„Wałęsa zazdrości mi uczciwego życiorysu politycznego” – mówi legenda Solidarności. Przeciętnemu Polakowi to, o czym opowiada Krzysztof Wyszkowski wydaje się być bajką o żelaznym wilku. W drugiej część rozmowy przedstawia on istotę sporu z Lechem Wałęsą i historię procesu, który wytoczył mu były prezydent. Na tym przykładzie prezentuje ciekawą analizę życia społeczno-politycznego III RP i stawia sprawę bardzo jasno: „Broniąc Wałęsy, Donald Tusk broni samego siebie”. Warto też pamiętać, że IPN uznaje Wałęsę za człowieka zarejestrowanego jako Tajny Współpracownik Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie „Bolek”. Ale jednocześnie niby niezawisły sąd niby niepodległej Rzeczypospolitej nakazał Wyszkowskiemu… przeproszenie naszego noblisty. Zapraszamy:
http://nowypolskishow.co…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5507
Stanowisko pana Wałęsy przeczy zdrowemu rozsądkowi i nie ma nic (!)wspólnego z chrześcijaństwem. Wygrywanie w totolotka, przerażająca historia Pierworodnego Syna, którego wypiera się Jego ojciec ! Zapomniany nawet grób !
A wszyscy się bawią na urodzinach z dominacją Osób, z którymi walczył (!) pan Wałęsa. Śmiechu to wszystko warte !
A wystarczyło jedno słowo: przepraszam panie Wałęsa. Nie wyrywanie kartek ! ŚWIĘTY PIOTR NIE WYRYWAŁ KARTEK Z EWANGELII.
TAK SIĘ NIE ROBI PANIE WAŁĘSO !