Niedługo wstanie nowy dzień... dzień jak codzień, pełen wieści w temacie jaki to świat jest wredny wobec słońca peru które robi co moze, zeby wszystkim zrobić dobrze a tu taaaka czarna niewdzięczność... a w ogóle to wina PiS-u któren zamiast szczeznąć gdzieś kącie istorii jakoś nie wiedzieć czemu istnieje.Wredny kaczor cały czas milczy nienawistnie i swoim milczeniem wprowadza zamęt jak choler przez co świat jest skrzywiony jak diabli w swej doskonałości. mało tego znalazła sie jakaś wredna kelnerka co to w majtkch albo pod dekoltem przechowała mikrofon zupełnie przypadkowo nagrywając Bogu ducha winnych kumpli od kręcenia lodów w przypadkowej Polsce.
Już niedługo skoro świt i ranne wstają zorze (kon)donek będzie musiał dać głos...czy go da czy nie i tak to nic nie zmieni. nadal będzie dzielnie swoje cztery litery sadzał na premierowym stolcu...mało tego będzie wkurzony na wszystkie kelnerki sowy i przyjaciół za te wredne podsłuchiwanie. Ciekawe jaki wyda rozkaz... wpadnie brygada antyterrorystyczna i będzie zaglądać w majty i dekolty wszystkim pracującym tam kelnerom i kelnerkom ? Może naśle urząd skarbowy i każe im się rozliczyć ze wszystkich napiwków ? Cięzko powiedzieć... w końcu premier kon(donek) jest taki nieprzewidywalny... może poleci do peru na wakacje i po słońce ? HGW...
Kiedy wstanie dzisiaj dzień... nie będzie dymisji (kon)donka, co więcej, nie będzie dymisji rządu ani żadnego jego członka... rzeczony (kon)donek po jakims oświadczeniu czy innej mowie trawie, po prostu pójdzie na obiad albo na inną kolację...ciekawe czy do sowy i przyjaciół ;-) ale wcześniej każe ochronie zdjąć majtki...wszystkim kelnerkom i sprawdzi wszystkie dekolty i inne zakamarki... no i pewnie będzie dalej robił to co robi aż do śmierci...ciekawe kogo ?
Po prostu będzie dzień jak codzień ani lepszy ani gorszy...za to będzie weselej i ciekawiej... dzień jak codzień...
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2205
To będzie długi dzień tylko minutę krótszy od najdłuższego ;-)