Dziś w klubie Ronina:
Przegląd Tygodnia Józefa Orła – co mnie denerwuje? (godz. 19:00)
Prof. Jacek Koronacki – europejska geopolityka (godz. 20:00)
Zapraszamy na transmisje z Foksal.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1716
Najgłębiej.
Ropa. Aby kraje naftowe nie miały nic do powiedzenia przy władzy nad światem
Węgiel. Gaz - Aby władza nad światem nie zależała od dostawców surowców.
Zniszczyć kulturę, religię, swobody, porządek i spokój społeczny w Europie - aby zniszczyć europejczyka.
Klimat - aby nie dać rozwoju północy w tym Rosji.
Jest to dzieło nienawiści.
Geopolityka jest ważna, tylko czy Polska ma dużo do powiedzenia w geopolityce? Raczej nie. Nie mamy takiego potencjału jak wielkie imperia. Polska racja stanu to jednak przynależność do świata łacińskiego, czyli zachodniego. Ukraina aspiruje do tego świata, choć piszą tam nieco innym alfabetem. Rosja Putina nie chce dopuścić aby Ukraina zrealizowała swoje aspiracje i dlatego jest wojna. Niemcom z kolei bardzo zależy na pokoju z Rosją. Mają przecież wspólny gazociąg. Tylko Rosja to zupełnie inaczej widzi. Ta nieustępliwa postawa świadczy, że Rosja chce być wielkim imperium jak w czasach Stalina. Założę się, że skończy się wielką wojną światową :-)
PS. Reset Obamy z Putinem doprowadził do wojny na Ukrainie, czyli był błędną polityką. Teraz kolejny reset może doprowadzić do wojny światowej. Wolałbym twardszy kurs światowych mocarstw wobec Rosji Putina. Nie tylko USA, ale również Chin. Putin wygląda na dyktatora, który chce zniszczyć świat, bo ubzdurał sobie, że świat chce zniszczyć Rosję. Sam słyszałem Putina tak mówiącego w TV Rossija :-)
"Najwyższą władzę w tych systemach mają świeccy kapłani - najwyższe autorytety ideologiczne."
Tyle że ci kapłani są sterowani z tylnego siedzenia przez służby specjalne, albo przez mulitimiliarderów-oligarchów. Oligarchowie zwykle kryją się w cieniu swojego bogactwa, którego za nic nie ujawniają. Wywołać wojnę dla nich to jak dla nas splunąć. Ba, wojna to sposób na biznes. Udzielają kredytów dla państw walczących często po różnych stronach konfliktu. Biznes to biznes. Ma się opłacać, czyli zwracać się dla kredytodawców.
Spójrzmy na konflikt w strefie Gazy. Wywołali go Palestyńczycy, ale świat patrzy łaskawym okiem na Palestyńczyków, bo dzieci giną, bo Gaza zamienia się w stertę gruzu. Ktoś zasponsorował Palestyńczyków, aby wywołali tę samobójczą wojnę z Izraelem. Nie wiadomo kto ich finansuje. Ale wiadomo komu się to opłaca. Wojna w Gazie opłaca się Rosji, bo odwraca uwagę świata od wojny na Ukrainie.
Wcześniej też Marks, Hitler, Stalin i inni roztaczli nowe wizje przyszłości tak, aby ludzie za tym poszli, aby uwierzyli ,że to zaspokoi ich pragnienia. Jeszcze wcześniej był M.Luther. Rzeczywiście przyczynili się do rozwoju drapieżnych prądów, które pokiereszowały Europę.
"pragnienie to zamienia się w żądzę władzy nad innymi"
No tak to teraz wygląda. Mamy podstarzałych światowych liderów, którzy są gotowi na wywołanie wojny światowej, aby zniszczyć innych i zająć ich pozycje. Tyle, że nie są ani młodzi ani rozumni. Długo fizycznie i tak by nie pociągnęli, bo nie są młodzi, ale chcą pociągnąc za sobą ludzkość, bo mają realną władzę i nie są rozumni.
Świadkowie Jehowy podobno wierzą ,że zwierzeta drapieżne będą jak baranki. Uwierzyłbym może gdyby to była przenośnia dotycząca imperiów.