Ach, popatrz Polaku stał sie chyba cud
z PO wyszło prawdziwie polskie cacuszko;
na twoich oczach świnia liżąca ruski but
zamieniła się w piękne zielone jabłuszko.
Nie widać co prawda ręki która je podaje,
ale na zdjęciach co "przeciekły" od ruska
widać, że to czerwona mendo-kreatura,
ze wstrętną mordą, całą w ryżych łuskach.
Miczurin od tego jabłlka, niejaki Guwnin,
dawniej nie wchodził parchom w paradę;
emeryta czy Smoleńsk tratował na równi.
i podpisywał z ryżym każdą jego zdradę.
Czyżby go piorun walnął, kopnęła kobyła?
Nikt nie wie co się mu dokładnie stało;
lecz nagle Polska Ojczyzna go wzruszyła,
i jej ratowania bardzo mu się zachciało.
Razem z kilkoma innymi z peło parchami
po paru nocnych naradach z ryżym wężem
wrzeszczy dziś do nas: Polacy moi kochani;
to ja jestem Polski opatrznościowym mężem!
Diagnoza? Naród ma ciężką wadę wzroku,
mimo starań "okulistów" nie widzi (cholera!),
że ten zatruty owoc to nie jabłko Guwnina,
to biblijne jabłko Adama. Adama Szechtera.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3582
Dla mnie rewelacja.Gratuluję.
Pozdrawiam.
spiewania.. ;)