
Najbardziej wstydliwe i haniebne narodowe przysłowie: - Mądry Polak po szkodzie.
Gdyby w przedwyborczym okresie roku 2023 Prawo i Sprawiedliwość nie zajmowało się durnym frajerstwem, jak na przykład zwalczanie potencjalnych koalicjantów, czy chwaląc się, jak przez swą ciamajdowadość w Brukseli dawali dupy, bo ufali jak ta kryminalna "von der" im coś obiecała, to dzisiaj poseł Matecki nie musiałby w Sejmie robić szoł, by pokazać wszystkim, jak rozmawiać z lewackim kałmuctwem:
https://youtu.be/zhrQAWH…
Nie trzeba z pogardą patrzeć z góry i udawać wyższe sfery, jak to niestety demonstrował tak zwany zakon Prezesa Kaczyńskiego, którym jeszcze słoma z butów wyłaziła, by zyskać szacunek, popularność i wsparcie patriotów. Niestety, świat się zmienił i to nie do nich, tylko do takiego poje*anego Jurasa przychodzą tłumy. Polska już nie gra w salonowca. Chce przywódców, co budzą entuzjazm młodych i seniorów podnoszą z wózków inwalidzkich.
Właśnie jak poseł Matecki trzeba zrobić hepening, który pójdzie w świat. Trzeba jak europoseł Tarczyński przemawiać w USA do Amerykanów tak, by co rusz widzowie robili mu owacje na stojąco.
Niestety, pisowska "skromność", a prawdziwie pycha, na to nie pozwala.
Autentycznie wściec się można. Taka nasza kampania wyborcza, że Mentzen, kandydat małej Konfederacji zaczyna w notowaniach wyprzedzać naszego kandydata Karola Nawrockiego. Owszem, dobrego i mądrego człowieka. Tylko nie potrafią go "sprzedać".
Przegramy – to nie będzie już tylko "Polak po szkodzie", to będzie narodowa katastrofa.
Mamy już takiego jednego polskiego błazna, który rozśmiesza cały świat. On doradza takim ważnym celebrytom jak słynny komik Zełeński, Francuz Macron "Spagetti", a nawet podobno sam Wódz Trump.
Wiecie kto to? Dodam dla ułatwienia, że jego fani pieszczotliwie nazywają go Bolek.
Czy nie pora już, by dla nas, Polaków – patriotów, dać światu nowego, zdobywającego miliony białych, żółtych, czy Czerwono-Czarnych (to był taki zespół muzyczny) entuzjastów, celebrytę – influencera? Takiego w typie Tarczyńskiego, lub Mateckiego?
No, zastanówcie się. My i świat będziemy się śmiać pełną gębą, a oni zgrzytając wypastowanymi zębami, będą z wściekłości popuszczać do majtek. (Tusk, podobno, tak zgrzyta, że wymieniono mu już trzecią protezę.) (PS. A on nadal sepleni po germańsku).
* * *
Uspokójcie na moment emocje; odrzućcie balast bombardujących nieustannie rewelacji, weźcie głęboki oddech i sami sobie odpowiedzcie, czego właściwie chcecie od życia. Jakie ma być twoje jutro.
Czy nie będzie to – a mam takie przekonanie w swoim długoletnim życiu – pragnienie przede wszystykim ładu i porządku w sobie i dookoła; poczucia stabilizacji dającej pewność, że przyszłość nagle nie zagrozi tobie, bo jacyś inni ludzie mający swoje pomysły, zaczną wszystko zmieniać i nie spytają mnie, czy ja również tego chcę.
Stabilizacja daje nam jakże ważny spokój.
Wszyscy tego potrzebujemy. Jeszce raz: - spokój, a nie burza, czy trzęsienie ziemii; porządek, a nie bałagan, czy nawet chaos spowodowany tornadem rewolucji; oraz ostatni filar dobrego życia: - nadzieja, która nie upadnie. Taki pewnik, że nie tylko jestem przekonany, że jutro nie będzie gorzej, ale przede wszystkim – już się skończy, że nie będę wiedział, co będzie jutro.
Mamy więc w ludzkości, a może nawet wśród wszystkich żywych istot wybór dwóch przeciwności: - tradycja lub rewolucja.
Pomińmy tutaj rewolucje. Taka jedna właśnie się toczy, choć właśnie dosłownie przed chwilą rozpoczęliśmy walkę z nią. Przypomnijmy sobie, bo dla wielu nie jest to takie proste i oczywiste, czym jest wybór tradycji. Dziś zwyczajowo dokonujących właśnie taki wybór nazywa się prawicą. A podział na jakąś prawicę, czy lewicę, na dodatek jeszcze obecnie wyodrębnienie centrum to mydlenie oczu, aby wiele ukryć, zagmatwać i manipulować umysłami. Chyba warto się trzymać jednej nazwy, dosyć starej zresztą, jaką jest KONSERWATYZM.
Więc my, Polacy – patrioci, a dokładnie konserwatyści, ubierzmy kontusze, zakręćmy wąsa i zaśpiewajmy tradycyjnie: - Lance do boju, szable w dłoń, bolszewika goń, goń, goń!
(Hej dziewczęta w górę kiecki, jedzie ułan jazłowiecki) [*]
____________
[*] Ciesz się bracie Szwoleżerze, masz protekcję w Belwederze
Lance do boju, szable w dłoń, bolszewika goń, goń, goń!
Lance do boju, szable w dłoń, bolszewika goń, goń, goń!
W Belwederze na kwaterze pośpisz bracie Szwoleżerze
Lance do boju... (x2)
Dzielnie skaczą przez bariery Rokitniańskie Szwoleżery
Lance do boju... (x2)
Kradną kury, kradną sery Rokitniańskie Szwoleżery
Lance do boju... (x2)
Kto przykładem w boju świeci? Szwoleżerów pułk to trzeci
Lance do boju... (x2)
Kto w Suwałkach robi dzieci? Szwoleżerów pułk to trzeci
Lance do boju... (x2)
Zawsze dzielni, wszędzie znani, Krechowieccy to ułani
Lance do boju... (x2)
Wielkopański, Jaśniepański, Krechowiecki pułk ułański
Lance do boju... (x2)
Przy kieliszku koić troski zwykł ułanów pułk Grochowski
Lance do boju... (x2)
Lampas z gaci, płaszcz z gałganów to jest drugi pułk ułanów
Lance do boju... (x2)
Jedzie ułan, dupa w chmurach. To jest pułk w Tarnowskich Górach
Lance do boju... (x2)
Za pogrzebem szarżą leci, to jest pułk ułanów trzeci
Lance do boju... (x2)
Czwarty – to nie lada gratka kwateruje w mieście „Dziadka”
Lance do boju... (x2)
Weneryczny i pijański, to jest czwarty pułk ułański
Lance do boju... (x2)
Krwawo podły wróg odczuje, gdy Zasławczyk nań szarżuje
Lance do boju... (x2)
Kto zegarki w polu zbiera? To jest piąty pułk Hallera
Lance do boju... (x2)
Dumna mina a łeb pusty, to jest pułk ułanów szósty
Lance do boju... (x2)
Nigdy trzeźwi, zawsze wlani, to Kaniowscy są ułani
Lance do boju... (x2)
Same grafy i barony, ósmy zdobi nam salony
Lance do boju... (x2)
Krzywa buzia, krzywa nózia, to ułani księcia Józia
Lance do boju... (x2)
Psy wyją na widok jego – to jest ułan z dziesiątego
Lance do boju... (x2)
O „Dziesiątym” nic nie wiemy więc go chwalić nie będziemy
Lance do boju... (x2)
Zawsze dzielny i bojowy, to trzynasty pułk różowy
Lance do boju... (x2)
Księżyc w czole, w dupie gwiazda, to tatarska nasza jazda
Lance do boju... (x2)
Hej dziewczęta w górę kiecki, jedzie ułan jazłowiecki
Lance do boju... (x2)
Zawadiacko głowę nosi i do szarży sam się prosi
Lance do boju... (x2)
Bolszewicką krwią zbroczony to „piętnasty” pułk czerwony
Lance do boju... (x2)
Wciąż gotowi do kochania, to ułani są z Poznania
Lance do boju... (x2)
Piją z beczki – nie pijani, to bydgoscy są ułani
Lance do boju... (x2)
Zawsze łasy na niewiasty, to ułanów pułk „Szesnasty”
Lance do boju... (x2)
Zbiorowisko wielkich panów – „Siedemnasty” pułk ułanów
Lance do boju... (x2)
Siedemnasty dużo smrodzi i dlatego żółto chodzi
Lance do boju... (x2)
Mają dupy jak z mosiądza, to ułani są z Grudziądza
Lance do boju... (x2)
A przez morze na Pomorze „Osiemnasty” tylko może
Lance do boju... (x2)
Kto obronił chłopów, panów? Dziewiętnasty pułk ułanów
Lance do boju... (x2)
Same łotry i wisielce, to są Jaworskiego strzelce
Lance do boju... (x2)
Mają coś tam po kolana, to ułani króla Jana
Lance do boju... (x2)
Zamiast dupy krwawa rana, to ułani króla Jana
Lance do boju... (x2)
Chociaż Wisły nie widzieli, nadwiślańskich miano wzięli
Lance do boju... (x2)
Naszą oto jest sałata, dwadcat’ pierwyj tra-ta-ta-ta
Lance do boju... (x2)
W boju daje krwi swej strugi, to jest Pułk Dwudziesty Drugi.
Lance do boju... (x2)
Śmierdzą naftą, robią długi, to jest Pułk Dwudziesty Drugi.
Lance do boju... (x2)
Pułk Ułanów Grodzieńskich (otok pomarańczowy) Postawy
Wodku piot, samyj gławnyj dwadcat’ trietij prawosławnyj.
Lance do boju... (x2)
Są naiwni jak te dzieci, ułański dwudziesty trzeci
Lance do boju... (x2)
W jukach wożą wina dzbanki, kochają ich Lublinianki
Lance do boju... (x2)
Gubi lance, gówno warty, to jest Pułk Dwudziesty Czwarty.
*****
Dzisiaj również komentarze kobiet zasługują na peany i życzenia. Kapitalna lekcja.
Chciałem to puścić jako osobny wpis, ale stwierdziłem, że nie jestem nauczycielem, albo agitatorem. Więc tylko komentarz tutaj.
To oczywiste, że głosować będę na konserwatystę, Karola Nawrockiego. Bo go lubię i szanuję.
Lecz takie deklaracje to za mało. Musimy aktywnie robić wszystko, aby nasz kandydat wygrał. Nie tylko jako widz siedzieć na kanapie lub fotelu przed komputerem i soczyście klaskać i się wzruszać.
Prawica przez lata władzy PiS strasznie się rozleniwiła. Stała się biernym konsumentem serwowanych treści medialnych. Rok w rok, mimo ze powoli, standardy życia się polepszały, co zawsze powoduje zgnuśnienie. To nie były ciężko wywalczone dobra, tylko łaskawą ręką dane nam. Bardzo się do tego przyzwyczailiśmy. Lecz raczej jak żebrak na ulicy nie sprawdza, co mu dobry człowiek rzuca do garnuszka – czy jest to złotówka, czy stuzłotowy banknot. Po latach PRLu i bolszewików, a potem Balcerowiczów, Kwaśniewskich i złodziei, tak się zrobiło, że ta podarowana złotówka cieszy.
Jak myślicie? Ile przez te 8 lat władzy Prawo i Sprawiedliwość mogło dokonać, a ile procent, w porównaniu z tym dokonało. Na przykład tylko w służbie zdrowia...
Ponadto, jeżeli nie Nawrocki, to kto? Mentzen? Wolne żarty. Może za 10 lat dojrzeje, bo to niegłupi gość. Lecz dzisiaj mu nie ufam. To ciągle młody na dorobku, ciągle skoncentrowany na wlasnym rozwoju swego dobrostanu i karierze. Więc kto inny? Jest kilku fajnych kandydatów, ale mają oni niszowe zaplecze uzyskując okolice 5% poparcia.
A sukinsynom, negatywnym, szkodliwym i głupim musimy dać odpór. Pamiętajmy, że tam prym wiodą ci, którzy jak to wskazują poważne statystyki, deklaruja bez hezytacji, że oni Polski nienawidzą. Nie chcą żyć w takim kraju. O ile pamiętam jest takich posiadaczy polskich paszportów 14, albo 18 procent. Kupić im bilety i niech spieprzają – do Rosji, do Korei Płn, Jemenu, Burkina Faso, lub na Antarktydę.
CD
Nieustannie, już od długich lat mam zarzuty, że jestem przeciwnikiem PiSu, bo nieustannie ich krytykuję. Co za absurd!
Gdyby wszyscy egzaminatorzy na uniwersytetach byli tacy jak chciałaby pani sake3, to z dyplomami i tytułami uczelnie by wypuszczały większość durniów i leniów.
A jeszcze istotniejsze jest przywołanie tradycyjnej, przyzwoitej rodziny. Nie tylko w RP i nie tylko w ostatnich latach, bo już starożytni Grecy przykładali wielkie znaczenie do wychowania młodzieży. Tak też było w mojej rodzinie. Wyraźny podział ról: - mama rozpieszczała i dogadzała. Zazwyczaj nie reagowała i nie ostro potępiała wszelkiego rodzaju dziecięce psikusy i młodzieńcze wygłupy i głupotę. Od tego był ojciec. Jego wyraźną rolą było dyscyplinowanie młodych, wskazywanie błędów i uczenie, jak być powinno. Jak porządnie narozrabiałem, to tata przełożył mnie przez kolano i parę razy pasem po dupie dostałem. Czy to znaczy, że ojciec mnie nie kochał? Absolutnie nie. On uważał, dlatego właśnie że bardzo kochał, że obowiązkowo trzeba wychowywać i prostować ścieżki dorastania. Widziałem, że przychodzi mu to z ciężkim sercem, ale wiedział, że to jego obowiązek. Dobry ojciec musi oceniać swoją latorośl i musi być krytyczny. To jest przecież klasyczne wychowanie. Z niemiecka - kindersztuba. "KINDERSZTUBA to nie jest ‘surowe wychowanie’ ani tym bardziej ‘nadmiernie surowe wychowanie, połączone z biciem’ – KINDERSZTUBA to ‘umiejętność zachowania się, ogłada towarzyska wyniesiona z domu; staranne wychowanie domowe’. "
Klasycznym przykładem posiadania wzorcowej kindersztuby to bracia Kaczyńscy. Czasami nawet i śp. Lechowi i Jarosławowi przeszkadza to nieco w podejmowaniu ostrej decyzji.
Tak więc pani sake3 - niech pani odpowie: - Czy moja krytyka to negatywna postawa wobec partii PiS? Czy to oznacza, że jestem wrogiem, albo marudą, czy malkontentem? Absolutnie nie. Ja chcę, żeby oni posłuchali swoich zwolenników, słuchali rad i wyciągali wnioski. Nie chcę być jak pani tylko biernym entuzjastą. Chcę w Polsce mieć władzę z której będę dumny. A i tak zawsze znajdę coś, co należy skrytykować.
PS. Opisywanie idiotów i dziczy z lewej strony pozostawiam tym, co tak jak ja, nie gardzą kompletnie tą zdradziecką swołoczą.
Odpowiedź jest m.in. tu:
DRUŻYNA BRAUNA Z DRUZGOCĄCYMI INFORMACJAMI!
https://www.youtube.com/…
Braun Cię fascynuje?
Żaden polityk mnie NIE FASCYNUJE!!!!!
Już wielokrotnie pisałam, że każdy z nich jest dla mnie jak narzędzie i każdego oceniam jak narzędzie: nadaje się do jakiegoś celu, albo nie. Z tych "narzędzi", które mamy do wyboru,
Grzegorz Braun ma najwięcej cech przydatnych do pełnienia funkcji prezydenta Polski z mojego polskiego punktu widzenia.
Przy okazji zaznaczam, że zdaję sobie sprawę, że mogą za nim stać jakieś służby, jacyś ludzie, o których do końca nie wiemy. Tylko proszę mi wskazać kandydatów z pierwszej piątki w publikowanych (oczywiście mało wiarygodnych, ale innych nie mamy) sondażach, którzy nie mają żadnych związków ze służbami, czy ludźmi spoza Polski, którzy mogą mieć wpływ na kandydata, jego partię, na ich decyzje.
Kiedy zastanowimy się kto może stać za tymi "innymi" kandydatami, to mój wybór wydaje się jedyny sensowny w obecnych realiach politycznych.
Mało tego, G. Braun ma najwięcej zdolności "aktorskich", żeby zagrać tę rolę dla naszego dobrobytu i przyszłości Polski. Ma największe doświadczenie życiowe, polityczne, wiedzę historyczną, jest odważny, Poza tym posługuje się doskonałą polszczyzną jak żaden inny kandydat.
Nie wiem, czy wszyscy słyszeli co mówił Braun, dlaczego ma ZERO czasu antenowego w TVP, czy innych mediach? Otóż okazuje się, że niby nie ma cenzury w internecie, ale taki You Tube (w tłumaczu Googla - "twoja rura" :)) poinformował swoich użytkowników, że nazwisko "Braun" na kanale danego użytkownika spowoduje wyłączenie reklam i wpływów z reklam .... Media wiadomo - są "samorządne", więc wykonują rozkazy "właścicieli".
Tak więc mamy wielki anty Braunowy sojusz na najwyższych piętrach mediów publicznych i społecznościowych. A to już nie jest śmieszne, bo znaczy, że ta demokracja, którą mamy, to żadna walcząca "demokracja", tylko NOWY TOTALITARYZM, KTÓRY NIE DOPUSZCZA KONKURENCJI, a który jest po prostu zbrodniczy!
Red. Ewa Stankiewicz w czasie kiedy ABW szukała części rządowego samolotu Tu154M w jej piwnicy mówiła do mediów, że z zamachem w Smoleńsku wiąże się wiele niewyjaśnionych śmierci różnych ludzi. Ostatnią dziwną śmiercią jest śmierć młodego sędziego który skazał Tomasza Arabskiego za jakieś niedociągnięcia w sprawie organizacji lotu L.Kaczyńskiego do Smoleńska. Skazał go "w zawieszeniu", a zmarł ponoć w kilka miesięcy po tym wyroku. Pani redaktor sugeruje, że sędzia padł ofiarą kolejnej zbrodni związanej z zamachem w Smoleńsku.
Media oczywiście tego nie podawały, co nie dziwi, bo teraz każdy niepokorny może być "następny".
Tak jest! ja też zacznę chodzić na strzelnicę.
Prof. Mirek coś się na mnie obraził. A kiedyś byliśmy zaprzyjaźnieni. Ale wiem, co pewnie zadziałało. To przyjaciółki Mirka z Gdyni. Niestety, ujawniłem, że to nie bohaterki Solidarności, tylko, jak to nazywam - solidaruchy. Przyczepili się do Solidarności tylko by robić karierę. Jedna nawet została prezydentem Gdyni. Kurcze blade. Wszędzie fałsz.
no właśnie, "przygadał kocioł garnkowi", kilka lat byliśmy per "kolego", wystarczyła nic znacząca uwaga, by wylać wiadro pomyj.
Jak się rzuca w kogoś stęchłym mięsem bez podania z jakiej ubojni pochodzi, nie należy się dziwić, że to kogoś może obrazić.
Ciekawy temat do rozwinięcia - losy członków "Solidarności". Z tego co wiem - jest nawet pozycja książkowa o losach kobiet "Solidarności" tej pierwszej, że prawie wszystkie zostały zmuszone do emigracji w jedna stronę, podobnie jak wielu mężczyzn. Przypadek dla mnie najlepiej znany to losy śp. Zbigniewa Łabędzkiego, twórcy i redaktora naczelnego portalu www.ojczyzna.pl. Portal przez lata był dostępny i jako jedyny pokazywał prawdziwą polską historię. Zanim znalazł się w Kanadzie, był działaczem pierwszej "Solidarności" w Elblągu. Sam Zbyszek musiał wyjechać z rodziną do Kanady, gdzie nie było im łatwo, nie mieli takich luksusów jak Ukraińcy, którzy schronili się w Polsce ....
Druga "Solidarność" to zupełnie co innego, to jakby fałszywa treść pod oryginalnym szyldem. Prawdziwa treść została usunięta, wyrzucona z Polski, zamordowana, albo wykończona ekonomicznie. Nie mnie oceniać tych ludzi, ani tych co zostali i robili co musieli, albo co mogli zrobić w tych warunkach.
W USA działał na rzecz Solidarności, był na tyle dobry, że miał przepustkę do Białego Domu, co nie mógł ścierpieć nijaki Jeziorański, co się o nim nasłuchałem, a także o "znanych nam w Polsce "bohaterach", od TW Bolka zaczynając, którego kiedyś za twarz wywalił z posiedzenia komitetu strajkowego, gdy ten ich sprzedał.
Solidarności "załatwił" mln $, których ślad zaginął, różne maszyny i osprzęt etc.
Był tu kiedyś pewien bloger, okazało się, że zna go.