Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Kaczyński jak dziecko specjalnej troski

Marcin Tomala, 13.04.2014
Odbił się premier Tusk od sondażowego dna i zaczyna hasać. Z pomocą zawsze chętnej i gotowej Moniki Olejnik przypuszcza dziś odważny szturm na liderów opozycji, grzmi dzielnie, grozi! Koniec, basta, szaleńcy! Przez Was (Kaczyńskiego, Macierewicza i reszty) dokonuje się smoleńska zbrodnia na zdrowiu psychicznym polskiego narodu. Wywiad udzielony Radiu ZET jest kwintesencją polityki uprawianej przez lidera rządzącej Platformy, kolejną próbą bicia rekordów hipokryzji i absurdu. Szczerze należy przyznać, próbą rzetelnie opartą na bierności, nieudolności oraz zadziwiających błędach polityków Prawa i Sprawiedliwości.

Kilka dni po rocznicowych obchodach wydarzenia, które same w sobie jest wystarczającym dowodem złej woli/totalnego idiotyzmu premiera Tuska, podsumowuje dziś on, że całe zło wokół Smoleńska to polityczna gra jego oponentów. ​Jarosław Kaczyński nie ma innego pomysłu na politykę i dlatego brnie, z uporem godnym lepszej sprawy, w teorie trotylowo-bombowo-zamachowe - mówi premier. Ta obsesja to jest cyniczny plan liderów PiS na utrzymanie mobilizacji elektoratu, dość paskudne działanie. Koniec traktowania ich jak dzieci specjalnej troski!

Nie będę się już czepiał, że mieliśmy ostatnio doskonały przykład, jak współczujący i miłosierny Donald traktuje chore dzieci i ich rodziców, więc to groźba z gatunku mało poważnych. Fascynującym jest natomiast obserwowanie, jak proces wzrostu jego arogancji, buty, przechodzi w nową, doskonalszą fazę. Premier kraju, za kadencji którego doszło do jednego z najtragiczniejszych wydarzeń w powojennej historii Polski, lotniczej katastrofy, w której zginęło 96 wybitnych Polaków na czele z prezydencką parą, cztery lata (!) po tragedii uznaje zdrowie psychiczne tych, którzy pamiętając o 10 kwietnia wątpią w szczerość i dobrą wolę Rosjan, za mocno nadwyrężone? Ten sam premier, który osobiście odpowiada za groteskowe, absurdalne i pełne przekłamań, niedomówień, nieudolności śledztwo, mające wyjaśnić przebieg wydarzeń? Ten sam człowiek, którego partia odniosła na tej tragedii najwięcej politycznych korzyści, jednocześnie oskarżający nieustannie o grę na grobach ofiar lidera opozycji, który stracił w Smoleńsku swojego brata?

Żółwików z Putinem nie było, uśmiechów nie było, Rosjanie są (teraz) niedobrzy, ale przecież wojska po czarne skrzynki wysyłać nie będę, prawda? Sobie nie ma nic do zarzucenia, do zarzucenia nie ma mu nic Monika Olejnik. Winni są liderzy opozycji, chorzy psychicznie Polacy oraz wstrętni (nagle) bracia Rosjanie. Jeśli uważają mnie za zbrodniarza (przeciwnicy premiera) to z całą pewnością nie uważają mnie za idiotę - stwierdza Tusk. Oj, nie byłbym tego wcale tego taki pewien, panie premierze.

Brak profesjonalizmu otoczenia lidera opozycji to zupełnie odrębna kwestia, choć trzeba przyznać uczciwie, że kolejne błędy sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości, bierność połączona z brakiem profesjonalizmu, wystawianie na odstrzał nieprzyjaznych mainstreamowych mediów kolejnych ekspertów od Macierewicza, pozwolenie na odwrócenie smoleńskiego kota ogonem - nie świadczą rewelacyjnie o umiejętności doboru kadr przez Jarosława Kaczyńskiego. Dochodzi do sytuacji, w której tłumaczą się ze swych, coraz to nowych hipotez, ludzie Macierewicza, a atak przeprowadza odpowiedzialna za smoleńskie śledztwo ekipa Platformy. Groteska.

Na rzetelną dyskusję w ogóle nie ma co liczyć, domorośli fizycy, specjaliści, wiedzą wszystko lepiej i okupują się na swych z góry upatrzonych pozycjach, wyłączając myślenie, uruchamiając tryb jadu i agresywnej pyskówki. Zapominając, że tak naprawdę smoleńska wiedza jest mocno ograniczona z dwóch powodów - fatalnej, opóźnionej reakcji polskich władz, oraz, zwłaszcza w obliczu ostatnich poczynań Putina, ograniczonego zaufania wobec wszystkiego, czym nas raczą Rosjanie. Proste?

Nie dla wszystkich, jak widać. Zresztą, jak się spojrzy na wyciągi z konta PO (do których dotarł Newsweek), to od razu widać, jakie są priorytety. Imprezki i dobre żarełko, ewentualnie szkolenie (wyczerpujące szalenie) jak konto na fejsie prowadzić. Konsumpcja, agresja i buta z jednej strony, bierność, wycofanie, brak profesjonalizmu z drugiej. Oj, piękne to nasze polskie piekiełko, piękne. Tylko ludzi szkoda, czasem.



 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4082
Domyślny avatar

antykrytyka

13.04.2014 14:16

A niby dlaczego dziwimy się Tuskowi, gdy PiS zachowuje się w sposób dający się przewidzieć? Mając do dyspozycji wiele organizacji np. Solidarnych 2010, które mogą brać na siebie rolę "nieprzejednanych" zwolenników zamachu, za takiego musi uchodzić Macierewicz? Polityk, który powinien mieć zaplecze prawne reagujące pozwami sądowymi wobec politycznych i dziennikarskich gnojków, którzy publicznie dowodzą, że Macierewicz jest psychicznie chory, że dyszy nienawiścią? PR-owcy PiS, to dla mnie osobnicy nie znający polskich realiów, prawdopodobnie mający ukończone jakieś kursiki, jakieś studia podyplomowe dla ćwierćinteligentów oparte na "DOROBKU" demokracji zachodnich (PODSTAWOWY BŁĄD!!!). Jak słucham dukań posłów PiS, to zastanawiam się czy tam jest organizowany jakiś konkurs na listy wyborcze, gdzie muszą wygrać, przede wszystkim, bezdurni? Na marginesie, wbrew panującej opinii, jestem pozytywnie podbudowany Hofmanem, który swoją inteligencją i szybkością reakcji na dyrdymały adwersarzy czy politruków a'la Olejnik, dodatnio wyróżnia się wśród posłów PiS i dlatego jest tak atakowany.
Marcin Tomala

Marcin Tomala

13.04.2014 20:48

Dodane przez antykrytyka w odpowiedzi na A niby dlaczego dziwimy się

To jest własnie najsmutniejsze, że się Hofman wyróżnia, który nawet w rozmowie z Nałęczem daje się w kozi róg zapędzić...
Pozdrawiam!
Domyślny avatar

sąsiad

13.04.2014 20:33

Podzielam "arystokratę" bo taka jest rzeczywistośc Jarosław otoczył sie ramolami( sorry ale tak jest)nie potrafiącymi reagować celnie rypostami nawet poseł Gizyński, którego cenię za wiedzę historyczna ale w dyskusjach politycznych milczy lub mówi ale z niewiara,że morze przeciwnika wpędzić w kozi róg a tak powinno być by adwersarz był zbijany z pantałyku.
Marcin Tomala

Marcin Tomala

13.04.2014 20:47

Dodane przez sąsiad w odpowiedzi na Podzielam "arystokratę" bo

Smutne, ale prawda jest taka, że nowych, inteligentnych twarzy jak na lekarstwo. Promowanie świeżości w polityce często bywa kluczem do sukcesu, poważnego, realnego sukcesu. Chyba, że dla wybranych sukces ma oznaczać zachowanie/zdobycie ciepłej posadki u boku prezesa...
O czym innym wtedy rozmawiamy, pozdrawiam
Marcin Tomala
Nazwa bloga:
Okiem emigranta
Zawód:
Tęskniący, sceptyczny marzyciel
Miasto:
Marden

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 314
Liczba wyświetleń: 1,698,729
Liczba komentarzy: 1,900

Ostatnie wpisy blogera

  • Czas pogardy wg PiS-u
  • Gdy (jeszcze raz) opowiem córeczce o Smoleńsku...
  • 500 plus, czyli bezprawie i niesprawiedliwość?

Moje ostatnie komentarze

  • Jeśli zagubienie ma oznaczać samodzielność ocen to wolę się jednak zgubić. Nie mogę się doczekać odpowiedzi na konkretne pytania, w zamian się mnie obraża lub wykazuje arogancja. Co więcej te…
  • Pani umie czytać ze zrozumieniem? Czy ja uznaje pomoc dla dzieci za niesprawiedliwa czy to,że jedne dzieci na to pomoc wg państwa zasługują a inne nie? I te lepiej sytuowane są stawiane ponad biedne…
  • Nieufnie mnie się wyzywa od wrogów ojczyzny, matek, dzieci; idiotów, zdrajców itp. Nieufność, hmm.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • 500 plus, czyli bezprawie i niesprawiedliwość?
  • Polska na skraju wojny domowej?
  • Jak naga Radwańska wykiwała mainstreamowe media

Ostatnio komentowane

  • Jabe, Tak nie jest, bo to zamieszanie szkodzi PiS-owi, a nie pomaga. Nawet miernota to pojmie.
  • mjk1, Panie Marku, co Pan za farmazony plecie. Polska z Litwą miała kiedyś wspólną armię. Które z tych Państw straciło suwerenność? Dlaczego niby nie możemy przyjąć prawa, czy jakichkolwiek rozwiązań,…
  • Anonymous, Ponieważ własne siły zbrojne są elementem koniecznym suwerenności nie możemy mieć armii wspólnej. Tak samo prawo i inne dziedziny musimy zbudować, nikt za nas tego nie zrobi. W sprawie podatków nikt…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności