Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Grecy wchodzą do gry

smieciu, 29.01.2015
W 2014 roku byliśmy świadkami jak przestawiono wielką polityczną wajchę. Igrzyska w rosyjskim Soczi były symbolicznym końcem pewnej epoki. Z jednej strony możnaby tą epokę nazwać epoką resetu. Przyjaźni Zachodu z Rosją. A z drugiej strony możnaby nazwać tamten okres epoką... dobrobytu? Brzmi z lekka groteskowo, dość ironicznie ale w obliczu tego co ma się dziać to kto wie czy wkrótce to właśnie tak nie będzie nazywany tamten czas.
Bo jak już dzisiaj jest to ewidentne to właśnie wielką recesję i polityczny chaos planują kluczowi gracze naszego świata. Oczywiście taka globalna rozgrywka wymaga odpowiednich przygotowań, ruchów wykonywanych z wyprzedzeniem. Jeśli np. ktoś planuje gospodarczą recesję to wcześniej należy gospodarkę rozgrzać, nakręcić i nadmuchać. Wykorzystując przy tym jak najbardziej kruche fundamenty czy ulotne narzędzia.

Takie właśnie były działania w latach 2009-2013. Po konflikcie Rosja-Gruzja. Po wielkim krachu w roku 2008 przystąpiono do działania. Rozgrywkę zaczął amerykański FED. Uruchomione zostały wtedy gigantyczne programy dające największym bankom świata dostęp do bardzo łatwych pieniędzy. Nie będzie przesadą stwierdzenie że te pieniądze FED po prostu im podarował. Programy te polegały na skupie od banków różnych (tzw. wartościowych) papierów śmieciowych, czyli dosłownie nic nie wartego śmiecia, które (według banków) mogły doprowadzić do bankructwa banków i w konsekwencji do załamania całego systemu finansowego świata. Programy dostały zmyślną nazwę  "luzowania ilościowego" czyli QE. Na wskutek tego luzowania FED wsparł system finansowy kilkoma tysiącami miliardów dolarów.
Dzięki temu błyskawicznie nastąpiła radość na rynku. Gdy są pieniądze wszyscy zaczynają się kochać i tylko pragną robić interesy. Na tej fali ogłoszono reset z Rosją. Co tam jeszcze świeżutki konflikt Gruziński. Rosja stała potrzebna jako miejsce do inwestycji i eksporter ropy. Bo przecież gdy pieniądze trafiają do gospodarki to zaczyna się życie. Świat zaczyna się kręcić. Ale by móc się kręcić potrzeba jest ropa. Dużo ropy. Wielkie pieniądze płyną tam skąd płynie ropa. A gdy przy okazcji dochodzi do takich rzeczy jak Smoleńsk... to cóż. Wypadki przy pracy zdarzają się. Jak przy wszystkich wielkich projektach. Czy gdy ktoś dzisiaj ogląda np. Tamę Hoovera to zastanawia się ilu roboli tam zginęło? Nie. Wszyscy są dumni z Ameryki i jej wspaniałych dzieł.
No więc wielkie pieniądze płyną. Wszystkie giełdy świata zwyżkują mimo że ludzie to tak w sumie wciąż... biedują. No ale pieniądz jest więc wszystko musi rosnąć czy to ktoś chce czy nie. Nie ważne czy np. jesteś Rosją. Czy Grecją. Jej papiery też kupować trzeba. Śmieciowe nie śmieciowe. Jest kasa jest więc przyjaźń. Ale kluczowa jest Ropa. To ona pompuje się pięniędzmi najbardziej. Ściąga z rynku ten nadmiar dolara, który nie daj boże mógłby w za dużej ilości trafić do zwykłych ludzi i tak na serio a nie na niby rozkręcić gospodarkę.
Amerykanie dwoją się i troją. A to trzeba zaprowadzić porządek w Iraku. A to w Libii. A to Wenezuelii czy Nigerii. Jedne kacyki są wspierane inne obalane. Ale ropa ma płynąć. Chłopaki wymyślają tam nawet nową rzecz! Ropę z łupków. Tworzą wielką medialną reklamę. Bum! I już powstają firmy łupkowe. Już ludzie ruszają skupować ich papiery. Bo nikt nie daje takich procentów jak łupkowcy. No i przecież jest to najpewniejszy biznes na świecie. Ropa. Zawsze będzie droga.
Nastaje rok 2014 i świat wpada w amok. Konflikty w Libii, ISIS i Rosji. Ropa musi zwyżkować, czyż nie? Bo przecież to oznacza kłopoty z wydobyciem i podażą. Takie niby proste ale jest inaczej. Libia osiąga rekordowe wydobycie. ISIS dogaduje sie Kurdami, Turkami i Bóg wie kim by i w Iraku osiągnąć rekordowe wydobycie! No i oczywiście nowy król: Ropa z Łupków, kolejne rekordy wydobycia ropy w USA padają!

O to własnie chodziło. Bo czyż nie jest to idealny moment znów przestawić wajchę? Odsłonić gospodarcze fundamenty? Pieniądze z QE napompowały ropę. Tzn. że te pieniądze trafiły na rynek z pośrednictwem państw eksporterów ropy. Np. Rosja zamówiła wiele fikuśnych rzeczy u Niemców i tamtejsze robole miały robotę. Albo u Francuzów zamówiła Mistrale i tamtejsze robole miały robotę. Miały robotę ludki w Dubaju budując kolejne sztuczne wyspy potrzebne psu na budę. Miały Arabusy na kolejne samoloty z USA. Nawet w USA była praca. Firmy łupkowe płaciły najlepiej ze wszystkich! No i na koniec miały robotę małe chińskie rączki produjuąc dla wszystkich. Choćby Wenezueli czy Iranu.
Ale co jeśli by tak sprawić że ropa będzie tania? I przy okazji wstrzymać QE? To etap gry właśnie oglądamy. Ropa tanieje. Eksporterzy ropy przestają zamawiać. Skoro przestają zamiawiać to siada gospodarka. Skoro siada gospodarka to spada popyt na ropę. Skoro spada popyt na ropę to.... zaczyna się kręcić w drugą stronę :)

Tylko że świat jest duży. I choć ropa jest jego czarną krwią to ludziki, które zamieszkują Ziemię są bardzo zmyślne i ... bardzo pracowite. Harują i harują. Za miskę ryżu w Chinach czy psie pieniądze w Polsce czy za darmo w zakładzie karnym w USA. Ciągle harują i dlatego gospodarka nigdy tak łatwo nie siada jak by się chciało. Zawsze potrzebne jest coś więcej by zachwiać tą ciągłą nieustanną harówą. Potrzebne są wielkie wydarzenia, dzięki którym np. można zamknąć kopalnie, całe fabryki.
I wtedy z pomocne mogą być takie zdarzenia jak jakiś poważny konflikt. Np. ukraińsko-rosyjski. Odcięcie całej gospodarki rosyjskiej. O! To już byłoby coś! Ale może być i coś innego. Może Grecja?
Taki mały kraik na którym wszyscy wieszają psy. A to dlatego bo ludzie tam chcą sobie żyć na luzie. Mało pracować! Czyż nie poprzewracało im się w głowie? W dodatku Gracy jak tylko mogą to unikają płacenia podatków na skorumpowany rząd! Czyż to jeszcze nie straszniejsze? Tam żyją ludzie którzy: nie chcą harować jak reszta świata, nie chcą ciągle żyć w stresie jak reszta świata no i nie chcą płacić podatków.
Ci ułomni ludzie mimo to potrafili uczynić z Grecji jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek w Europie! Owszem! Tylko że to było zanim przyjęli Euro. Dosłownie. Po przyjąciu Euro w jednej chwili obnażyły się ich złe instynkty. Przestali pracować praktycznie wcale. No bo po co skoro UE daje kasę za darmo. Skoro wciąż pojawiają się programy wykupu ich śmieciowycch obligacji? No i po właściwie pracować skoro w jednej chwili ich praca stała się bez sensu, gdyż jednolita waluta sprawiła że ich przemysł stał sie drogi, rolnictwo także i wszystko lepiej sprowadzić z Niemiec? Łącznie z tamtejszymi tubylcami, którzy zostawią trochę kasy na ich wyspach.
Tak, tak. Tak wygląda ta smutna historia. Leniwi Grecy zostali ukrani za swoje lenistwo. Zabito prosperującą gospodarkę. Bo i Grecy muszą się nauczyć harówy! Jak Polacy czy Chińczyki.

I w tym momencie tej histori pojawia się Alexis Tsipras. Nowy premier Grecji. Czy jest agentem? Wysoce prawdopodobne. Inni ludzie nie dostają tak dużo czasu antenowego. Miażdżąco wygrywa wybory i wykonuje swoje pierwsze posunięcia. Czy te posuniećia były zaplanowane lata temu? Zapewne. Ale to nic, bo są to posunięcia jakich każdy by chciał.
Weźmy np. list otwarty do Niemców, jaki ostatnio Tsipras opublikował. Same słuszne rzeczy. Choć dziwnym trafem nie ma prawie nic z tego co napisałem wyżej. Ale są inne słuszne uwagi. Jak np. takie by Niemcy nie mieli pretensji do Greków ale do unijnych instytucji, które z premedydacją zdecydowały się na rolowanie greckich długów wiedząc że Grecja nie będzie w stanie tych o wiele już większych długów spłacić. Tsipras słusznie prawi tzw. programy naprawcze, które UE narzuca Grekom tylko mogą pogorszyć sprawę bo dodatkowo zabijają grecką gospodarkę, tym bardziej ograniczając możliwości spłaty. No i Tsipras pyta się retorycznie dlaczego cały ten ciężar ma spaść na zwykłego Greka a nie tego skorumpowanego z elity, który dzięki układom z unią dorobił się kasy i ochrony przed unijnymi programami.
Dobrze Tsipras pisze choć gdyby był bardziej złośliwy to mógłby zadać pytanie dlaczego Unia pozwoliła pewnym inwestorom, którzy nie bali się inwestować w bardzo dochodowe ale za to obciążone ryzykiem bankructwa obligacje, zarobić ogromne pieniądze? Bo gdyby UE nie podjęła się tej radosnej misji z radosnych lat 2009-2013 wykupu tych śmieciowych greckich papierów to bankructwo Grecji nie dotknęłoby (tak zwanego) niemieckiego podatnika a wielkich prywatnych inwestorów. Którzy nakręcili tą spiralę długów Grecji.
Gdyby jak pisze Tsipras pozwolić Grecji zbankrutować w 2010 to ucierpieliby spekulanci a nie Europejski Bank Centralny.

O tak. Ale to była ta epoka dobrobytu, w której nie pozwalano bankrutować. Wykupowano śmieciowe obligacje. Ci co mieli stracić wielkie pieniądze na greckich czy innych śmieciowych obligacjach nie tylko ich nie stracili ale stali się potężniejsi i bogatsi niż kiedykolwiek. Dostali wielkie wsparcie od FEDu i EBC. I teraz są już świetnie ustawieni do tego co ma nadejść.
A list Tsiprasa sugeruje że ofijalnie ogłoszenie bankructwa rozważa on na serio. To będzie to. Dodakowe rosyjskie napięcie i ten potrzebny do zorganizowania wielkiego kryzysu szok. Grecja wkracza do gry ze swoimi kartami.

Spodziewajmy się ciekawych zdarzeń!





 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3458
Domyślny avatar

jaja -cek

29.01.2015 21:46

cyt.: "...czy możnaby nazwać tamten okres epoką... dobrobytu?" nie, to złe określenie tamten czas (*i ten czas też) trzeba nazwać epoką ... dobrego ODBYTU ludzie dają się swoim rządom wyp.... w odbyt ludzie dają się banksterom wyr.... w odbyt ludzie dają się AmberGoldom, frankom, OFE a w tamtej epoce bagsikom i grobelnym z ich bezpiecznymi kasami dobrze wydupcyć w odbyt ludzie innym "ludziom" sami dają swój odbyt - a wzorcem jest prezydent pewnego polskiego miasta widocznie skoro ludzie żyją na kolanach - to du..a jest najważniejszym organem myślenia
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

30.01.2015 12:16

Islandia pokazała jak załatwić spekulantów ;-)
smieciu
Nazwa bloga:
Anarchia czyli Świadomość

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 194
Liczba wyświetleń: 1,207,411
Liczba komentarzy: 4,461

Ostatnie wpisy blogera

  • Tak ode mnie trochę o wyborach, Nawrockim i Ukrainie
  • To kim są ci agenci i popychadła o których pisałem?
  • Wraz z wzrostem ciśnienia agentury wyłażą na wierzch stadami

Moje ostatnie komentarze

  • Jedyne co ten wpis pokazał to że autor jest trollem memowym. Na temat zdjęcia właściwie nic nie wiadomo. Kiedy zrobione. Może jest z przed 4 lat? Jest to jakaś tandetna o wyjątkowo małym zasięgu…
  • „Reakcja władzy i jej mediów? Jednoznaczna. Wyśmiewanie, olewanie, kpiny, ataki. Wyzwiska- w tym uderzenie w tych, którzy o tym mówili, w Starostę Powiatu Garwolińskiego.Rzecznik MSWiA nawet…
  • Autor z każdym tekstem przebija swój sufit pisowskiego nawiedzenia... Parodia, groteska, kompletny odlot. Wydawałoby się niemożliwe że można mieć mózg, być dorosłym człowiekiem i pisać tak żenujące…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • PiS giął kark przed UE
  • Kukiz a Morawiecki. Wielki czy mały spisek?
  • A może, przy okazji, wróćmy do Smoleńska?

Ostatnio komentowane

  • keram, Apel do wyborców Polonii w zachodniej Europie ! Odpierdolcie się wreszcie od Polski !!!  
  • spike, Sądzę, że Prezydent Nawrocki odda hołd pomordowanym, tym bardziej, że jako prezes IPNu walczył o pozwolenie ekshumacji ofiar na Ukrainie. Ciekawi mnie czy się odważy na ekshumacje ofiar w Jedwabnem,…
  • Jabe, Bez partii pana Nawrockiego by nie było. Łaska pre­zesa jest jedynym po­wodem jego byt­ności w polityce.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności