Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Piński nie dzwonił...

Eustachy Traktor, 30.11.2012

Ministerstwo Prawdy

Nie  miałem żadnego dylematu. Redaktor Piński nie zadzwonił... Dzwonił do innych. Pieniądze proponował. Inni odmawiali (choć - jak mówił RAZ - mają sporo kredytów), a do mnie Redaktor nie zadzwonił...

Wniosek pierwszy (odkrywczy, tyle co niewesoły): jednak nie do wszystkich dzwonił!

Wniosek drugi: tym którzy odmawiali musiało chodzić o coś innego niż pieniądze.

Wniosek trzeci (pośrednio wynikający z wniosku drugiego): nie wszyscy dziennikarze są profesjonalistami.

Dziennikarze jako grupa zawodowa (profesjonaliści się znaczy!) przypominają starego marynarza. Tego, który dzięki piosence zasłynął z oryginalnych zwyczajów kulinarnych.  Miał imponujący otoczeniu zwyczaj:  pieprzył (posypywał pieprzem) każdą potrawę.

(Starzy górale jeszcze pewnie pamiętają... "Pływał raz marynarz, który żywił się wyłącznie pieprzem, sypał pieprz do konfitury i do zupy mlecznej").    
Tak. Dziennikarze  to bardzo uspołeczniona grupa zawodowa. Lubią sporty zespołowe i w ogóle wszelkie grupowe zabawy. Ze szczególnym uwzględnieniem seksu grupowego. Z niejednego pieca chleb jedli! Korzystając ze swych bogatych doświadczeń, chętnie i z entuzjazmem mogą zaciemnić społeczeństwu tajniki dowolnej dziedziny. Polityka demokratyczna, kuchnia hinduska, no i - rzecz jasna - seks grupowy... Potrafią w pikantny sposób doprawić każdy temat! Dlatego, gdy tylko otrzymają stosowny rozkaz, wszystko posypują pieprzem. W przypadku najbardziej wszystkich interesującym (seksu grupowego) może to wyglądać na przykład tak jak na Onecie:

"Grupowy seks coraz modniejszy. To rewolucja?

Magda odwiedza klub dla swingersów regularnie. Takich jak ona jest wielu. Coraz większe zainteresowanie seksem grupowym może świadczyć o rewolucji seksualnej Polaków. Właściciel jednego z takich klubów w Warszawie zdradza, że takie miejsca są coraz bardziej popularne wśród Polaków. – Przez to, że staje się to modne i popularne, ludzie coraz częściej mówią o swoich pragnieniach – mówi w programie "Czarno na białym" na antenie TVN24. Seks już dawno przestał być tematem tabu, ale wciąż musimy się wiele nauczyć".

Dziennikarze irytują blogerów. Podobnie jak prymusi szkolni drażniący mniej zdolnych kolegów. Jak genialni kujoni z łatwością odgadujący wszystkie myśli nauczycieli...

Stara reklama proszku do prania mi się przypomniała... "Ojciec prać?" - pytało dwóch dziennikarskich protoplastów.  "Prać!" - odpowiadał ich szef (medialny tatuś - Kiemlicz), a młodzieńcy od razu otwierali paczki z proszkiem...

Z dziennikarzami jest podobnie. Wykonają każdy rozkaz. Usłyszą: "Odpieprzcie się od generała!"? I już szukają ofiar wśród niższej szarży. "Wycofajcie pytanie! Jak nie wiecie o co wolno pytać, to dzwońcie!"? Wycofują, dzwonią... "Odpieprzcie się od Tuska!"? Odpieprzają się i pokorniuchno dodają, że na dzień dzisiejszy, w miesiącu bieżącym w ogóle nie przyszło by im do głowy, żeby o cokolwiek się przypieprzać...

Przykładów jest sporo. Marcin Meller nie jest tu wyjątkiem. Dał kiedyś przykład profesjonalizmu jak wielu innych. I to  niekoniecznie tych z pierwszej linii dziennikarskiego frontu.

(źródło: wikipedia)
Ktoś pamięta jeszcze o perfekcjonizmie Doroty Wellman? Była potrzeba dania odporu krytykom ówczesnego kandydata PO na prezydenta? Ano była... Pani Dorota bez mrugnięcia okiem poinformowała, że według niej najlepszym prezydentem byłby Komorowski, ponieważ świetnie zna języki obce, a znajomość języków obcych jest dla niej bardzo ważnym, niemal kluczowym kryterium wyboru... I nikt z gości zaproszonych do telewizyjnego studia nie śmiał z profesjonalistką dyskutować. Wszyscy zadeklarowali poparcie dla poligloty!

Czy dziennikarka nie wiedziała, że akurat ze znajomością języków obcych było u Komorowskiego szczególnie krucho? Nie sądzę... Jednak prawdziwym profesjonalistom wiedza nie przeszkadza w sprawnym wykonywaniu swojej roboty.

Zaangażowanie, karność, inteligencja, lojalność wobec środowiska... Tacy są dziennikarze.

Komu blogerzy najczęściej zarzucają brak profesjonalizmu? Politykom i dziennikarzom.

Takie zarzuty nawet wobec polityków nie mają sensu. Szczególnie kuriozalne jest jednak stawianie ich gigantom medialnego biznesu. Ludziom o wybitnej (najczęściej) inteligencji, chwytającym  w lot zamysły pracodawców! Ludziom, którzy od lat skutecznie wypełniają najbardziej karkołomne zadania medialne...

Co prawda nawet wśród dziennikarzy "mainstreamu" mogą zdarzyć się osoby niezorientowane. Które nie wiedzą "co wolno?", "komu wolno?", "kogo wolno?", "co się nie opłaca?", itp. Jeśli nadepną komuś na odcisk (nie ten odcisk! nie ten właściciel!) mogą trafić nawet do więzienia...

Jednak z reguły dziennikarze zachowują się profesjonalnie. Wiedzą, że w mediach nie ma miejsca na fuszerkę! I radzą sobie bardzo dobrze. W razie wątpliwości, nawet Dziennikarka Roku może zadzwonić do jakiegoś Wysokiego Autorytetu i zapytać: "a o Tygrysach to już wolno pisać? A o Lwach?". I całość działa jak w szwajcarskim zegarku.



Wnioski prawie końcowe:

1) Profesjonalizm jest największą wadą dziennikarzy.

2)  W mediach potrzebni są idioci! Tacy, którzy nie zrozumieją wytycznych, albo nie będą w stanie ich wypełnić.

3) Na razie nic nie zapowiada zmian w branży. Ciągle królują tam ludzie niepokojąco inteligentni. Przynajmniej na tyle, że potrafią posypać pieprzem.

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1863
Eustachy Traktor
Nazwa bloga:
CHŁODNY ŻÓŁW
Zawód:
operator pojazdów wolnobieżnych

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 165
Liczba wyświetleń: 617,036
Liczba komentarzy: 403

Ostatnie wpisy blogera

  • Główny problem Polski i Polaków (w publicystyce XXI wieku)
  • Samochody polityków, czyli 60.000 km bezkarnej żeglugi
  • PiS ma problem... jeśli rzeczywiście chce rządzić

Moje ostatnie komentarze

  • Co by to był za ruski agent, któren by nie potrafił nazwać konkurenta ruskim agentem? Inaczej nie będzie, bo demokratyczny dyskurs oparty jest na emocjach. Rosjanie mają na usługach ekologów, ale i "…
  • Nie wierzy Pan, że takie głupoty wypisuje Fronda? Nie wierzy Pan, że oni tak "w imieniu pamięci" czy "w nazwisku pamięci"? Pan poczyta. W tekście notki ma Pan link.  Mało? To tu ma Pan…
  • Logika Zaremby robi wrażenie. Najpierw, że w demokracji ważny jest kazdy głos, a teraz, że nie ma co się przejmować nawet gdyby chodziło o "niedrastyczne" miliony głosów.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Media o chamstwie kibiców Izraela
  • A tak pięknie rzygał Smoleńskiem...
  • Tajemnica rosyjskiej brzozy rozwiązana!

Ostatnio komentowane

  • , moze jak pozostali zaczna jesc, to w koncu cos madrego uradza? A tak, moze u nich z glodu takie pustki w glowach? Dac sygnal: nie podniecamy sie bzdurami i samoistnie nie bedzie problemu, ktorego…
  • xena2012, należy do tego tytułu dodać aroganckiej żeglugi.Pan Sikorski traktuje Warszawę jak folwark w Chobielinie jadąc z prędkością ponad 100 km/godz łamiąc wszelkie przepisy drogowe włącznie z jazdą pod…
  • , A u was niegrow bijut ,da? Co mnie obchodzi PO i SLD. Przecież ich braki nigdy nie zostaną objawione bo starannie tynkuje je każdego dnia Front Jedności Medialnego Przekazu. PiS tego komfortu nie ma…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności