Prezes Jarosław Kaczyński zapowiedział Tobiasza Bocheńskiego jako kandydata na stanowisko Prezydenta Warszawy:
„Lepszego kandydata nie ma i długo nie będzie”
https://dorzeczy.pl/opin…
Dalej dowiadujmy się, że Bocheński „chce… elektrycznych autobusów, ale bez wojny z kierowcami samochodów”
„..stworzymy aplikację na smartfon i tablet, w którym każdy mieszkaniec Warszawy będzie mógł głosować, przesyłać swoje uwagi, zabierać głos i współkreować swoje miasto”
Brązowy krawat dostał chyba od sztabu Trzaskowskiego, elektryczne autobusy i hasło „Cała władza w ręce Rad” zapewne też.
Godna lektury jest praca doktorska kandydata PiS. „Cato’s Letters. Polityczno-prawny wymiar republikańsko-liberalnej syntezy.”, czyli analiza 144 whigowskich ulotek, które były publikowane na chwałę Anglii między 1720 a 1723 r. przez Gordona i Trencharda.
Równość wrodzona ludzi, nienawiść do władzy autorytarnej utożsamianej z dynastią Stuartów i gloryfikacja skrajnie agresywnego heretyka Cromwella wskazują na ideały tych protoplastów republikanizmu wg Bocheńskiego.
Sądząc z treści, czasu i miejsca publikacji być może także protoplastów masonerii.
Koncepcja wolności bliższa republikańskiej niż wczesnoliberalanej - czytamy.
Wolność słowa, wolność dysponowania owocami pracy głoszona przez autorów listów – niewątpliwie godna uznania.
Zobaczymy jakie equilibrium zapoponuje Pan Tobiasz Bocheński swoim wyborcom, a może pracodawcom? Na razie trochę ekwilibrystyki.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4544
Zrozumiała jest ironia na Naszych Blogach nowicjusza MM. Ale pański wpis jest po łebkach, a p. Tobiasz pomimo młodego wieku 36 lat zasługuje na poważniejsze potraktowanie. Zanim nastąpił coup d`etat na TVP i inne polskie media widziałem p. Tobiasza kilka razy w tych mediach i zrozumiałem, że to nie tylko syn wybitnego ojca, ale i sam jest wybitną postacią. rozumującą zdrowo rozsądkowo jak np. Kacper Płażyński.
170 cm gówniarstwa, tęPOty, kretynizmu, lansu i kłamstwa
I to są konkrety. Kiedy zobaczyłam Trzaskowskiego jako kandydata na prezydenta RP to pomyślałam ilu bezwolnych lemingów żyje w stolicy .Nie chodziło mi o wygląd ale o intelekt tego człowieka. I nie myliłam się, kiedy zamiast pracować dla rozwoju miasta to tylko mu były w głowie podróże i fotki. Ale największym jego osiągnięciem ,były ścieżki rowerowe. A że chce zmniejszyć szerokość ulic czy po prostu zamknąć ruch na ulicach to rowerzystom nie przeszkadza. Słuchałam wywiadu Pana Bocheńskiego, w którym powiedział, "że Jego nie będzie obchodzić polityka tylko rozwój Warszawy". Nie mieszkam w Warszawie ale Mu uwierzyłam, że chce być włodarzem mieszkańców a nie polityków i klik.
Pisanie wielką literą Jego i Mu zrównuje Bocheńskiego z Jezusem Chrystusem.
Czy wy, wyborcy PiSu, zawsze musicie mieć obiekt waszego wrodzonego wazeliniarstwa?
Pan chyba nawdychał się dupnych wyziewów wawelskiegom smoka, bo równie idiotycznej elukubracji (nie ekwilibrystyki), dawno tu nie było. Choć szmata, tęczowy i żabe, mocno się starają. Niech Pan zluzuje majty i opanuje emocje.
Wymalchiwyczywanie. Markowanie.
Ależ ta ich kolaboracja jest czytelna.
Oczywiście nie dla małosprytnych.
Tobiasz Bocheński pluł zupą mleczną na opiekunki i ciągnął za warkocze Zosię ze Starszaków.
W dodatku siusiał w pieluchy, wymachiwał przy stole widelcem i zawiódł panią ze straganu na Bazarze Różyckiego, gdyż jako 4-latek przyrzekł, że się z nią ożeni, a nie dotrzymał słowa.I do tego był sprawcą przemocy w rodzinie. Jeszcze zanim przyszedł na świat to kopał mamę w brzuch
I tu popełnia pan błąd. Niech pan zerknie na komentarze wyżej. Zero faktów. Same insynuacje. Wyssane z palca nieskażonej weryfikacją wiary...
Jeśli chce pan odnieść sukces na NB tą drogą musi pan iść. Trzepać slogany omijać dane.
Albo trafi pan do grupki tutejszych wrogów publicznych z całym dodatkowym zestawem komentarzy odnoszącym się do pana stanu umysłu i osoby ;)
Ale czasem jestem u rodziny. Dzisiaj przez chwilę miałem okazję kuknąć i zobaczyłem tegoż kandydata.
I z góry widzę, że nie wygra on żadnych wyborów.
(Co do kondycji moralno intelektualnej tego, co zostało z PiS, raczej nie chcę się wypowiadać.)
//Oczywiście,że nie wygra wyborów.Przecież jest z PiS a więc jego miejsce jest w więzieniu.P//
No w końcu rozsądnie piszesz :))))))))))))))))
lepszy jest tylko ten kto ma szanse pokonac przeciwnikow. nie wystarczy ze bedzie uczciwy wyedukowany obyty w swiecie - zeby zwyciezyc musi zdobyc poparcie wystarczajacej do zwyciestwa liczby wyborcow. sposrod uczciwych wyedukowanych i obytych w swiecie nie uzbiera. trzeba bedzie dobrac z tych ktorym wszystko jedno byle obiecanki byly przekonujace
Czyli bez szans!
A teraz, gdy wystawiono kandydata sporego wzrostem i konserwy zaczęły się nabijać (tak, nabijać i kpić z tego WASZEGO fetyszu) to nagle oburzenie że ktoś cynicznie gra tą kartą? To ich środowisko jest nie tylko zepsute moralnie ale również puste intelektualnie i bez podstaw logiki.
Że-nu-ła.