Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Niepodległość 11.13 (gracze albo idioci)

rosemann, 14.11.2013
„…robienie z tego narodowej tragedii dlatego,
że spłonął łuk na pl. Zbawiciela,
uważam troszeczkę za przesadę.”*
Minister Bartłomiej Sienkiewicz, 14.11.2013 r.

 
Poniższy bilans ostatnich dni spisuję zainspirowany sporem, w jaki na „fejsie” wdał się Czarek Krysztopa, który zauważył, że przed podpaleniem „tęczy” na Placu Zbawiciela  warowała ekipa z gazeta.pl. Twierdził, że to dziwne ale został zakrzyczany przez tłum lemingów, którzy twierdzili, że na długo przed Dniem Niepodległości wiedzieli, iż łuk stanie w płomieniach. Że nic z tym nie zrobili to inna sprawa, czyniąca z nich być może wspólników sprawcy.
Zanim przejdę do zasadniczej części muszę ustalić najważniejsze. To mianowicie o czym świadczy fakt przeoczenia przez Ministra Spraw Wewnętrznych, Komendanta Głównego Policji, Komendanta Wojewódzkiego i Komendanta Miejskiego tego, co nie uszło uwadze stada może i rozgarniętych lemingów ale jednak nie na tyle rozgarniętych by z nich porobić fisze odpowiedzialne za nasze bezpieczeństwo. Może szkoda…
Możliwości są dwie. Albo mamy do czynienia z niebezpiecznymi graczami, którzy postanowili zagrać bardzo ryzykownie i przegrali czy z idiotami, których intelektualnie przerasta nawet leminża gówniarzeria.
Z dwojga złego wolałbym jednak tych cwaniaków bo przy ich całej złowrogości racjonalność, jaką się muszą kierować stanowi mniejsze zagrożenie niż nieobliczalność idioty.
Zatem przyjmuję, że mieliśmy do czynienia faktycznie z nieudaną ustawką o bardzo wysokiej stawce a nie z paroksyzmem niekompetencji stada głupków na eksponowanych stanowiskach.
Przytoczony na samym początku, jako motto tekstu, cytat z pana Sienkiewicza jednoznacznie sprawy nie wyjaśnia. Wręcz przeciwnie, brzmi jak sławetne „to nie moja ręka”. Jednak akurat sytuacja pana Sienkiewicza jest na tyle specjalna, że w jego przypadku łatwo można założyć, że ta gra trwa nadal.
Jednak mimo wszystko zestawienie jego „robienie z tego narodowej tragedii […] uważam troszeczkę za przesadę” stoi w jawnej sprzeczności do tej „płonącej Warszawy” z poniedziałkowych przekazów. A ta sprzeczność każe przypuszczać, że Warszawa „płonąć” zaczęła sporo wcześniej przed tym, zanim ruszył marsz Niepodległości. Zaczęła płonąć w niektórych newsroomach i, można powiedzieć że jeszcze nie dogasła. Niejako bez związku z tą „troszeczką przesady”
To zaś świadczy o czymś wręcz przeciwnym od twierdzeń, że rzecz cała była przygotowana nieudolnie i została spartaczona. To mógł być naprawdę majstersztyk. Że nie był zadecydowały dwa elementy. A w zasadzie półtora. Przede wszystkim to, że podjęto ryzyko zagrania na melodię rosyjską i ona zdominowała cały koncert. I to w sposób, który pokazuje naszą władzę tańczącą w rytm tej melodii, ale zapodawanej już z Moskwy. W taki rtym, za którym ciężko nadążyć. Co ciekawe ten wątek, nieobecny w zasadniczym scenariuszu ma szansę stać się najgłośniejszym w całej historii. W sposób, jakiego autorzy scenariusza nie tylko nie zakładali ale chyba bardzo nie chcieli. W zasadzie brak tu tylko kolejnego „izwinitie” w wykonaniu pana Grasia.
Ten drugi a w zasadzie ta wspomniana połówka (na więcej nie zasługuje) to pan Sienkiewicz. Doprawdy nie pojmuje czemu Tusk z takim zacięciem bronie ewidentnie najsłabszego ogniwa całej tej gry?. Przytoczone na początku słowa, stojące w zdecydowanej sprzeczności z konsekwentnym stanowiskiem Tuska, który dziś ponownie twardo syczał o „skutkach budowania atmosfery przyzwolenia” dla działań środowisk kibolskich, pokazują, że minister po prostu „spękał” i najchętniej pytałby „Rozruchy? Jakie rozruchy?” opuszczony przez wszystkich poza Tuskiem, z którym jadą jednym wózkiem. Mądry choć na tyle by wiedzieć, ze z tego wózka zostanie wykopany w tej samej chwili, w której wyda się brzemieniem. To, że wie jest jedynym, co dobrze o nim świadczy. Cała reszta to już tylko powszechnie wykpiwane „Idziemy po was”.
To, że cała sprawa stała się niespodziewanie „rosyjską ruletką” okazało się faktem naprawdę szczęśliwym. Wartym tego wstydu, który co niektórzy właśnie odczuwają gdy „cały świat” na przemian śmieje się z nas i prycha oburzony. Jakby nic ciekawszego do roboty nie miał. Szczęśliwy dlatego, że pokazuje jacy są naprawdę ci, którzy zamierzali najpewniej przekonać nas że Kaczyński stoi u wrót Kremla i drapie się po łapach, które go swędzą by zacząć rozróbę. Są chłopczykami, którzy wobec zagrożenia potrafią tylko ścisnąć zwieracze by się spektakularnie nie ze….
Czemu więc służyć miała ofiara tej budki? Nie wiem. Do takiego numeru to trzeba mieć jaja.
 
 
*http://wyborcza.pl/1,75248,14947916,Sienkiewicz__Po_11_listopada__lekka_histeria___Policja.html#ixzz2kdZCR6YM
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2542
Domyślny avatar

Denker

15.11.2013 08:18

"Trzeba zrobić tak, żeby Polacy zachowywali się we właściwy sposób - powiedział ambasador Rosji Aleksander Aleksiejew po spotkaniu w MSZ w czasie którego dyplomata otrzymał notę dyplomatyczną w sprawie incydentu pod ambasadą Rosji w Warszawie" Kiedyś zastanawiałem się CZY Rosjanie mają kwity na różne przypadki donków i bronków. Teraz zastanawia mnie CO w tych kwitach jest takiego fajnego, że chodzą jak na pasku. Pradziadek minista "Uważam Troszeczkę Za Przesadę" przewraca się w grobie. Taki chichot historii prawda? Ale czy ku pokrzepieniu serc? Pozdrawiam.
Domyślny avatar

takijeden

15.11.2013 09:46

Dodane przez Denker w odpowiedzi na Ofiara budki.

" Ofiara budki" Ten uzbrojony straznik dajac podpalic swoja budke to ofiara w prawdziwym tego slowa znaczeniu. No chyba ze wiedzial ze podpalajacy jest wyzszy stopniem od niego" Ps: Zastanawial sie ktos z Was kiedys dlaczego wczesniej radzieckie dzis rosyjskie statki HANDLOWE sa omijane przez piratow?
rosemann
Nazwa bloga:
W hołdzie mistrzom...

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 573
Liczba wyświetleń: 1,877,408
Liczba komentarzy: 1,315

Ostatnie wpisy blogera

  • „Stawiamy na młodych” czyli kłopotliwy przebłysk wrażliwości
  • #punktzwrotny
  • Człowiek roku „ludzi Gazety”

Moje ostatnie komentarze

  • Dzięki za komentarz i uwagę. Zauważyłem szybko i dzięki uwadze innego czytelnika. Przyznam, ze po napisaniu sam czułem, że coś mi nie pasuje :)
  • Ty możesz co najwyżej grzechotać pustą czaszką. I błyszczeć kulturą osobistą.
  • Kandydat ukrywa wiele tajemnic. A co jedna to weselsza. Pozdrawiam serdecznie

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Towarzystwo z garażu Petelickiego
  • Trup Wałęsy na polach Smoleńska
  • Rosja przyznaje się do zamachu

Ostatnio komentowane

  • Mikołaj Kwibuzda, Szkoda, że Pan zniknął. Mam nadzieję, że ma się Pan dobrze. Pozdrawiam.
  • NASZ_HENRY, Młody Wojewódzki, młody Kukiz, kwintesencja młodości ;-)
  • NASZ_HENRY, Punkt zwrotny to będzie jak Kopacz będzie metr w głąb ;-)

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności