Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Jak pobudzić budownictwo

Marcin B. Brixen, 21.05.2013
U Hiobowskich zadzwonił dzwonek. Ostro, kilka razy. Drzwi otworzył dziadek Łukaszka. Na klatce stałą dozorczyni, pani Sitko i miała marsową minę.
- Przyszłam się poskarżyć na pańskiego wnuka - oświadczyła zdecydowanie. - On uwielbia znęcać się nad innymi!
- Konkretnie poproszę - zażądał dziadek. - Nad kim?
- Ostatnio nade mną!
- Tak myślałem... Wykorzystywanie przewagi intelektualnej to nie jest zaraz znęcanie się...
- Ależ co pan opowiada - przerwała mu oburzona dozorczyni. - Wie pan, co on mi niedawno opowiadał kiedy miałam jechać do Warszawy? Że Warszawy tak naprawdę nie ma, okłamują nas, a to co pokazują w telewizji to jakaś maskirowka! Ludzi w pociągu pytałam co to jest, wiem pan, ile się wstydu najadłam?!
- Była pani w Warszawie?! - ożywił się dziadek Łukaszka i nie zważając krzyki "Gwałcą!" pani Sitko wciągnął ją do mieszkania. Zaciągnął ją do pokoju i oświadczył reszcie rodziny:
- Pani niedawno wróciła z Warszawy!
Hiobowscy zarzucili ją pytaniami:
- Czy to prawda, że upadły wszystkie restauracje w Warszawie, bo wszyscy przywożą jedzenie z domu?
- Czy to prawda, że wstrzymano budowę metra, bo świder złamał się o brzozę?
- Czy to prawda, że rosyjski koncern GazPrądNaftaMusztarda kupił kolumnę Zygmunta i będą zmieniać teraz jej patrona?
- Czy to prawda, że wszyscy w Warszawie pracują tylko w ministerstwach?
- Ja tam nic nie wiem, niczego nie widziałam! - broniła się pani Sitko.
- To co pani tam robiła? - zdziwiła się babcia Łukaszka.
- Pojechałam na zaproszenie znajomej, która też jest dozorczynią - wyjaśniła pani Sitko. - Właśnie przeprowadziła się do nowego kompleksu osiedlowego na peryferiach Warszawy. Piękna okolica, każdy się zachwyca, przed każdym blokiem u wejścia donica...
- Pani rapuje! - ucieszył się Łukaszek.
- Zaraz, momencik, jak to: nowy kompleks? - zainteresował się tata Łukaszka. - Budują nowe mieszkania?
- Ano budują.
- Jak to??? Przecież jest kryzys, bezrobocie, społeczeństwo biednieje...
- Znajoma mi wszystko wytłumaczyła! - rzekła z dumą pani Sitko. - Rząd postanowił, że zachęci społeczeństwo do kupna nowych mieszkań!
- Acha! - tata Łukaszka z satysfakcją strzelił palcami. - Czyli będą jednak dopłacać do kredytów...
- Ależ skąd! Rząd postanowił, że zachęci w ten sposób, że podniesie atrakcyjność niektórych lokalizacji. Oczywiście odpłatnie...
- Jak to??? W jaki sposób???
- W nowobudowanych kompleksach zamieszkają ministrowie, celebryci, ich rodziny, rodziny ich rodzin... Wie pan jak to podniesie prestiż? Nie chciałby pan mieszkać koło jakiegoś autorytetu?
- Jak to wygląda w praktyce? - przerwała im zaciekawiona mama Łukaszka.
- No, na przykład na osiedlu "Dolina Roztoki" zamieszkał minister finansów. Podobno masę ludzi chce kupić mieszkanie koło niego...
- Nie dziwię się - mruknął dziadek. - Jedna dobrze ciśnięta doniczka i Polska uratowana...
- ...a znajoma mieszka na osiedlu Green Grass - kontynuowała pani Sitko. - Tam mieszka też taki jeden... Jak mu było...
- Chyba wiem o kogo chodzi - odezwała się ciepło mama Łukaszka.
