Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Wręcz przeciwnie, czyli rozmowa z uczestnikiem Marszu

Marcin B. Brixen, 13.11.2017
W osiedlowej cukierni panował miły gwar i lekki tłok, wszyscy kupowali rogale.
- Zaraz, jak to, otwarte, przecież jest święto? - zdumiał się tata Łukaszka przekraczając próg cukierni wraz ze swoją rodziną.
- No jak to, nie wie pan - odezwała się gderliwie dozorczyni ich bloku, pani Sitko, która była ostatnia w kolejce. - Jeśli się podzieli średnią temperaturę dobową lipca przez średni poziom Wisły w Zawichoście z zeszłego roku i jest odpowiedniej wielkości i jeśli znak barana rozpoczyna się w poniedziałek z rana to można handlować jedenastego listopada.
- O - powiedział tylko tata i wszyscy grzecznie ustawili się w kolejce.
Chwilę później do cukierni wpadła ubrana na moro postać w kominiarce na głowie.
Zapanowało lekkie zamieszanie. Co by tu nie mówić, ludzie się wystraszyli.
Nie wszyscy.
- Do kolejki - wychrypiał pan Sitko, który był na tęgim kacu i było mu wszystko jedno.
- Nie prowokuj go, bo nas zabije - szepnęła głośno jego małżonka.
- Wręcz przeciwnie! - zakrzyknęła męskim głosem postać w moro. - To mnie chcą zabić! Ukrywam się!
- W mojej cukierni?! - wystraszyła się pani sprzedawczyni. - Jeszcze ściągnie mi pan na głowę jakichś imigrantów...!
- Wręcz przeciwnie! To policja!
Zapanowała lekka konsternacja.
- Dlaczego policja chce pana zabić? - zapytał z niedowierzaniem Łukaszek.
- Jak to, chłopcze, nie wiesz, że żyjesz w faszystowskim kraju?!
- Nie. Nie zauważyłem.
- To czego was uczą w tej szkole?!
- Faktycznie, ma pan rację, szkoła jest faszystowska.
- Co ty wygadujesz?1 - oburzyli się rodzice Łukaszka, ale ich syn zaczął wyliczać na palcach:
- Monowładza, duża rola sektora państwowego w zarobkach, uniformizacja podwładnych, indoktrynacja, cenzura, kult dyrektora...
Przerwał mu przejeżdżający radiowóz na sygnale.
- Szukają mnie - wyszeptał przerażony człowiek w moro i usiłował wmieszać się w tłum z mizernym skutkiem.
- Co pan zrobił? - zaciekawiła się siostra Łukaszka.
- Byłem na Marszu Niepodległości.
- A nie pan ani flagi ani opaski... Naprawdę brał pan udział?
- Wręcz przeciwnie! Ja tam byłem po to, żeby tego marszu nie było!
- To znaczy? - spytała podejrzliwie babcia Łukaszka.
- Wraz z liczną, dziewięcioosobową grupą ludzi, którzy chcą aby polska wyglądała jak ta z wizji Sienkiewicza, więc wraz z nimi usiłowaliśmy zablokować Marsz Niepodległości.
- Przecież on był legalny - wtrącił się dziadek. - A wy mieliście zezwolenie?
- Co za zezwolenie, jakie zezwolenie?! - parsknął pan w kominiarce co z powodu tejże kominiarki dało dość komiczny efekt. - Zezwolenie na co, na siedzenie na ulicy?! To jest proszę państwa faszyzm, żebym ja musiał prosić o zezwolenie na coś takiego!
- Czyli nie mieliście - skomentował Łukaszek.
- A tak, nie mieliśmy, zresztą i tak by nam nie dali! Uff! - i zdenerwowany pan ściągnął kominiarkę ukazując swoje czerwone oblicze.
- Ooooo! - zawołały dwie osoby. Jedną była mama Łukaszka, a drugą ich sąsiadka z bloku, mama Wiktymiusza. - To pan?!
- Kto to? - zapytali wszyscy.
- To znany celebryta - wyjaśniła z satysfakcją mama Łukaszka. - Od wielu lat prowadzi w telewizji program pod tytułem "Jutro jadę do Niemiec". Zaraz... Ej, co wy robicie?
- Zbieramy na bilet dla pana.
-------------
marcinbrixen.pl
http://www.wydawnictwo-l… - blog w formie książki
https://pl-pl.facebook.c…
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2436
Domyślny avatar

Dyletant2

14.11.2017 12:25

Dawno nie czytalem czegos lepszego niz to:  "- Monowładza, duża rola sektora państwowego w zarobkach, uniformizacja podwładnych, indoktrynacja, cenzura, kult dyrektora..."
Marcin B. Brixen
Nazwa bloga:
Świat za pięć lat
Zawód:
Inżynier
Miasto:
Poznań

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 800
Liczba wyświetleń: 1,897,929
Liczba komentarzy: 1,496

Ostatnie wpisy blogera

  • Prezydent stolicy odwiedza szkołę
  • Neochirurg
  • Film "Przesłuchanie '50"

Moje ostatnie komentarze

  • Dziękuję :) A tak jakoś same się wymyślają. Chyba gdzieś było, że to rodzice taty.
  • Wszystkiego dobrego na Nowy Rok!
  • Dziękuję bardzo i pozdrawiam :)

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Lekcja genderu
  • Nie będę więcej tankować u tych oszustów
  • Haniebna wypowiedź ministra Francji

Ostatnio komentowane

  • spike, Komoruski w czasie kampanii, objeżdżał całą Polskę, był jednocześnie w wielu miejscowościach, kierowcy pustych autokarów wystawiali jego tekturową makietę, widziałem to na własne oczy :)))))))
  • sake2020, Raczej to świetny przykład trzymania ręki na pulsie przez szkołę dzięki rodzicielskiej czujności. Wzruszony Trzaskowski jak tylko zostanie prezydentem obdaruje szkołę laptopem albo nową piłką o…
  • Silentium Universi, To świetny przykład na pogłos w internecie

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności