Nie pierwszy i zapewne nie ostatni, niestety. A polski MSZ zachowuje wyniośle milczenie. Nie jest to milczenie owiec, raczej milczenie baranów. Czy Radek Sikorski chce być jak Poncjusz Piłat, który - jak wiadomo - w sprawach strategicznych umywał ręce?
Wiadomość dnia nie dotyczy bynajmniej kampanii prezydenckiej - chodzi bowiem o kolejny wyrok litewskiego sądu ws. używania polskojęzycznego szyldu.