogórkowym,blogerzy maja jazdę bez trzymanki,portale maja kliknięcia [tez kasa!"]...show must go on...
PS.Dlaczego wkleiłem zdjęcie rozradowanego A.M.? Bo jego ludzie i on...maja się z czego cieszyc i wieszczyć koniec PiS-u.