Matematyka nie kłamie!

eska, 01.12.2012

Wkurzyły mnie komentarze pod moją wczorajszą notka, zarówno tu, jak na S24 – i te, gdzie różne takie mądralińskie twierdziły, że statystyka się nie daje stosować do nauk społecznych i takie, co twierdzą, że w Polsce większość samych dobrych ludzi mieszka, a tych złych to najlepiej przegonić, bo z nimi nie ma co rozmawiać.

To sobie policzmy spokojnie >
Frekwencja wyborcza w 2011 > 48, 92 %.
Uprawnionych do głosowania 30 762 931, czyli poszło do wyborów 15 049 225.

A teraz sobie uprościmy życie i przyjmiemy, że wywlecze się z domu połowa uprawnionych, czyli circa 15 380 tys. wyborców. Jak to się przekłada na wyniki wg najnowszych sondaży? Tu mamy najnowszy zestaw > http://ewybory.eu/sondaz-tns-polska-29-11-2012/

PiS > 28%, czyli 4 306 400
PO > 28%, czyli   4 306 400
RP >    8%, czyli   1 230 400
PSL >   7%, czyli   1 076 600
SLD >   7%, czyli   1 076 600

Pozostałe partie razem > 7%, czyli 1 076 600
Niezdecydowanych      > 15%,   czyli 2 307 000

I co my tu mamy? Ano mamy 2,3 mln gostków, co nie wiedzą, czego chcą, trochę ponad milion głosuje na różne małe partyjki prawicowe.
7, 69 mln chce głosować na PO i jej potencjalnych sojuszników, a na PiS raptem 4,3 mln. Gdyby dołożyć do PiS tych niezdecydowanych i rozrzucających głupio głosy, to co wyjdzie? Też 7,69 mln
A teraz uprasza się nie dyskutować głupio z krzywą Gaussa i nie potrząsać szabelką!

Póki co wychodzi, że mamy „przesunięcie” krzywej w stronę prawdziwych nowoczesnych patriotów, których patriotyzm polega na tym, co objaśnił milusińskim nasz ulubiony Prezydęt – żeby być bogatszym, lepiej wykształconym i mieć lepsze szanse. Nie powiedział, na co te szanse, ale chyba na miejsce przy korycie, bo o wspólnocie i odpowiedzialności tam mowy nie było.
Po prawej mamy raptem 14% całej glosującej populacji plus 11% procent pogubionych, po lewej stronie 25 procent pewniaków, pozostałe 50% modli się, żeby do koryta coś spływało i żeby był spokój. Bo jak wygra Kaczyński, to wywróci koryto i wszystkie znajomości i kontakty trafi szlag.

Taki mamy naród.
CBDO

Dlatego radzę jeszcze raz spokojnie zastanowić się nad moją ciężką pracą edukacyjną, wyrażoną m.in. w poprzedniej notce. Ja wiem, co piszę i po co, bo ja nie mam żadnych złudzeń.

http://naszeblogi.pl/34479-krzywa-gaussa-czyli-maly-traktat-o-zlu-nienawisci
http://gpcodziennie.pl/15213-prezydencka-lekcja-historii-dla-wybranych.html

Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Odsłony: 7891

Wiesz nie wiem kto cie krytykowal ale te obliczenia nie klamia i tak w ogole to kiedys tez myslalam ze Polacy to tacy fajni i porzadni ludzie ale juz dawno zmienilam zdanie. Republika kolesiow to najlepszy rodzaj panstwa dla polakow i dlatego tak glosuja . Obojetnie co chca zalatwc to nie zalatwiaja tego normalnie tylko poprzez kolesiow krolika i tak bez konca az do obrzydzenia . Moj profesor pisal CBDU -co bylo do udowodnienia

CBDO - co było do okazania, tłumaczenie wprost skrótu z łaciny > QED czyli quod erat demonstrandum

Większość jest za tym by rządzili gangsterzy i złodzieje, większość chce żyć w kłamstwie i dlatego ono triumfuje. Prawda nikogo nie wyzwala, tylko jest ciężkim brzemienem, bo wymaga podejmowania decyzji, które pociągają za sobą koszty. Tylko katastrofa może, choć nie musi, odwrócić sytuację. Przyczyną jest załamanie moralne społeczeństwa, które jest wynikiem wydarzeń 1989 roku. Polacy mają całkowicie złamany kręgosłup. Normalnie w takiej sytuacji naród znika ze sceny, jako efekt totalnego spodlenia. Czy schemat ten się tu powtórzy zobaczymy. Wiem jestem pesymistą i defetystą, więc coś dla idiotów i słabych psychicznie, którzy muszą się oszukiwać po naszej stronie, choć z innych powodów.
Jesteśmy wspaniałym narodem, który walczy nieustannie o wolność i modli się. Już za tydzień wszyscy zerwą się do walki i obalą sytem, który utrzymuje się wyłącznie dzięki poparciu 30 cyngli i kilku oficerów bezpieki oraz ruskiej ambasady. Wszyscy są przeciwnikami tej władzy. Wiosna będzie nasza. A potem nastąpi całkowite oczyszcze, winni ukarani, dobrzy nagrodzeni i szczęście powszechne. Zadowoleni?

uczy ,że w podobnych sytuacjach ludzie dokonują takich samych wyborów kierują się najczęściej egoizmem i instynktem samozachowawczym. W danej sytuacji warto przypomnieć sejm kontraktowy i woltę przystawek z FJN.Nie wszyscy beneficjenci rządów PO będą chcieli walczyć do ostatniej kropli naszej krwi, gdyż szansa na zachowanie choć części łupów będzie żadna. Może się okazać ,że wynik głosowania np. nad budżetem będzie znacząco inny niż oczekuje rząd. tagore

Wg Pisma brak nadziei to grzech przeciwko Duchowi Świętemu, jedyny śmiertelny! A prawdziwa nadzieja jest wtedy, kiedy na ludzki rozum żadnych przesłanek do niej nie ma - to tak dla równowagi wpisuję :)

Bardzo Pania szanuje i cenie. Pani obliczenia dokladnie tak wygladaja, jak je Pani przedstawia. Wierze na slowo. :) W Sejmie nawet Tusk uzyskuje votum zaufania i moze sobie robic, i robi sobie, co tylko chce. Rzecz w tym, ze historia lubi platac figle. Dlatego, ze historie tworza ludzie. Niedoskonali ludzie. Nie wszystko mozna przewidziec matematycznie. Chociazby casus Wegier. A w Polsce swiadomosc narasta. Coraz wiecej wkurzonych. Moze oni zaglosuja i dadza jakies 30 procent. Nie wiemy Teoretycznie Pilsudski tez nie mial zadnych szans. Jakos udalo mu sie zbudowac Rzeczypospolita. Jakie byly poczatki - w Kielcach, wiemy. I co? Zyskal takie poparcie, ze mogl obronic Polske, walczac w okrazeniu - ze wszystkich stron. Oczywiscie, ze teraz to wszystko inaczej wyglada i inne sily rzadza swiatem. Mnie chodzi o to, ze nie wiemy jak potoczy sie los swiata i co moze nastapic juz jutro. Dlatego nie nalezy z gory rezygnowac ze zwyciestwa.

To oczywiste! Natomiast dobrze jest wiedzieć, jaką się na armię.....

Esko mila, od razu skojarzylem to stwierdzenie z zapytaniem Stalina o armie Watykanu. Przezornie nie zapytal o liczebnosc armii Papieza. :) Mysle, ze w obliczeniach mozna sie pomylic. Szczegolnie, gdy nie wezmie sie pod uwage tych co nie glosowali. A moga. Za duzo niewiadomych. Przyszlosc jest trudno okreslic precyzyjnie. Pozdrawiam serdecznie

Wie Pani -- matematyka, tak jak inne dziedziny wiedzy jest kulturowo-specyficzna. Nie przeceniałbym jej -- proszę spojrzeć na twierdzenie Kurta Goedel'a, oto link: http://pl.wikipedia.org/… "Do najbardziej znanych osiągnięć matematycznych Gödla należą twierdzenia o niezupełności i niesprzeczności teorii dedukcyjnych, które obejmują arytmetykę liczb naturalnych."

podzielone spoleczenstwo--to w zasadzie zadna nowosc,wszedzie mniej wiecej tak to wyglada.Wniosek wiec jawi sie prosty--musimy otworzyc akademie sztuk aktorsko--oratorskich, wg. wspolczesnych wymogow zarzadzania ludziskami tudziez,dla politykow niepodleglosciowych.MUsza sie nauczyc ZWYKLEGO NAWIJANIA MAKARONU NA USZY;badzmy cynicznie pragmatyczni--czyz nie?!

Jadę sobie tramwajem. Jest 20 pasażerów. Z tego: 10 którzy procenty znają z naklejek na butelkach, 4 kosmoPOlitów, 3 Naszych, 1 odmieniec, 1 lewus i jeden zielony. Jadę i kombinuję jak ich przekabacić żeby tramwaj skręcił w Aleję Niepodległości ;-)

od flaszek; zagwarantowac im malego klinika i juz tramwaj po niepodleglosci pomyka.Tylko jak dlugo;pewnie do nastepnego kaca . WIEC LEPIEJ ZMIENIC PLANISTOW , LOGISTYKOW TRANSPORTU.Ciut dluzej to trwa , ale owoce zdrowsze.

Dokladnie z powodu tego ogólnego skundlenia i braku zainteresowania większości pilnowaniem wlasnego interesu narodowego, ja jako współpesymista Darskiego uwazam (nie od dzisiaj zresztą), że należy emigrować (Uwaga: 'emigrować' znaczy i zawsze znaczyło osiedlić się gdzie indziej na długo lub na zawsze - proszę nie mylić z wyjazdami czasowymi; nazywanie polskich gastarbeiterów emigrantami to dezinformacyjna ściema). O ile ktoś jest zainteresowany kultywacją substancji narodowej, to znajdzie to latwiejszym na emigracji niż w obecnych warunkach kraju, są liczne precedesny historyczne. To taki polski paradoks narodowy, który nie pierwszy raz w historii dochodzi do głosu.

Z różnych powodów, o których długo by pisać, również dla podtrzymania tradycji - należy "emigrować" na wieś!!! Naszą własną.
A im bardziej Tusk chce tę wieś likwidować, tym bardziej należy na wieś uciekać.

I jaki z tego wniosek? Statystyka jest potrzebna jak pijakowi latarnia... Do podparcia. Tyle prof Kaminski. A wpisy tutaj jak najbardziej to potwierdzają. Gratuluję dobrego samopoczucia.