Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

JAK PISZESZ „BULU” KRETYNIE?

Rolex, 17.03.2011
Zasięg geopolitycznych wpływów Europy jest wprost proporcjonalny do poziomu geopolitycznego wyczucia jej przywódców. Zaczęło się od euforii z powodu wieści, że świat arabski przeżywa rewolucję. Rewolucja działa na Zapaterów, Berlusconich i Sarkozych jak marihuana; na dźwięk samego słowa zaczynają się głupio cieszyć. Więc się ucieszyli, jak nakazywał odruch bezwarunkowy.

Wiedza, że „demokratyzacja” krajów arabskich odbywa się w drodze „islamizacji” jest Europejczykom znana, ale w czasie gwałtownej ekscytacji rewolucyjnej zostaje zepchnięta w głębokie zakamary jaźni.

A przecież nie trzeba sięgać pamięcią daleko, żeby sobie przypomnieć pomoc jakiej Zachód udzielił takim samym zamordystom jak Kadafii w Algierii, kiedy ta, w drodze demokratyzacji, chciała sobie zostać republiką islamską, co znalazło swoje potwierdzenie w wynikach wyborów, uroczyście przez zamordystów i Zachód unieważnionych.

Kocioł sobie buzował, aż eksplodował.

10 marca 2011 roku w swoim wystąpieniu przed amerykańskim kongresem, szef wszystkich piętnastu amerykańskich służb wywiadowczych James Clapper powiedział, że Chiny i Rosja stanowią dla Ameryki śmiertelne zagrożenie, czym wzbudził furię niektórych senatorów popierających wygodny dla sowietów mit o egzotycznych jaskiniach diabła w Korei i Iranie.

Przewidział również, że Kadafi szybko odzyska kontrolę nad utraconymi na rzecz rebelii prowincjami.

Jego przepowiednie wynikały z głębokiej wiedzy specjalisty, zaczadzeni ideą wiecznej rewolucji „postepownicy” nie lubią specjalistów, a już szczególnie wtedy, kiedy rozwiewają ułudy.

Rzeczywistość ma jednak konsystencję ubitej ziemi, a nie dymu z ziela, więc stało się tak jak zapowiedział fachowiec.

Na nieszczęście dla fachowca, wybitny celebryta europejski Sarkozy nie dosłyszał i zdołał uznać zwycięstwo rewolucji i jej władze, bo „zdobycie Trypolisu przez powstańców wydawało mu się być kwestią czasu. W swojej niekompetencji podjął nawet rozmowy na temat wyjazdu Muammara, do niedawna serdecznego przyjaciela, z Trypolitanii.

Niestety dawny przyjaciel nie posłuchał zaklęć okadzanego zielem i odzyskał większość z utraconych terytoriów stawiając celebrytę w niezręcznym położeniu idioty, a ten ostatni postanowił przywrócić stan zgodny ze swoimi mirażami przy pomocy siły. Jakich argumentów użył, żeby przekonać Camerona i Baracka Obamę nie wiem, ale musiały być ponadstandardowe.

Rosja i Chiny zachowały się rozumnie, to znaczy wstrzymując się od głosu pozwoliły siłom Zachodu dołożyć sobie do Iraku i Afganistanu Libię, a to wszystko w sytuacji, w której dowództwo brytyjskie informuje, że z powodu cięć w budżetach i „czarnej dziury” w Afganistanie, nie jest w stanie reagować na nasilające się przypadki naruszania brytyjskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie, miłujące pokój, bombowce.

W każdym razie, niezależnie od rosyjskich bombowców nad Szkocją, lotnictwo europejskie przystąpi niebawem do libijskiej „akcji z powietrza”. Precyzyjne uderzenie zakończy się zapewne tak samo optymistycznie jak we wspomnianym już Afganistanie czy Iraku, czyli kolejnym rozproszeniem sił i środków.

Tymczasem największe zagrożenie świata Zachodu, według słów jednego z największych specjalisty od zagrożeń, a więc Chiny i Rosja nie będą się rozpraszać, ale wręcz przeciwnie, będą się koncentrować.

Radośnie spoglądając na rosnące ceny surowców i pogłębianie się kryzysu ekonomicznego.

Pocieszam dziś wszystkich, których zabolała moja szydera (zasłużona) z Bronka.

Zachodni przywódcy nie robią błędów ortograficznych, popełniają za to masę geopolitycznych.

Inna rzecz, że na całe szczęście swoich posunięć nie konsultują z Broniem, bo wysłałby ich „hen, hen” albo i „ho! ho!”.

Bez pobierania nauk od tego geniusza najwyższego pasma Karpat będziemy mieli w całej Europie przechlapane, ale jeszcze nie przerąbane jak w Polsce, a więc jest światło w tunelu. Słabe światło, ale zawsze.



Pozdrawiam




  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4191
Rolex
Nazwa bloga:
Rolex
Miasto:
UK

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 215
Liczba wyświetleń: 827,510
Liczba komentarzy: 1,383

Ostatnie wpisy blogera

  • Ryby gadają przez sen
  • Taczeryzm. Studium dogmatyczne
  • I gramy!

Moje ostatnie komentarze

  • Uwielbiam upalne lata ;) Let it burn! Serdeczne
  • Przyjmuję do wiadomości. Natomiast nie spotkałem się ze mafijną spółką, w której prezesem byłby gangster. Poza tym możliwości intelektualne... wiedza, doświadczenie... Pozdrawiam serdecznie
  • Jak to jak? Robią w pory :)))) Dzięki za obecność! Serdecznie pozdrawiam

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Organy Centralne i Naczelne
  • KASYNO
  • W OBRONIE WŁASNEJ I NASZYCH NAJBLIŻSZYCH

Ostatnio komentowane

  • Rolex, Uwielbiam upalne lata ;) Let it burn! Serdeczne
  • Paczula, "„Gdy buldogi walczą pod dywanem, to widzisz, że coś się rusza, ale kto kogo gryzie – nie wiesz. Co jakiś czas spod dywanu wypada trup” - mówił   Stefan Kisielewski Ciekawe, że właśnie teraz…
  • Rolex, Przyjmuję do wiadomości. Natomiast nie spotkałem się ze mafijną spółką, w której prezesem byłby gangster. Poza tym możliwości intelektualne... wiedza, doświadczenie... Pozdrawiam serdecznie

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności