​Prezydent miasta, burmistrz miasta , wójt, to dobry zawód

Piotr Uszok  prezydent Katowic jest wyjątkiem od reguły,  będąc przez 16 lat ( cztery kadencje) prezydentem Katowic powiedział dosyć, nie będę ubiegał się o kolejną reelekcję. Być może nie chciał pobić rekordu  Józefa Cyrankiewicza , który w ilości lat sprawowania władzy był niedoścignionym wzorem. 

Wyborcza ordynacja samorządowa jest fatalna, dopuszcza sprawowanie funkcji prezydenta, burmistrza , wójta, w nieskończoność niczym panowanie  Kimów w Korei Północnej. Mam nadzieję, że po zmianie władzy nastąpią zmiany legislacyjne, które dopuszczą maksymalnie do dwóch kadencji sprawowania funkcji prezydenta , burmistrza , wójta.

Niektórzy włodarze miast i wsi ( nie mylić z WSI), sprawują władze po kilkanaście lat , tak jest w Trójmieście w którym mieszkam, Wrocławiu , Poznaniu, Krakowie i innych miastach. Społeczeństwo obywatelskie, które tak skutecznie    zwalczyła  PO, np. ostatnio odrzucając projekt obywatelski „ stop pedofilii” podpisany przez 250 tys. osób a także kilka innych  projektów podpisanych nawet przez miliony osób. Nawoływanie Warszawiaków przez premiera i prezydenta do niewzięcia udziału w sprawie odwołania  HGW w Warszawie powoduje niechęć społeczeństwa  do budowy tzw. społeczeństwa obywatelskiego,  brania udziału w wyborach , itd.  Słynne  Tuskowe „ Nie róbmy polityki budujmy mosty, drogi i co tam jeszcze”  w zamyśle miało spowodować  odwrócenie się społeczeństwa od polityki jako czegoś brudnego, niestosownego.

Skorzystali na tym włodarze mniejszych miejscowości gdzie  urząd miasta czy gminy jest głównym pracodawcą , a strach przed utratą pracy powoduje,  że  mniej niż połowa uprawnionych do głosowania  decyduje , kto będzie  włodarzem danej miejscowości. Są takie  miejscowości, gdzie jakiś włodarz miejscowy   książe rządzi od początku lat 90 – tych i nie ma  szans na zmianę , którą może zmienić tylko kadencyjność sprawowania funkcji. Każda władza deprawuje, władza sprawowana zbyt długo deprawuje podwójnie.

Weźmy takich „ orłów”   z mojego podwórka  jak  aparatczyk Adamowicz, który nie umie liczyć do siedmiu co wynika z jego oświadczenia majątkowego, gdzie zamiast  faktycznie posiadanych  siedmiu mieszkań wpisał  sześć,  czym zajęło się CBA , takie skandale jak ciągnięcie na linie  samolotu OLT będącego własnością  oskarżonego o zbudowanie piramidy finansowej  pana Plichty czy nazwanie  firmy „ Amber Gold” firmą innowacyjną w ogóle mu nie szkodzą , ale czemu się dziwić  nie ma mediów i prasy opozycyjnej, a będący w niemieckich rękach „ Dziennik Bałtycki” zamiast patrzyć władzy na ręce  tylko jej lukruje.

Jacek Karnowski  inny „ bohater” z Sopotu  mimo procesu przed sądem trzyma się świetnie i szykuje się na kolejną  czwartą kadencję.

Wielu z tych  włodarzy swoje funkcje traktują jak zawód i nie ma  co liczyć na to , że pójdą w ślady Uszoka, ponieważ są tak przyspawani do stołków, lokalnej sieci powiązań , że tylko zmiana ordynacji spowoduje, że  odejdą od koryta.