Oczywiście nie. Wszyscy oni to poważni ludzie, którzy startowali, aby wygrać. A tekst "o koniu" sugeruje, że polityk absolutnie nie jest pewny swego. To sygnał, że na tyle średnio wierzy we własne siły, iż musi sobie dodawać animuszu i powtarzać "a jednak spróbuję"…
Oczywiście, ani Obama, ani Sarkozy, ani McCain, ani żaden inny istotny, zachodni polityk na sformułowanie o "spadaniu z wysokiego konia" nie może sobie pozwolić. A któż jest jego autorem? Oczywiście potencjalny kandydat PO, Bronisław Komorowski (w dzisiejszym wywiadzie dla Radia Zet).
Bez wiary we własne zwycięstwo Komorowski tych wyborów nie wygra. Ale ja nie będę udawał, że się tym martwię.
Czy wyobrażacie sobie Obamę, McCaina czy Sarkozy'ego, którzy przed swoim startem do kampanii prezydenckiej oświadczają "jak spadać - to z wysokiego konia"?