Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Wielki Czwartek w UK

Siukum Balala, 28.03.2013
Wielki Czwartek, dziś w większości Kościołów chrześcijańskich lekcja pokory dla kościelnych hierarchów i możnych naszego świata. Mandatum - obmywanie nóg ubogim. Skąd wzięła się ta tradycja można sprawdzić na Wiki, bądź przeczytać co mają w tej sprawie do powiedzenia redaktorzy Turnau i Hołownia, pewnie też na salonie pojawią się okolicznościowe notki A ja napiszę parę słów o angielskiej wielkoczwartkowej tradycji. Dziś w Kościele anglikańskim celebruje się Maundy Thursday.

Tradycji obmywania nóg ubogim zaniechano za czasów Jakuba II, bardzo pieczołowicie kultywuje się jednak inny chrześcijański obowiązek, czyli wspieranie ubogich jałmużną. Zwyczaj wprowadzony przez Edwarda I obrósł niezwykle skomplikowanym ceremoniałem. Maundy to jeden z wielu "łacińskich rezydentów " w angielskim słowniku, słychać jeszcze pobrzmiewające w tym słowie łacińskie " mandatum " Jest również w angielskim słówko " mandatory ", które z kolei mnie sprawia radość nie mniejszą niż jałmużna dana ubogiemu. W okolicach świąt państwowych dostaję od Staff managera list zaczynający się od słów: mandatory duty on Bank holiday. Oznacza to, że królowa nie zapłaci mi jakichś marnych Maundy money, tylko 25 funtów za godzinę.

Nigdy nie byłem zwolennikiem równości rozumianej jako " nikt nie ma nic" Mając coś można się dzielić, nie mając nic można powiedzieć jedynie, że bieda uszlachetnia, co ma z prawdą niewiele wspólnego. To może się nie spodobać osobom o lewoskrętnej aorcie, ale na dobroczynność najwięcej pieniędzy wydają ci paskudni Amerykanie i Brytyjczycy a nie członkowie SLD, choć ci stale zapewniają o swojej wrażliwości społecznej.

Maundy Thursday to dzień niezwykle podniosły, królowa podczas specjalnej mszy, zwanej Maundy service, wręcza poddanym jałmużnę. Królowa do swego " mandatum " podchodzi z ogromną powagą, ponieważ od początku panowania nie opuściła, żadnego wielkoczwartkowego nabożeństwa. Do lat 70- tych Maundy service odbywał się w Opactwie westminsterskim, teraz co roku odbywa się w innej diecezji, a tylko raz na 10 lat w Londynie. W ubiegłym roku Maundy service odbył się w katedrze w Yorku, a w 2007 roku w katedrze manchesterskiej. Koszty przeprowadzenia imprezy z powodów nie związanych wcale z kryzysem są z roku na rok wyższe, ponieważ " ubogich " musi być dokładnie tyle ile lat liczy sobie królowa. W tym roku będzie to 87 kobiet i 87 mężczyzn wybranych spośród wszystkich członków wspólnoty diecezjalnej odwiedzanej przez królową. Datki wręcza się w dwóch skórzanych sakiewkach, jednej białej symbolizującej duchową czystość, druga czerwona to symbol męki na krzyżu. Mieszki przewiązane są skórzanym, zielonym rzemykiem, a ten jak wiemy jest symbolem nadziei. Pieniądze w czerwonym mieszku to normalne obiegowe pieniądze przy wręczaniu, których królowa zastrzega, że to pieniądze na zakup odzieży i jedzenia. W sakiewce białej są specjalne monety bite z okazji Maundy Thursday, zwane Maundy coins. Monet w białej sakiewce musi być tyle ile lat liczy sobie królowa, czyli 87 srebrnych pensów, w tym roku, ma się rozumieć.

Wiemy, że są monety warte swoich pieniędzy, wiemy że są monety warte troszkę mniej, są również monety za które nie dalibyśmy złamanego grosza, jednak Maundy coins mają wartość całkiem przyzwoitą bo kolekcjonerska wartość mieszka to ok. 500 funtów. Biedni dostają rownież okolicznościowe dyplomy. W czasie nabożeństwa królowej towarzyszy 6 Yeomanów, czyli historycznych gwardzistów królowej, wywodzących się z wolnego chłopstwa. Dodatkowo w asyście królowej kroczy czwórka małych dzieci: dwie dziewczynki i dwóch chłopców, wybranych spośród tych dzieci, które w swoim krótkim życiu dokonały czegoś niezwykłego. W czasie Maundy Thursday w Manchesterze, jedna z dziewczynek towarzysząca królowej, prowadząc samodzielnie kwestę na rzecz chorej matki, zebrała 8 tysięcy funtów. Takie różne, ważne społecznie cele załatwia to anglikańskie Maundy Thursday.
Jednym ze śladów po dawnym obmywaniu nóg jest tradycja czyszczenia butów wiernym - przez ksiezy- połączona oczywiście z kwestą na rzecz parafii. Mam przerwę na lunch, wyskoczę zrobić zdjęcie plebanowi - pucybutowi, wrzucę wieczorem, jeśli dzis na mieście czyszczą buty. A jutro Good Friday, dzien ustatwowo wolny od pracy. Niestety ja otrzymalem pismo " mandatory duty"

 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4100
Domyślny avatar

violana

28.03.2013 19:48

Kultywowanie dobrych i pięknych tradycji to rzecz chwalebna i ciekawa - a tradycje wśrod panujących - arcyciekawe. Ileż to daje uroku ! A Anglicy cenią to sobie nadzwyczaj , prawda ?
Siukum Balala
Nazwa bloga:
Siukum Balala
Zawód:
wszelkofachowiec czyli nikt
Miasto:
Bolton UK

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 490
Liczba wyświetleń: 1,827,097
Liczba komentarzy: 1,354

Ostatnie wpisy blogera

  • Pokaż mi swoje buty, a powiem ci kim jesteś
  • Polski antysemityzm międzywojnia
  • Gustawie! Widzisz i nie grzmisz?

Moje ostatnie komentarze

  • Dziwne, ze ludzie boją się poparcia
  • Fakt, podobno ma ksywe Sophia Loren 
  • Moze państwo duńskie? 

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Czy Nasze blogi odblokują blogera echo24 ?
  • Czy Olbrychski wyemigruje ?
  • Dlaczego Lech Wałęsa jeszcze nie siedzi ?

Ostatnio komentowane

  • Jan1797, I i II wojna światowa to dla gospodarki niemieckiej czas niedoboru, brak surowców, brak materiałów, więc konieczność poszukiwania surogatów, z niemiecka ersatzów. Stąd wziął się chleb z mąki…
  • Jan1797, @Darek, Dużo w tym racji, ale w konsekwencji powtórzą swą historię. V Międzynarodówka po kolejnym konflikcie między socjalistami a anarchistami nie będzie się różnić się od poprzednich. Koniec XIX…
  • u2, elegancie w eleganckich butach firmy " Salamander " Chodziłem w nich przez ładnych kilka lat PRL-u, aż do upadku komuny. Kupione w NRD. Praktycznie nie do zdarcia. Po upadku komuny pojawiły się nowe…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności