W ciasnej i dusznej sali 207 usłyszeliśmy wczoraj od prokuratorów Artymiaka i Szeląga, że detektory materiałów wybuchowych wykazywały w Smoleńsku obecność trotylu na szczątkach samolotu Tu-154M nr 101.
Ale usłyszeliśmy też, że w Warszawie detektory te wykazywały ślady trotylu także na paście do butów i na mundurze oficera, który był niedawno na strzelnicy.
Poseł Kalisz uniemożliwił zadawanie dalszych pytań, więc pan prokurator nie odpowiedział na narzucające się pytanie:
Kto czyścił buty tą pastą? Czy aby nie ten właśnie oficer, który „był niedawno na strzelnicy”?
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3139
Pełny cytat brzmiał:
...urządzenia PILOT i MO2M reagowały, czyli sygnalizowały „alarm” podczas „badań” takich przedmiotów jak: mundur polowy jednego z prokuratorów, w którym dwa tygodnie wcześniej odbywał strzelanie, ale także dezodorant, pasta do butów. ...