Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Wyrwane z kontekstu: Ciąg poligonowy do nieba

tsole, 12.05.2013
A kiedy ich błogosławił, rozstał się z nimi i został uniesiony do nieba (Łk 24,51)
 
Pan Jezus wstąpił do nieba. Obraz ten został utrwalony w naszej świadomości tak, jak nam to ukształtowało Pismo, a za nim rzesze artystów malarzy: po prostu uniósł się w ich obecności [apostołów] w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu (Dz 1, 9).
No i w ten sposób myśląc o niebie tęsknie spoglądamy w górę, jakby rzeczywiście było ono jakoś zlokalizowane w czasoprzestrzeni. Mało tego: ten stereotyp bywa wykorzystany do nadwątlania wiary - gdy Jurij Gagarin powrócił z kosmosu i zapytano go czy widział tam Boga, odpowiedział: „niczego tam nie ma” i całe rzesze ateistów skwapliwie uchwyciły się tego argumentu.
Zapewne z intencji polemicznych z tą tezą powstał dowcip, w którym kosmonauta mówi neurochirurgowi: byłem w kosmosie, rozglądałem się i nie widziałem Boga, więc go nie ma. Na to neurochirurg: od lat grzebię w mózgach ludzi i nigdy nie widziałem najmniejszej myśli, więc ich nie ma.
 
W kosmosie przebywało już sporo ludzi, więc możliwe jest oszacowanie pewnych prawidłowości co do wpływu tej przygody na światopogląd. Okazuje się, że w wielu astronautach zmienia się on o 180 stopni. Przygoda owa sprawia, że ludzie, którzy wierzą tylko w naukę, przeistaczają się nagle w osoby zakładające istnienie wyższej siły sprawczej, co staje się dla nich najbardziej racjonalnym rozwiązaniem. Nie oznacza to jednak, że pytań nagle jest mniej. Odpowiedzi, które się pojawiają gdzieś w podświadomości, zaczynają implikować kolejne pytania, np. te, które dotyczą życia w innych obszarach wszechświata.
Tak było choćby z naszym pierwszym kosmonautą Mirosławem Hermaszewskim, który  w swojej książce "Ciężar nieważkości" nie tylko podsumował swoją podróż, ale podzielił się też refleksjami na temat tego, co czuje człowiek znajdujący się w kosmosie. A w wywiadzie, dla "Nowej Trybuny Opolskiej" powiedział: kiedy jest chwila czasu i masz okazję zerknąć przez okno i widzisz wielki porządek wszechświata... I widzisz na własne oczy, choć niby wiesz to z podręczników, że nasza planeta wisi sobie w przestrzeni... No więc wtedy zadajesz sobie pytanie: no dobra, ale kto ten porządek ustanowił?
 
To dobrze, że pod wpływem obserwacji świata znajdujemy odkrycie lub potwierdzenie swej wiary w to, że Wszechświat nie jest absurdalnym tworem, który nie wiedzieć skąd się pojawił i dokąd zmierza, ale jest Wielkim Ładem, Wielką Harmonią, i zmierza ku swojemu przeznaczeniu, podobnie jak my – z jednej strony Dzieci Wszechświata, z drugiej Dzieci Boga – zmierzamy ku Wiecznej Egzystencji w Królestwie Niebieskim.
Ale to wcale nie znaczy, że mamy to Królestwo umieszczać gdzieś w obrębie tego świata. Słowa „został uniesiony do nieba” należy widzieć przez pryzmat tego Królestwa, które, jak sam Chrystus powiedział „nie jest z tego świata”.

Jedyny ciąg poligonowy do nieba prowadzi przez serce.
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2522
Domyślny avatar

xena2012

12.05.2013 19:59

nie prowadzi przez serce tylko przez duszę.I jak dotąd podobnie jak myśli jest niewidoczna,co nie znaczy ,ze jej nie ma.Serce jest tylko pompą utrzymującą pracę organizmu zgodnie z porządkiem Wszechświata.
tsole

tsole

12.05.2013 21:10

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na ciąg poligonowy do nieba

najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. Dobrze widzi się tylko sercem.
Polecam litanię do Najświętszego Serca Pana Jezusa.
tsole
Nazwa bloga:
Zależny od Cienia
Zawód:
PR
Miasto:
Toruń

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 384
Liczba wyświetleń: 1,166,895
Liczba komentarzy: 1,822

Ostatnie wpisy blogera

  • Dlaczego wątpliwość?
  • Rozmowy z Cieniem-Dlaczego tolerancja
  • Dlaczego pamięć?

Moje ostatnie komentarze

  • Ponieważ mój rozmówca jest Cieniem, to znaczy że ja jestem tchnieniem :-)
  • Mnie w zupełności wystarczy definicja św. JP2, którą zamieszczam w tekście.
  • Błogosławionych Świąt!

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • "Apolityczne" motywacje wybitnego fizyka
  • Parówki i puszki na służbie lemingów
  • Lewica-prawica: rzut aksjologiczny

Ostatnio komentowane

  • Jan1797, Przepraszam Tsole, Że tu, bo lżej i łatwiej. Nie jestem aniołem, separatyzm określam wprost... "Bóg toleruje błądzących". -Lecz czy po to by przewodzili?, Być może? Nie stawia warunków. -Gdyby…
  • Edeldreda z Ely, @u2 Niech Tatko wraca do zdrowia i nabiera sił! Trzymaj się.
  • u2, ***najlepszym antidotum na zwątpienia jest wiara*** Od tygodnia mój tato leży na oddziale chirurgii ogólnej w Szpitalu Wojewódzkim w Suwałkach. Ma niedowagę przy wzroście około 180 cm, ma wagę 57…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności