Róża Thun i PL2050. Zdrada polskiej racji stanu

W obliczu dynamicznych wydarzeń politycznych, krajowych i międzynarodowych, Polska staje przed wyzwaniem zachowania swojej racji stanu w obliczu nacisków wewnętrznych i zewnętrznych. W kontekście dyskusji o polską rację stanu, postacie takie jak Róża Thun,  oraz partia Polska 2050 pod przywództwem Szymona Hołowni, budzą poważne kontrowersje. Ich działania, włącznie z promowaniem antypolskich poglądów, zasługują na krytyczną analizę.

Róża Thun najbardziej antypolski eurokrata w Unii Europejskiej

Róża Thun to jedna z najbardziej antypolskich eurokratów w Unii Europejskiej, jest symbolem polskiego niespełnienia w europejskich instytucjach. Jej decyzje, tj. poparcie dla odebrania Polsce prawa weta, deklaracje, że w pierwszej kolejności służy Unii Europejskiej (UE), a dopiero potem Polsce, a potem infantylne próby tłumaczenia tego zachowania przez M. Suchoń, że jest patriotą, bo dzięki niej mamy jednolite końcówki do telefonów jest oderwane od rzeczywistości! Ignoruje faktyczne konsekwencje jej działań dla polskich interesów. Jej przełożony Marszałek Złoto(P)usty Szymon Hołownia, zamiast reagować na te antypolskie postawy, promuje Różę Thun do Parlamentu Europejskiego (PE), co rodzi pytania o jego własne zaangażowanie w obronę polskich interesów, ale też Sz. Hołowni...samo płakanie nad Konstytucją nie wystarczy Panie Hołownia!

Polska 2050 pod przywództwem Hołowni jest antypolska

Teza, że partia Polska 2050 pod przywództwem Hołowni, jest antypolska, wynika z ich bezczynności wobec takich działań. Promowanie członków, którzy wykazują antypolskie zachowania, oraz brak reakcji na działania osób takich jak Róża Thun, rzucają cień na ich zobowiązanie co do polskiej racji stanu. Partia ta jest od początku marionetką Koalicji Obywatelskiej, co wyraźnie wskazuje na manipulację wyborczą i brak autentycznego zaangażowania w obronę polskich interesów.

Hołownia i jego partia nie tylko nie przeciwdziałają antypolskim działaniom w PE, ale wręcz je promują, demonstrując brak konsekwencji w obronie suwerenności i godności Polski. Tym samym, nie tylko nie spełniają oczekiwań swoich wyborców, ale również zdradzają fundamenty narodowej polityki i współpracy w obronie polskich interesów na arenie międzynarodowej.

Zdrada polskiej racji stanu jest zjawiskiem niebezpiecznym dla suwerenności i stabilności kraju. Działania osób takich jak Róża Thun, oraz partii Polska 2050 podważają zaufanie społeczne, oraz narodowe poczucie tożsamości. Ich działania w Unii Europejskiej, w tym głosowanie za odebraniem Polsce prawa weta czy promowanie antypolskich postaw, są sprzeczne z interesami Polski i narażają na szwank jej suwerenność. Dodatkowo, brak reakcji lub wręcz promowanie takich działań przez wewnętrzne struktury polityczne jest sygnałem dla społeczeństwa, że politycy nie stoją po stronie polskich interesów.

Czym się różnią działania szpiega od działań osób takich jak Róża Thun?

Po pierwsze, konieczne jest wzmocnienie systemów monitorowania i odpowiedzialności dla osób sprawujących funkcje publiczne. Osoby, które działają na szkodę polskiej racji stanu, powinny ponosić konsekwencje swoich działań, włącznie z utratą zaufania społecznego i konsekwencjami prawno-politycznymi. Czym się różnią działania szpiega od działań osób takich jak Róża Thun? Oboje działają na szkodę Polski i zdradzają ją! Więc powinni ponosić takie same konsekwencje prawno-polityczne!

Po drugie, istotne jest promowanie społecznego dialogu na temat polskiej racji stanu i jej fundamentalnych wartości. Edukacja obywatelska, oraz zaangażowanie społeczne mogą przyczynić się do zwiększenia świadomości i zaangażowania w obronę polskich interesów na arenie krajowej i międzynarodowej.

Po trzecie, konieczne jest budowanie szerokiej koalicji politycznej, opartej na wspólnych wartościach i zobowiązaniach do obrony polskiej racji stanu. Tylko poprzez jedność i solidarność narodową można skutecznie przeciwdziałać zagrożeniom dla suwerenności i integralności Polski.

W obliczu wyzwań związanych z ochroną polskiej racji stanu, każdy obywatel ma moralny obowiązek angażować się w obronę interesów swojego kraju. Tylko poprzez wspólną mobilizację i determinację można zapewnić, że Polska będzie mogła skutecznie stawić czoła wyzwaniom współczesnego świata, zachowując jednocześnie swoją suwerenność i tożsamość narodową. A działania zdradliwe dla Polski powinny zostać publicznie napiętnowane z wyciągnięciem wszelkich konsekwencji prawno-politycznych, wobec takich osób!

Nie ma przedawnienia działań, które szkodzą Polsce!

I nie ma przedawnienia działań, które szkodzą Polsce! Każda kolejna władza powinna w pierwszej kolejności rozliczyć wszystkich, którzy Polskę rozmontowywali i okradali, działali na polecenie innych mocodawców przez okres swoich rządów! I to powinno zostać przegłosowane przez suwerena w referendum i wpisane do konstytucji! Bo jeśli nie ma tego mechanizmu zabezpieczającego, rządzący są bezkarni, ukrywają się za immunitetami i działają na niekorzyść polskiej racji stanu, okradają, rozmontowują od wewnątrz i zdradzają ten kraj!