Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Marsz. Krzykiem chmury przewiercić nawisłe.

Grzegorz Gołębiewski (grzechg), 30.09.2012
Na szczęście w sieci mamy jeszcze wolność słowa, choć i tu można dostać „komorem”, czyli ścinać końcówki gałązek na drzewach, albo równać trawnik pod pomnikiem czterech śpiących, a jak się nie podoba to do pudła. Mimo to ze spokojem siadam do komputera ze znalezionym dziś strzępem gazety z 1935 roku z fragmentem wiersza poetki i pisarki Eugenii Kobylińskiej – Masiejewskiej:



„Trzeba było o bruk walić czołem,

krzykiem chmury przewiercić nawisłe,

tłumnie dopaść zamkniętych kościołów

rozkołysać, rozdzwonić w jęk Wisłę!



Cóż, że w chmurach skłębieni rycerze

z pochodniami już biegli z daleka,

trzeba było wzwyż jękiem uderzyć,

żeby Anioł miecz spuścił i czekał.



Przesłonięto Cię nam sztandarami,

lecz się wżarłeś do serc nieludzko...

Jak bez słowa rozstaniesz się z nami,

gdy w krwi tętni nam imię – Piłsudski?!



Och, roztrzaskać na drzazgi to „co dzień”,

skrwawić ręce, o mury bić czołem...

...nie wiedzieliśmy nic, że odchodzisz,

nie walczyliśmy z mroków Aniołem!”



Eugenia Kobylińska - Masiejewska



Gazeta wyszła zapewne w dniu pogrzebu Józefa Piłsudskiego Wiersz wydrukowano białymi literami na czarnym papierze, a na odwrocie widać część tekstu pożegnalnego. Cytuje ten ocalały w moich dokumentach fragment wiersza poetki z Wilna, ponieważ temperatura tych słów, ich żarliwość, klimat, ciepło, walka, wysiłek, uzmysławiają, jak bardzo przedwojenni literaci kochali Polskę, dopiero co odrodzoną, dopiero co odbudowywaną, a już stojącą w obliczu zagłady. Rytm tych słów, ich energia, to czysty polski patriotyzm, coś, co było wczoraj widać na Trakcie Królewskim w Warszawie. Co najmniej sto pięćdziesiąt tysięcy ludzi, z różnych stron Polski, o różnych poglądach, z różnych środowisk przeszło ulicami stolicy, żeby oddać hołd pewnym wartościom. Wolność słowa, godna praca, prawda i uczciwość – to za tymi słowami podążało wczoraj ponad 150 tysięcy ludzi. Bo tych wartości nie realizuje Platforma Obywatelska. Od samego początku swoich rządów. Tacy ludzie jak Rafał Grupiński czy Tomasz Nałęcz nigdy nie poczują tej polskości, którą unosiła się wczoraj nad głowami spokojnego i biało – czerwonego tłumu, bo już są po drugiej stronie. Na drugim brzegu. Tam nie ma miejsca na czysty polski patriotyzm, który jest nam tak samo potrzebny dziś, jak i był potrzebny 70 czy 100 lat temu. Żyją w świecie przemalowanej Polski, III RP, w której władza nie szanuje zwykłych ludzi, nie kieruje się wartościami, tylko doraźnym interesem politycznym. Polska i Polacy są tylko wtedy dobrzy, albo fajni, jak mówi pewien redaktor, kiedy nie stoją na drodze do realizacji ich własnych i cudzych interesów. W tych interesach nie mieści się wolność słowa i wolność mediów, silna armia i szacunek do własnego narodu. Małpa bywa ciekawsza, sąsiad Niemiec byłby lepszy, ważniejsze jest Jedwabne od Wołynia, klepnięcie w plecy od własnego zdania, słoneczny weekend od pracy dla Polski. Po co nam taki premier? Po co nam takie media, które kłamały i kłamią nadal o blokadzie budynku TVP, do którego bez przeszkód można wejść jeszcze w dwóch innych miejscach? Ale to szczegół, przecież wczoraj spotkały się - jak powiedział żarliwy felietonista „Gazety Wyborczej” „niszowe środowiska”. Ocena godna carskiego żurnalisty, a nie polskiego dziennikarza. Są więc po drugiej stronie barykady, nie ma w tym względzie najmniejszej wątpliwości. Oni nie czują polskości, choć są Polakami. Przemalowani, obłowieni dobrami, mądrzący się o Europie, która traktuje ich jak kelnerów. Mija dwa i pół roku od Katastrofy Smoleńskiej, a my oni nadal nie wiedzą tak naprawdę, kto z rządu -w dniu największej tragedii w historii Polski od czasu II wojny światowej - reprezentował w Smoleńsku. Bo przecież Ewa Kopacz nie pojechała tam jako minister tylko jako dr Ewa, Tomasz Arabski nie był jeszcze ministrem, a Donald Tusk wykonał tylko żałobny uścisk z Putinem. Taka jest skala lekceważenia Polski przez Platformę Obywatelską, tak oni „świetnie” czują polskość. Jak można się dziwić, że nic nie zrozumieli z wczorajszego marszu, z emocji tych dziesiątek tysięcy ludzi śpiewających i modlących się na Nowym Świecie, czujących po prostu, że nie mają już nic do powiedzenia we własnym kraju, a wkrótce być może i nic do stracenia. Słowa wileńskiej poetki, aczkolwiek napisane w obliczu śmierci przywódcy Narodu, kilkadziesiąt lat temu, przywołują wczorajsze obrazy z Warszawy, bo jest w nich siła, determinacja i wiara. Potrzebujemy dziś - i siły, i wiary i determinacji, bo droga do wolności wcale nie zakończyła się w 1989 roku.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1663
Grzegorz Gołębiewski (grzechg)
Nazwa bloga:
II Pasażer RP

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 803
Liczba wyświetleń: 3,321,102
Liczba komentarzy: 2,895

Ostatnie wpisy blogera

  • Zimowa tragifarsa, czyli lewacki kicz
  • Bunt Ameryki na Kapitolu
  • Polska kotwica wolności

Moje ostatnie komentarze

  • Smutna prawda jest taka, że błędów w komunikacji PiS jest za dużo, i tylko dzięki PJK są one często  umiejętnie niwelowane. Nie ma sensu się rozpisywać o tych  kobietach w Sejmie, bo nie da…
  • Nie będę pisał do Pana z małej litery....:-) Nie jest ważne, czy "szczekających" będzie mniej czy więcej, tylko ważne jest to, by unikać w walce z taką właśnie opozycją prostych błędów. I śmieszne to…
  • Myślę, że źle Pan odczytał fragment tekstu. Bo dość wyraźnie zaznaczyłem właśnie, że zasługą Antoniego Macierewicza jest reformowanie armii. Powinien zachować stanowisko ministra, ale doprawdy, jaki…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Świnoujście wraca do Niemiec
  • Upadek całkowity Lecha Wałęsy
  • 7 grudnia - dzień tryumfu Jarosława Kaczyńskiego

Ostatnio komentowane

  • wielkopolskizdzichu, Ufff. Bez żadnej spacji. Ciężki temat.
  • angela, Rozpacz, no rozpacz. Teraz "panie" muszą się dobrze zastanowic, zanim z kimś przygodnym wlezą do wyra. Bo owoc swojej kilkuminutowej wątpliwej przyjemnosci, trzeba bedzie pielęgnować cale zycie. I…
  • Pani Anna, Ukłon w strone twardego elektoratu jakim był wyrok TK, jego publikacja akurat tu i teraz nie jest przypadkowa i ma za zadanie wywołać znowu świętą wojnę ideologiczną między dwoma plemionami, co…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności