Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Dwóch panów w łódce i znicze pod tęczą

rosemann, 13.11.2013
Obcowanie z tak zwanym przekazem medialnym, dotyczącym „zniszczeń po zamieszkach” przypomniało mi scenkę z początków telewizyjnej kariery pewnego dziennikarskiego meteoru, który, nim zniknął, zdążył jednak wywalczyć niechlubny tytuł „hieny roku”. Ów wówczas reporter jednego z ośrodków lokalnych publicznej telewizji łasy był na wszelkie materiały, które miały szansę przebić się do wydań krajowych. Bo z tym wiązała się kasa i szansa na ogólnopolska karierę A że na prowincji o takie tematy trudno, trzeba było nie raz jeden ruszać głową. Kiedy więc przez Polskę przechodziła któraś kolejna fala powodziowa, cały kraj mógł oglądać jego relacje wprost z łódki zakotwiczonej wśród domów zalanych po sam dach. Zajmował w tej łodzi miejsce mając u boku brygadiera straży pożarnej, który z jakąś zażenowaną miną odpowiadał półsłówkami na zadawane dramatycznym tonem pytania. Jedna z relacji zakończona została komunikatem „mamy informację, że woda właśnie przerwała wał”. Po czasie okazało się, że żadna woda żadnego wału nie przerwała a ta łódka pływała po zalewanych rok rocznie ogródkach działkowych zaś wspomniane wcześniej dachy były dachami ogródkowych altanek. Zażenowanie brygadiera było absolutnie nieprzypadkowe.
Dokładnie czymś takim była linkowana wczoraj galeria zdjęć zniszczeń z Onetu* albo oglądana dzisiaj „pętla obrazków” sklejonych przez TVN24 i także pokazujących owe zniszczenia. Brak mi w tym tylko tego brygadiera.
Ja oczywiście rozumiem, że po ogłoszeniu, iż „Warszawa płonie” trzeba teraz te zdjęcia zapętlać i obfotografować ukruszony krawężnik z sześciu miejsc ale sugerowanie, że to efekt bytności w Warszawie dziesiątek tysięcy „rozwydrzonych nacjonalistów” to chyba przesada. Przynajmniej jeśli chce się usilnie z tych „tysięcy nacjonalistów” zrobić  bydło we wściekłym amoku. Bo trudno taki obrazek obronić pokazując skutki, które byłby w stanie spowodować sam jeden lekko nietrzeźwy kierowca tracąc panowanie nad autem albo klasa gimnazjalistów w „dzień wagarowicza” po dwóch piwach. Po kilkudziesięciu tysiącach nacjonalistów w lekkim choćby stanie amoku powinna tam zostać dziura w ziemi na ładnych kilkanaście metrów.
Nie wiem czy przekaz medialny przekona obywateli, że faktycznie Warszawa spłonęła. Szczególnie warszawiaków. Nie wiem czy  przekona o roli Jarosława Kaczyńskiego w tym podpaleniu choć usilnie się stara. Nie wiem bo i media i, zdecydowanie bardziej ich konsumenci potrafią już nie tylko zaskoczyć ale wręcz wprawić w zdumienie.
Kiedy odkryłem na stronie „Wyborczej” krótką galerię zdjęć Warszawiaków wplatających w spaloną tęczę żywe kwiaty** i powiedziałem o tym Kobiecie Mojej Kochanej, ta zapytała, czy palą też pod nią znicze. I wtedy przyszła mi do głowy znana prawda, że jeśli Bóg chce kogoś ukarać, odbiera mu rozum. Tylko tak skomentować można moment, w którym najbardziej radykalna  część stołecznych lemingów doczekała się własnego „krzyża na Krakowskim”. Dokładnie takiego, na jaki zasługują. Historia naznaczona tragedią powtarza się jako farsa. W której konsekwentna sprzątaczka tulipanów i parafiny sprzed miesięcy odegra całkiem inną rolę. Wartą, jak się szacuje, jakieś siedemdziesiąt tysięcy.
Oczywiście ja rozumiem, że chodzą po świecie tacy, dla których ta tęcza to taka „kurtka ze skóry węża, symbol mojej indywidualności i wiary w wolność jednostki”*** W jakiś tam sposób nawet im współczuję straty.  Potrafię też pojąc, że pani Edyta Górniak znów nie mogła spać. Jak pani Edyta spać nie może to serce mi krwawi. Ale nie potrafię równocześnie jakoś powstrzymać się od kpiny pytając gdzie są znicze i kwiaty dla budki i czy godzi się tak ją pomijać w tej żałobie.
Mały ze mnie człowiek…
 
*  http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/krajobraz-po-burzy-czyli-zniszczenia-po-marszu-niepodleglosci/9j4bn
** http://wyborcza.pl/1,75248,14940211,Ludzie_wieczorem_dekoruja_tecze__Wsrod_nich_Edyta.html#TRrelSST
*** Sailor Ripley z „Dzikości serca” Lyncha.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2682
Domyślny avatar

kris przybysz

13.11.2013 22:19

Na zbliżeniach z satelity widać wyraźnie, że kilkanaście minut wcześniej obok tęczy przyklękli "wybitni" członkowie kloaki gebelsowsko-stalinowsko-szechterowskich kłamców, niejaki agient szechter i reżisior wajdaman ze zniczami i zapałkami. Chcieli oddać hołd danielowi con-banditowi specjaliście od bytu teczowych geemkomanów. Na nieszczęście POwiał wiatr i zapaliła się tęcza. Wniosek. Bufetowa wysyła rachunek za spaloną tęczę na czerską. Z kolei gadzinówka wymiotna zgłasza kandydatury obu oddających hołd do Nagrody Nobla. Oni pierwsi dokonali rzeczy niemożliwej - podpalili tęczę. 25% z nagrody dla gwiazdy europedofilii con-bandita - za wkład do teorii bytu tęczoPOdobnych.
rosemann
Nazwa bloga:
W hołdzie mistrzom...

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 573
Liczba wyświetleń: 1,877,408
Liczba komentarzy: 1,315

Ostatnie wpisy blogera

  • „Stawiamy na młodych” czyli kłopotliwy przebłysk wrażliwości
  • #punktzwrotny
  • Człowiek roku „ludzi Gazety”

Moje ostatnie komentarze

  • Dzięki za komentarz i uwagę. Zauważyłem szybko i dzięki uwadze innego czytelnika. Przyznam, ze po napisaniu sam czułem, że coś mi nie pasuje :)
  • Ty możesz co najwyżej grzechotać pustą czaszką. I błyszczeć kulturą osobistą.
  • Kandydat ukrywa wiele tajemnic. A co jedna to weselsza. Pozdrawiam serdecznie

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Towarzystwo z garażu Petelickiego
  • Trup Wałęsy na polach Smoleńska
  • Rosja przyznaje się do zamachu

Ostatnio komentowane

  • Mikołaj Kwibuzda, Szkoda, że Pan zniknął. Mam nadzieję, że ma się Pan dobrze. Pozdrawiam.
  • NASZ_HENRY, Młody Wojewódzki, młody Kukiz, kwintesencja młodości ;-)
  • NASZ_HENRY, Punkt zwrotny to będzie jak Kopacz będzie metr w głąb ;-)

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności