OŚWIATOWA BIEL I CZERWIEŃ Z PRZEWAGĄ ZIELONEGO

Blisko 2/3 Polaków nie ma pojęcia, kiedy wybuchło Powstanie Styczniowe, nie mówiąc o tym, kto, z kim walczył i o co. Taki stan rzeczy nas zaskakuje, dziwi, denerwuje a czasami śmieszy. Co oni robią w tych szkołach? Pyta wielu publicystów i polityków. Po ostatniej „reformie programów nauczania” aby dowiedzieć się, co robią trzeba pytać w gimnazjum, ponieważ zgodnie z reformą o Powstaniu Styczniowym ostatni raz wszyscy uczniowie mają szanse dowiedzieć się właśnie tam i to pod koniec trzeciej klasy. A więc zapytałem 22 stycznia 2013 roku w 150. rocznicę wybuchu Powstania.
„Miało coś być, ale historycy się rozchorowali”
Poinformowała mnie pani sekretarka w gimnazjum nr 14 przy ulicy ( nomen omen)Barskiej.  Na pytanie, na czym to coś miało polegać, pani sekretarka już nie umiała odpowiedzieć. Pani dyrektor nie była osiągalna, ale pani sekretarka konsultowała tą swoją wypowiedź z wicedyrektorem szkoły. Nadzieję na przyszłość wzbudziło u mnie stwierdzeniem, że „to coś będzie później”. Podkreślam, że to coś to odpowiedź na pytanie jak szkoła obchodzi lub zamierza obchodzić 150. rocznicę Powstania Styczniowego.
Będzie o bohaterstwie
Troszkę lepiej sprawa wygląda w gimnazjum nr 16 przy ulicy Skarżyńskiego. Pani dyrektor Magdalena Wierzyńska próbowała przynajmniej improwizować
- Nie organizujemy żadnej imprezy szkolnej. Będziemy robić oprócz normalnego programu w klasach trzecich takie lekcje tematyczne. Ja planuję porozmawiać z młodzieżą w 1a o bohaterstwie w ramach przerabiania „Ogniem i Mieczem”.  Muszę przyznać, że jest pewny związek miedzy okresem buntu Kozaków a Powstaniem Styczniowym, ale nie jestem pewien czy na takim poziomie niuansów młodzież gimnazjalna coś zrozumie.
Jest konkurs. Będzie wycieczka.
Nieźle jest w gimnazjum nr 15 przy Siemieńskiego. W szkole ogłoszono konkurs historyczno-literacki na temat Powstania. Pierwszy etap miał się odbyć właśnie 22.01. Klasy trzecie wybierają się na wycieczkę do Cytadeli Warszawskiej.  Widać, że ktoś zauważył rocznicę i zaproponował jakieś działania, które mogą przykuć uwagę młodzieży na te konkretne wydarzenie historyczne.
Będą prezentacje na forum szkoły
Uczniowie klas szóstych i gimnazjum nr17 na Powstańców Wielkopolskich przygotowują prezentacje multimedialne na temat Powstania Styczniowego – wyjaśnia dyrektor zespołu szkół Stanisław Piech.
Najlepsze prace będą prezentowane przed całą szkołą. W rozmowie ze mną czuć zaangażowanie w tą inicjatywę. Jestem spokojny, że za 20 lat w badaniach na temat znajomości daty Powstania Styczniowego uczniowie dyrektora Piecha nie dadzą plamy.
Czerwoni czy Biali
U nas będzie debata szkolna. Podzieliliśmy szkołę na zwolenników i przeciwników Powstania – opowiada mi dyrektor zespołu szkół w „Staszicu” Regina Lewkowicz.  Wynika z tego, że młodzież już wie, kiedy było Powstanie, ale ma różne poglądy na temat sensu jego wywołania. Dokładnie tak jak nasi przodkowie, którzy podzielili się na obóz „czerwonych” i „białych”. Jako, że od początku swojego świadomego życia jestem w tej sprawie „czerwony”  bardzo jestem ciekawy czy „nasi” wygrają tą debatę?
Tak, tylko niestety mam wrażenie, że duża część obecnych gimnazjalistów na Ochocie, która stanie się niedługo obywatelami Rzeczpospolitej wybierze obóz „zielonych”, których hasłem jest „nie mam zielonego pojęcia”
Grzegorz Wysocki