1...sposobem potraktowania wpisów współpracownika Zespołu Parlamentarnego, Michała Jaworskiego, przez Pana Józefa Darskiego,
2. próbą cenzurowania wpisów na NB bez merytorycznego uzasadnienia. O ile można sobie wyobrazić usunięcie przez admina postu naruszającego netykietę, fakt ten na poważnej platformie blogowej powinien powinien zostać odnotowany i uzasadniony,
3. pośrednim przyznaniem poprzez swoje działanie, że dla P. Józefa Darskiego Michał Jaworski jest najwyraźniej "чекистoм и членoм российской агентуры",na co zgody niżej podpisanego nie ma i nie będzie,
4. faktem, że cała afera ma miejsce właśnie teraz, i odrywa np. niżej podpisanego od bardzo ważnych prac zbliżającch nas wszystkich od poznania nie tylko przyczyn, ale i mechanizmu oraz kolejności niszczenia samolotu.
O ile oczekuję w tej sprawie wyjaśnień, to jednocześnie informuję iż z powodu braku czasu nie przewiduję prowadzenia dyskusji mającej polegać na próbie udowodnienia schowanym za nickami sierotkom po maskirowce, że współpracownicy ZP nie są wielbłądami.
Sprawa jest tym bardziej skandaliczna, że P. Jaworski nie otrzymał satysfakcjonujących odpowiedzi dotyczących pewnych działań jednego z blogerów, które mogły, poprzez osoby pracujące dla ZP, godzić w sam Zespół. W tym kontekście cenzurowanie akurat osoby zadającej niewygodne pytania, na które udzielono dziecinnie naiwnej odpowiedzi, jest szczególnie nieszczególnym zachowaniem, za które,chcąc czy nie,bezpośrednio odpowiada Pan J. Darski.
Do momentu uzyskania wyjaśnienia zaistniałej sytuacji zawieszam pisanie na NB.
Marek Dąbrowski
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 43348
Tajk jak kolega pizamowiec FYM podkreslasz, ze Marek jest tylko architektem, zdaje sie, ze to jakas wielka zbrodnia w tych czasach.
Zachecam cie jednak do poczytania bloga Pana Marka w salonie i Jego notek technicznych, mozna je porownac z ekspertem od FYM a ktorego
reklamowales w salonie, panem Albatrosem z lotu ptaka.
Przejrzalam Twoja ostatnia notke w salonie , az przykro patrzec co sie stalo z Twoim blogiem, sami pizamowcy, a Twoja odpowiedz dla niejakiego incepcji powalila mnie doslownie.
@Rolex
Pamiętam kiedy w tamtych kwietniowych dniach rozważałem takie scenariusze w jakiejś dyskusji ...
Ktoś mnie wtedy spytał:
"Ale jak to zrobili? Jak zmasakrowali ciała?"
Odpowiedziałem wtedy:
"Na przykład w przemysłowej betoniarce. W takiej gruszce do rozwożenia betonu na budowy ..."
Czy się pomyliłem ?
:(
INCEPCJA311567 | 03.10.2012 13:30
@incepcja
Tego to ja nie wiem. Jakoś. Pewnie chałupniczo.
Pozdrawiam serdecznie
ROLEX71918336 | 03.10.2012 13:36
Rozumiem, ze to podpowiedzialo Ci Twoje doswiadczenie kryminalistyczne)))
A tutaj masz pytanie od Breslanda
epitwo/piko/ROLEX
Mnie zależy przede wszystkim na odpowiedzi autora tutejszego bloga - Rolexa, na pytanie, które zadałem jako pierwsze tzn., kogo ma na myśli w poniższym zdaniu:
"No i trzeba coś im dać, plebsowi, do żarcia się na boku, nie wiem, niech się czymś zajmą... Róbcie jakieś pseudo-sensacje, niech liczą coś, najlepiej, bo to nigdy nie ma przełożenia na tych debili przed telewizorami. Żadnych prostych pytań, na które nie ma odpowiedzi. Matematyka wyższa musi być;"
BRESLAND44846 | 04.10.2012 15:19
Mam nadzieje, ze masz juz jakies pytania dla mnie))))
pozdro
Mam A4 na dzisiaj, oczywiście to są poważne pytania i ciągle licze, że o ile w ferworze walki "przerzucasz się". o tyle do moich pytań podejdziesz inaczej.
MYslę, że do soboty skończę
Pozdrawiam
Ja do wszystkiego podchodze bardzo powaznie.
No coz poczekamy do soboty.
pozdrawiam
"@incepcja
Tego to ja nie wiem. Jakoś. Pewnie chałupniczo.
Pozdrawiam serdecznie
ROLEX71918336 | 03.10.2012 13:36
Wczoraj uprzedziłem Cię, że przygotowanie pytań zajmie mi kilka dni. Tak było?
A dzisiaj, jużpublicznie, próbujesz tworzyć wrażenie, że ja się z czymś ociągam...
Trochę nie fair, jesteś zabiegana i nie pamiętasz co piszesz?
Bo nie wiem, czy to wszystko ma sens, jeżeli wkłądamy sobiewzajemnei w usta opinie wszystkich i odpowiadamy na swoje włąsne pytania. Ja się narobie, i nic z tego nie będzie.
Czuję się zaszczycony że zauważył Pan w końcu moją obecność. Służę uprzejmie (wytłuszczenia moje), i przypominam kontekst: moja notka w której wziąłem na tapetę dziwne postaci otaczające blog FYM.
Od: TOMASZ PERNAK
Do: Marek Dąbrowski-Gmail
DW: JerzyTargalski
Temat: Re: Re[2]: Link
Data: 2012-08-05 10:09:18 PM
Szanowny Panie Marku
Trzeba będzie listę blogerów - agentów służb specjalnych - opublikować, wraz z dokumentacją. Zwróciłem się w tej spraiwe do służb bezpieczeństwa kraju zamieszkania - tego rodzaju publiczna informacja jest tutaj traktowana trochę gorzej niż "pedofil", bo dotyczy zdrady głównej, czego musimy mieć swiadomość.
Proszę o przedstwaienie listy w raz z dokumentacją.
Dla nas, emigrantów w UK, Australii, USA, Kanadzie to nie są żarty, ale sprawa gardłowa.
Cezkam na odpowiedź
Tomasz Pernak
Dla porządku przypomnę także moją odpowiedź:
Od: Marek Dąbrowski-Gmail 6 KB
Do: TOMASZ PERNAK
Temat: Re[4]: Link
Data: 2012-08-06 07:35:01
Panie Tomaszu,
Służby specjalne obojętnie jakiego kraju które nie są same w stanie zrobić białego wywiadu nie są warte funta kłaków.
Jeśli chcą na siebie zarobić muszą sami wziąć się do roboty.
Proszę to przekazać swoim znajomym z PPP.
PS. nie mam pojęcia kto w polskiej blogosferze działa przeciw interesom Zjednoczonego Królestwa. Pan wybaczy.
A ruskiego agenta w najbliższym otoczeniu FYM-a, o ile dobrze zrozumiałem, zdemaskował Zezorro.
To jest prawdziwy bohater i adresat takich listów.
pozdrawiam
arch. Marek Dabrowski
Co do Pańskiej skrzynki- nie wypowiadałem się o niej pejoratywnie. Na S24 znajdzie Pan notkę w której dałem do niej odnośnik. Zatem jestem chyba niewłaściwym adresatem Pana żalów?
Spieszę poinformować Pana, że Pan Darski, pomimo różnic poglądów między nami, jest osobą dla której mam czas. I nie bardzo rozumiem, co właściwie Panu do tego.
To pan twierdził, ze zna agentów, a nie ja, więc co miał przekazywać. Jeśli pan twierdzi, że ich zna, i że mieszkają za granicą to prosże podzieli9ć się to wiedzą.
Zabawa w krótkich spodenkach.
A konselwencje są takie, że jak Pan się skompromituje, to cień tego pada na Zaspół.
I na nas wszystkich.
Prosże odpuścić, na prawdę, bo to śmieszne. Albo Pan nie zrozumieł istoty tej korespondencji, albo z niskim pobudek (ochrony wałsnej powagi jako eksperta) próbuje pan znów kogoś oczernić.
Proszę wybaczyć, ale nie jestem ekspertem, tylko poblicystą, ale i tak zbytnio się cenię, żeby ciągnąć temat dalej.
Przytoczony przez Pana cytat jest PUBLICZNĄ odpowiedzą na Pan niepoparte dowodami zarzuty i insynuacje również stawiane PUBLICZNIE. Proszę skopiwać całość; ja też to mogę zrobić, anawet poświęcić temu tydzień swojej publicystyki, tylkjo, czy to czemuś będzie służyć?
Pozostaję z wiarą, że efekty Pana pracy eksperckiej będą pozostawały na o wiele wyżym poziome, bo jak nieto Boże miej nas w sowjej opiece.
Pozdrawiam, proszę ochłonąć i się chwile zastanowić
I prywatną korespondencję, tak jak Pan zapowiedział.
Czekam.
Zarzucił mi Pan kłamstwo, a ja
sprawdzam, Panie Rolex.
Pozowdzenia i pozdrawiam
Na pytanie "czy ten samolot wyleciał" odpowiedziałem kiedyś Panu.
Najwidoczniej ma Pan pamięć dobrą tylko krótką.
W tej jednak sprawie radzę zrobić naprawdę staranną kwerendę korespondencji, bo znów napyta Pan sobie biedy.
Pozdrawiam
- opublikowania mojej całej korespondencji z Panem, zgodnie z Pana zapowiedzią wraz z informacją co wnosi ona do sprawy omawianej w tym wątku,
- opublikowania originału moich sugestii jakoby Pan był związany ze służbami rosyjskimi,
- opublikowania originału mojego stwierdzenia że "znam agentów mieszkających za granicą" (Pański 04.10.2012 17:46),
- wyjąsnienia dlaczego satyryczne (wg Pana) maile wysyła Pan D/W ogólnie szanowanych osób trzecich,
- podrzucenia mi linku abym mógł ustosunkować się do Pana rewelacji.
Pozdrawiam
:-)))
Ile Pan się posunął w pracy do przodu?
A Polska na Pana liczy (poważnie), a Pan się z pubnlicystyami przerzucasz, listy funkcjonariuszy jak nie ma tak nie było, a pan KZ poświęcił mi 30 notek, a robota leży?
A gdzie?
Mój mail był odpowiedzią na Pana publiczną sugetsię pod moim zdresem ( ale i innych osób, że są agentami Moskwy! Panie Mareczku).
Wiemy, że pan tak sobie chlapnął nie mając żadnej wiedzy, panowie macie taki zwyczaj, ale jak zauważyłem bycie szpiegiem (podobnie jak pedofilem) jest czynem kryminalnym, więc poprosiłem, żeby się pan ta wiedzą podzielił, a ja ostrzegłem, że takie podejrzenia w stosunku do mnie są. Bo ja muszę być czysty i nie mogę sobie pozowilić na dzicinadę.
Po prostu ośmieszył się Pan, i zamiast się wycofać zaczął Pan brnąć dalej. Gdzie Pan ma w tym fragmencie propozycje jakiejś współpracy? Przeciez to zwyczajna kpina z Pańskiej agentomanii.
Oczywiście, że jesli ja miałbym być agentem Moswy to musiałbym się zgłosić z taką informacją do służb kraju zamieszkania, ale również w sytuacji, gdy miał pan wiedzę o tym, że ktoś na taki na terytorium UK przebywa, bo oni trują polonem i są groźniu dla bezpieczeństwa publicznego, a więc każdy kto ma taką wiedzę ma obowiązek to przekazać, a zwłaszcza osoba, która ma podwójne obywatelstwo.
Ponadto rzucając beztrosko takie oskarżenia narażał Pan osoby mieszające za granią.
PO tym jak wezwałem Pan, żeby ujawinił Pan swoją wiedzę o agentach - a twierdził Pan, że ją ma, poczuł się pan niekomfortowo i zaczął odwracać kota ogonem.
Czy mam na prawdę opublikować całość?
Szkodzi Pan zespołowi zachowując się w sposób nieprzystający eksperowi.
Przepraszam, ze tak późno Pana zauważyłem, ale jako publicysta nie sądziłęm, że stanę się głównym tematem zajęć ekspertów prac Zespołu, ponadto nie pan mnie intersuje, ale wyniki Panów prac
Niech Pan publikuje.
Do: Marek Dąbrowski-Gmail
DW: JerzyTargalski
Temat: Re: Re[2]: Link
Data: 2012-08-05 10:09:18 PM
Szanowny Panie Marku
Trzeba będzie listę blogerów - agentów służb specjalnych - opublikować, wraz z dokumentacją. Zwróciłem się w tej spraiwe do służb bezpieczeństwa kraju zamieszkania - tego rodzaju publiczna informacja jest tutaj traktowana trochę gorzej niż "pedofil", bo dotyczy zdrady głównej, czego musimy mieć swiadomość."
Ciekawe, naprawdę ciekawe...
@Rolex
Pół roku temu napisał Pan do mnie słowa: "Zacząłbym się na waszym miejscu zastanawiać jak zachowac pupę bez śladów. Poważnie. Już się przewaliło. Mysl o sobie i rodzinie." oraz "na wolnym kraju zarobią wszyscy minus twoi kumple i ty - sorry, prawa dziejowe, Od circa 3 miesięcy postanowione i nieodwracalen, więc zająłbym się przyszłością".
Do dziś się głowię, co miał Pan (Rolex) wtedy na myśli. Może teraz Pan wyjaśni, bardzo proszę.
Jesli ja, to musiałem być maksymalnie, publicystycznie wkurzony i pisałem do kogoś, o kim sądziłem, że jest fajansem najgorszego rodzaju, że kto, jak kto, ale dla niego miejsc w nowej Polsce być nie powinno.
Mógł to być ktoś, kto rżał z ofiar, munduru, albo naruszał wszelkie normy cywilizacyjne.
Ale nie wiem, musiałbym poznac kontekst (jęśli to moja odpowiedź na czyjś wpis)
Pozdro
Jesli ja, to musiałem być maksymalnie, publicystycznie wkurzony"
Tak, Pan to napisał. do mnie. Nie interesuje mnie Pana stan emocjonalny, chcę wiedzieć, co znaczą słowa, które przytoczyłam. To, że Pan mi (i mojej rodzinie!) groził, to zrozumiałam, nie zrozumiałam, co miał Pan na myśli pisząc o "moich kumplach" i o mnie, proszę to wyjaśnić.
Może Pan/Pani podać do czego to był komentarz?
Odpowiedź na co?
Najpierw zasłaniał sie Pan stanem emocjonalnym, teraz brakiem pamięci, żałosne.
Boisz się pan/pani to proszę wymienić ze mną dane (podam)i iść na policję i wytłumaczyć, czmy akurat dzisiaj obleciał Panią?Pana strach
w związku z czym?
Zasłaniał się brakiem pamięci....
Nie, mam kalendarz z kkwaitakami i zapisuję
paczula - 10XI.2011, on mi zagroził, to ja jemu
mitomania?
czy to takie wsparcie stadne, bo się przyda, poproszę źródło, to się odniosę