- Właśnie... Chyba musiał kiedyś być dozorcą... Uwielbia sprzątać schody, piwnice i chodniki. Ma dużo wolnych weekendów, więc wtedy pozwalam mu za mnie posprzątać. On to uwielbia. W poprzedniej pracy chyba też musiał być dozorcą. Czy to jest hobby? Nie, chyba nie. Ależ on jest wyćwiczony. Pozbruk jedzie szczoteczką do zębów...
- Zaraz, momencik, jak to: nowy kompleks? - zainteresował się tata Łukaszka. - Budują nowe mieszkania?
- Ano budują.
- Jak to??? Przecież jest kryzys, bezrobocie, społeczeństwo biednieje...
- Znajoma mi wszystko wytłumaczyła! - rzekła z dumą pani Sitko. - Rząd postanowił, że zachęci społeczeństwo do kupna nowych mieszkań!
- Acha! - tata Łukaszka z satysfakcją strzelił palcami. - Czyli będą jednak dopłacać do kredytów...
- Ależ skąd! Rząd postanowił, że zachęci w ten sposób, że podniesie atrakcyjność niektórych lokalizacji. Oczywiście odpłatnie...
- Jak to??? W jaki sposób???
- W nowobudowanych kompleksach zamieszkają ministrowie, celebryci, ich rodziny, rodziny ich rodzin... Wie pan jak to podniesie prestiż? Nie chciałby pan mieszkać koło jakiegoś autorytetu?
- Jak to wygląda w praktyce? - przerwała im zaciekawiona mama Łukaszka.
- No, na przykład na osiedlu "Dolina Roztoki" zamieszkał minister finansów. Podobno masę ludzi chce kupić mieszkanie koło niego...
- Nie dziwię się - mruknął dziadek. - Jedna dobrze ciśnięta doniczka i Polska uratowana...
- ...a znajoma mieszka na osiedlu Green Grass - kontynuowała pani Sitko. - Tam mieszka też taki jeden... Jak mu było...
- Chyba wiem o kogo chodzi - odezwała się ciepło mama Łukaszka.
- Właśnie... Chyba musiał kiedyś być dozorcą... Uwielbia sprzątać schody, piwnice i chodniki. Ma dużo wolnych weekendów, więc wtedy znajoma pozwalała mu za siebie posprzątać. On to uwielbia. W poprzedniej pracy chyba też musiał być dozorcą. Czy to jest hobby? Nie, chyba nie. Ależ on jest wyćwiczony. Pozbruk jedzie szczoteczką do zębów...
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1689
Marcin B. Brixen
Nazwa bloga:
Świat za pięć lat
Zawód:
Inżynier
Miasto:
Poznań

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 800
Liczba wyświetleń: 1,897,931
Liczba komentarzy: 1,496

Ostatnie wpisy blogera

  • Prezydent stolicy odwiedza szkołę
  • Neochirurg
  • Film "Przesłuchanie '50"

Moje ostatnie komentarze

  • Dziękuję :) A tak jakoś same się wymyślają. Chyba gdzieś było, że to rodzice taty.
  • Wszystkiego dobrego na Nowy Rok!
  • Dziękuję bardzo i pozdrawiam :)

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Lekcja genderu
  • Nie będę więcej tankować u tych oszustów
  • Haniebna wypowiedź ministra Francji

Ostatnio komentowane

  • spike, Komoruski w czasie kampanii, objeżdżał całą Polskę, był jednocześnie w wielu miejscowościach, kierowcy pustych autokarów wystawiali jego tekturową makietę, widziałem to na własne oczy :)))))))
  • sake2020, Raczej to świetny przykład trzymania ręki na pulsie przez szkołę dzięki rodzicielskiej czujności. Wzruszony Trzaskowski jak tylko zostanie prezydentem obdaruje szkołę laptopem albo nową piłką o…
  • Silentium Universi, To świetny przykład na pogłos w internecie

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności