Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Najlepsza zmiana – Polska Monarchia Chrystusowa

Sir Winston, 17.10.2016

Przyjęcie Jezusa za Króla i Pana odbędzie się 19 listopada 2016 w Łagiewnikach, a 20 listopada we wszystkich kościołach w Polsce.

 

Wielu pewnie kojarzy ideę Intronizacji z przesłaniem SB Rozalii Celakówny, ale jestem dosyć pewien, że mendialnemu środowisku gazetowo-telewizyjnemu udało się przez dziesięciolecia mocno podtruć Polskę innym przekazem: jakoby z tą Intronizacją to chodziło o jakiś pozbawiony znaczenia, ultra-dewocyjny i marginalny ruch o politycznym charakterze, jakby jakieś ogólnonarodowe odmówienie jakiejś litanii. Na drugim biegunie kłamstw majaczy się jeszcze o analogiach do bliskowschodnich reżymów religijnych.

Prawda wygląda kompletnie inaczej.

Boskie królowanie nad Polską nie powinno być właściwie dla Polaka sprawą tajemną po 1050 latach chrześcijańskiej przeszłości polskiego Narodu i naszej państwowości, ale... hm... właśnie nie cały ten okres był czasem naszej i chrześcijańskiej państwowości. W każdym razie okres komunistycznej okupacji trudno by zaliczyć do lat wierności polskiego państwa Chrystusowi. A i po 1989 r. niektórym bardzo zależało na tym, by pluralizować katolickim Polakom państwo. Przez duże plu.

Bez rozwlekania spróbuję więc napisać, w czym rzecz i dlaczego Intronizacja to wydarzenie na miarę Chrztu Polski w 966 roku.

1 Uznanie Jezusa za Króla i Pana to nie deklaracja kościelnej hierarchii, lecz w pierwszym rzędze – uznanie Go za Króla przez  n a s.
Uroczystość w Łagiewnikach, a następnie w kościołach w całej Polsce, jest oczywiście ważna.
Ale istotę Uznania, zwanego powszechnie Intronizacją, stanowi  i n d y w i d u a l n e  uznanie Go przez poszczególne osoby i rodziny. I to jest ta część Uznania, w której  m y   s a m i  możemy wziąć udział, a nawet – jeśli na poważnie jesteśmy chrześcijanami – jesteśmy do tego udziału zobowiązani.
Uznanie osobiste i przez rodziny opisane jest np. tutaj.
Także św. Jan Paweł II spisał swoje uznanie (jeśli dobrze widzę) w 1993 r.

2‚ Intronizacja to nic innego, jak uznanie panowania Jezusa, poddanie się Jego Prawu, zawierzenie i poświęcenie Mu; uznanie Go jako swego Pana i Króla.
Przecież uznajemy Boże Prawo, skoro z jego przekroczeń spowiadamy się i postanawiamy poprawę! Chodzi więc o konsekwentne  o g ł o s z e n i e, że to On wskazuje nam, co jest dobrem, a co – złem. I o uświadomienie także  s o b i e   s a m e m u, że Prawda o Jego zwierzchności przecież jest w nas samych, ukształtowanych w poglądzie na świat przez nasz katolicyzm.
Wspomniany powyżej przekaz Rozalii Celakówny mówi wręcz, że Intronizacja musi być przeprowadzona ‘najpierw w każdej duszy z osobna. Bez tej Intronizacji wszelka inna byłaby bez znaczenia.’

To jeden z zarzutów podnoszonych przez orędowników Intronizacji wobec łagiewnickiej listopadowej uroczystości: że „dopiero gdy Intronizacja w duszach odbędzie się przynajmniej w olbrzymiej większości naszego Narodu, można będzie pomyśleć o uroczystej Intronizacji Serca Pana Jezusa w Polsce jako całości.”
I ten zarzut, odmiennie od zastrzeżeń, że „Jubileuszowy Akt” nie używa słowa Intronizacja lecz Uznanie (wszak nie z naszego wyniesienia stanie się On Królem. On nim JEST), należałoby uznać za właściwie słuszny. Właściwie. Bo przecież nie czyni on Aktu niesłusznym czy błędnym.

3ƒ Wydarzenie 19-20 listopada 2016 będzie początkiem – choć i to nie jest precyzyjne, bo początek miał miejsce jakiś czas temu – a więc: mocnym zaznaczeniem początku dopełnienia rzeczywistej Intronizacji Jezusa w Polsce. Uroczystym rozpoczęciem ostatniej części drogi, na końcu której będziemy mogli powiedzieć, że Jezus rzeczywiście jest Królem i Panem Polaków i ich państwa. Znaczącym na tej drodze krokiem.

„4 Dokonanie Aktu Uznania z fanfarami i w obecności najwyższych władz Polski – zarówno hierarchii Kościoła, jak i władzy świeckiej –to jasne zdeklarowanie naszej duchowej podstawy wobec reszty (coraz nędzniejszego) świata.

Równocześnie deklarujemy ją i my sami, i z naszymi rodzinami.
5 Do Intronizacji potrzebna jest nasza osobista decyzja: Twoje własne uznanie Jezusa za Twojego Pana.

 

„Trzeba o łaskę wiary stale prosić, ale też mężnie wiarę wyznawać i razem z innymi ją manifestować.”*

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 24397
Mind Service

Mind Service

19.10.2016 14:36

Dodane przez Sir Winston w odpowiedzi na Namawiałem pana kilkakrotnie

Winston, to oczywiste że nie jesteś psychiatrą ani egzorcystą, ale pewne jest, że jesteś manipulantem i prowokatorem. Warto było by ustalić czy robisz to bezinteresownie i czy na jakieś zlecenie. Nawoływanie do uznania Chrystusa jako króla przez władze państwa w oczywisty sposób musi zaszkodzić obecnej władzy i przyczynić się do pogłębienia podziałów w Kościele. Komu może na tym zależeć? Posłuszeństwo Kościołowi jest w tym przypadku sprawą fundamentalną. A ten zezwolił jedynie na "uznanie" w wymierze osobistym. Co zresztą nie jest niczym nowym i wyjątkowym. Nawoływanie do wprowadzenia w Polsce jakiejś Polskiej Monarchii Chrystusowej jest sprzeczne z katolicką wiarą, porządkiem prawnym i ustrojem państwa polskiego. I radzę Ci o tym pamietać, zamiast oskarżać wszystkich niezgadzających się z Tobą o jakiś spisek z szatanem. Bo jest dokładnie odwrotnie.
Sir Winston

Sir Winston

19.10.2016 21:34

Dodane przez Mind Service w odpowiedzi na Winston, to oczywiste że nie

Wykazuje pan niepospolitą aktywność, by stanąć na drodze uznania Chrystusa za naszego Króla, uznania Jego panowania nad nami, czyli dobrowolnego poddania się Prawu Bożemu, Jego władzy, okazania Mu posłuszeństwa, celem uporządkowania, ułożenia życia osobistego i społecznego po Bożemu. Twierdzi przy tym, że działa ad maiorem Dei gloriam. Aha. PS. Tytuł rządzi się prawami publicystyki. W treści ani w odsyłaczach o monarchii nie żadnej wzmianki. Może się pan dalej napinać. Uznanie Chrystusa za Króla odbędzie się. W Polsce. Wkrótce. Macie prawo być niezadowoleni. Nikt się nie dziwi i wątpi, dlaczego.
Mind Service

Mind Service

20.10.2016 01:44

Dodane przez Sir Winston w odpowiedzi na Wykazuje pan niepospolitą

"W treści ani w odsyłaczach o monarchii nie żadnej wzmianki" - i tego się trzymaj. Popraw jeszcze tytuł, by nie wprowadzał w błąd. "Uznanie Chrystusa za Króla odbędzie się." - a niech się odbywa, nie mam nic przeciwko temu. Byle nie szły za tym bałwochwalcze złote korony dla Chrystusa. Bez słowa intronizacja nie ma intronizacji. Akt koronacji Pana Jezusa Chrystusa na króla Rzeczpospolitej musiałby być dokonany (czyli podpisany) przez Prezydenta jak i cały rząd, a także być zatwierdzony oficjalnie przez sejm RP. - Na szczęście tego nie ma.
Andrzej W.

Andrzej Wolak

18.10.2016 20:44

Dodane przez Sir Winston w odpowiedzi na Co Pan właściwie rozumie

Ten ktoś, kogo Pan stąd wyprosił uparł się jednak, aby po raz kolejny (19:46) udowodnić, jak miernymi sługusami Zły się wyręcza. Być może tych bardziej inteligentnych i teologicznie wyrobionych zachowuje na później. Ten ktoś nie musi nam już jednak kolejnymi wpisami nic udowadniać. Czyż o swej ignorancji nie przekonał nas od razu ? A mnie już dawno, że nie mamy do czynienia z katolikiem. Opinie tego kogoś nt Intronizacji można zatem potraktować co najwyżej tak, jak opinię zatwardziałego cudzołożnika nt Sakramentu Małżeństwa. Ust Pan mu nie zamknie, ale wspólnoty wartości brak. Pozdrawiam. A.
Sir Winston

Sir Winston

18.10.2016 22:00

Dodane przez Andrzej W. w odpowiedzi na Ten ktoś, kogo Pan stąd

Od czasu do czasu nachodzi mnie, przyznaję, myśl o użytecznej funkcji 'blokuj użytkownika', dostępnej na wielu platformach blogerskich. Ale nie na tej ;-)) Jeśli Zły ma w zanadrzu lepszych mataczy, a ma, to zachowanie ich na nieco dalszą fazę wydaje się oczywiste, a osoby te nie będą zupełnie nieznane. I pewnie znajdą się tacy, którzy cieszą się autorytetem wśród nas, a w każdym razie - tych bardziej naiwnych. Św. Jan zapowiedział, że 1/3 pójdzie w otchłań nie ze złej woli, lecz w dobrej poniekąd wierze, podążając za złymi pasterzami. Ale na razie to jeszcze (chyba) nie ten etap. A do 19. zostało 5 tygodni. Pozdrawiam
Mind Service

Mind Service

18.10.2016 02:58

Jakiś czas temu napisałem dwie notki nt. Intronizacji jako efekt moich dociekań czym ona jest i jak się do tego ustosunkować. Niestety po zapoznaniu się z tym tematem wnioski okazały się smutne: 1. Intronizacja Jezusa Chrystusa to akt bałwochwalstwa https://1do10.blogspot.c… 2. Absurdy Intronizacji https://1do10.blogspot.c… Tak więc tzw. Intronizacja Jezusa Chrystusa na Króla Polski to akt bałwochwalstwa, nieposłuszeństwa Kościołowi, przejaw herezji oraz bezprawie a nawet zamach na ustrój i praworządność Polski. Czy tego co się wydarzy 19 listopada 2016 w Łagiewnikach należy się obawiać? Myślę, że nie, gdyż na szczęście żadnej "Intronizacji" nie będzie. :) Paru oszołomów odprawi modły tego dnia i odczyta akt poświęcenia Polski Najświętszemu Sercu Jezusa i na tym koniec. Nie będzie to miało żadnego znaczenia dla porządku prawnego w Polsce, KRK uda, że tego nie zauważył, polskojęzyczne media gdzieś na końcu wiadomości popukają się w czoło nad ciemnogrodem i fanatykami, a ci fanatycy wierzący w brednie, że Jezus Chrystus na tronie rządzący Polską zamiast Prezydenta, Premiera i Nadprezesa zapewni jej bezpieczeństwo a Polakom pomyślność i dobrobyt nawet nie zauważą, że zostali oszukani i wykorzystani... I w rezultacie wszystko zostanie po staremu :)
Domyślny avatar

Dorota M

18.10.2016 10:00

Dodane przez Mind Service w odpowiedzi na Jakiś czas temu napisałem

@Mind Servis Ten wpis to najbardziej spektakularny dowód na wściekłość Szatana z powodu zapowiedzianej Intronizacji. Bedzie jeszcze duzo w róznych mediach, na blogach, jazgotu na ten temat, ale to zbyt ważny moment w życiu katolickiej Polski, żeby na to zważać.
Mind Service

Mind Service

18.10.2016 11:23

Dodane przez Dorota M w odpowiedzi na @Mind Servis Ten wpis to

Bezpodstawnie pomawiasz i obrażasz zamiast odnieść się merytorycznie do moich i nie tylko moich (w tym oficjalnego stanowiska Kościoła) zarzutów. A to najlepszy dowód, że nie potrafisz zbliżyć się do prawdy, bo fanatyzm zaślepia Ci umysł.
Sir Winston

Sir Winston

18.10.2016 13:46

Dodane przez Mind Service w odpowiedzi na Bezpodstawnie pomawiasz i

Panu już dziękujemy!
Mind Service

Mind Service

18.10.2016 19:16

Dodane przez Sir Winston w odpowiedzi na Panu już dziękujemy!

Ha ha ha. Dzień dobry!
Sir Winston

Sir Winston

18.10.2016 13:45

Dodane przez Dorota M w odpowiedzi na @Mind Servis Ten wpis to

Właśnie miałem podobnie odpowiedzieć osobie powyżej. Dziękuję, podpisuję się pod Pani komentarzem. Wczoraj w rozmowie z p. Andrzejem W., naszym-blogerem, który pisuje na tym forum bardzo głębokie rozważania nt. Boga i Kościoła, zapewniłem go, że Zły będzie się pieklił na pewno. Mierne posyła, póki co, sługi ;-) Pozdrawiam
Domyślny avatar

xena2012

18.10.2016 12:48

czy organizatorzy Intronizacji raczyli chociaż spytac się katolików co myślą o takim absurdalnym przedsięwzięciu?.Mocno wątpię.W jakim świetle stawia to wiernych? Czyli katolik to osoba kompletnie nieaktywna,niezdolna do decydowania o sobie i swoim życiu umiejąca tylko się modlić i oczekująca,że wszystkie ziemskie sprawy Bóg za nią załatwi.Co organizatorzy tej uoczystości?,koronacji? chcą uzyskać.Po co Bóg obdarzył nas rozumem,wolą,talentami jeśli mamy ich nie uzywać.
Sir Winston

Sir Winston

18.10.2016 13:41

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na czy organizatorzy

Przepraszam za niedelikatność, ale czy pani jest w ogóle ochrzczona? Czy jest pani praktykującą katoliczką? Tak bardzo NIE wie pani, o czym mówi, jakbym rozmawiał, za przeproszeniem, z Magdaleną Środziną.
Domyślny avatar

xena2012

18.10.2016 16:36

Dodane przez Sir Winston w odpowiedzi na Przepraszam za

owszem ,jestem ochrzczona i jestem katoliczką.Uważam,że żadne modlitwy choćby ubrane we wzniosłe słowa,zadne krucjaty różańcowe i szturmy modlitewne nie zastąpią pracy nad sobą wg drogpwskazu jakim jest Dekalog.Katolik musi wymagać od siebie a nie oczekiwać od Boga rozwiązania poblemów.Katolik nie może być bierny i nadstawiajacy pokornie policzek do uderzenia a swoją aktywność pozostawiając wyłącznie na modlitwy.
Sir Winston

Sir Winston

18.10.2016 19:25

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na owszem ,jestem ochrzczona i

Postawy, jaką pani opisuje, w moim tekście pani nie znajdzie. Komentuje pani jakiś inny? Naprawdę, proszę przeczytać notkę, najlepiej razem z tekstami, do których zawiera odesłania. Nie jest tego aż tak znowu dużo, a przy odrobinie uwagi łatwo dostrzeże pani, że pani uderza pani w próżnię: nie temu przesłaniu pani zaprzecza. (I chyba jednak nie całkiem temu Kościołowi.) Pozdrawiam PS. Nie kupuję tego 'jestem katoliczką'. To nie jest postrzeganie Kościoła od wewnątrz.
Sir Winston

Sir Winston

18.10.2016 19:32

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na czy organizatorzy

Odpowiem jeszcze na pani pytanie o to, czy udział ogółu polskich katolików o zdanie w tej sprawie. Pytaniem: Nie była pani w zeszłym tygodniu na mszy, prawda?
Domyślny avatar

andzia

18.10.2016 22:06

Na tle Pana wpisu -znakomitego- pozwolę sobie na osobiste wspomnienie pewnego zdarzenia. Ponad dwadzieścia lat temu, na jednych z rekolekcji,podczas Adoracji, zaproszono nas do uznania -i przyjęcia do swojego serca- iż Chrystus jest moim Panem i Królem.I tak się stało i tak trwa do dzisiaj ... a jak pięknie jest się tak do Niego zwracać, ze wszystkim : prośbą podziękowaniem i uwielbieniem ... Polityka nie ma z tym nic wspólnego.
Sir Winston

Sir Winston

18.10.2016 23:40

Dodane przez andzia w odpowiedzi na Na tle Pana wpisu

Witam Panią! Jakże inny jest Pani głos od tych, którzy to spoza Kościoła przyszli. Mógłbym napisać "i po co, czy to ich w ogóle dotyczy?" Ale dobrze wiemy, że i ich to dotyczy. I właśnie dlatego im się to uznanie nie podoba. Dziękuję za miłe słowo. Pozdrawiam
Domyślny avatar

twardek

18.10.2016 23:10

Panie, zmiłuj się nad tymi durniami.
Sir Winston

Sir Winston

18.10.2016 23:40

Dodane przez twardek w odpowiedzi na Panie, zmiłuj się nad tymi

Jabe i Twardek: APAGE!
Domyślny avatar

twardek

19.10.2016 00:12

Dodane przez Sir Winston w odpowiedzi na Jabe i Twardek: APAGE!

Pozostań z pokojem.
Jabe

Jabe

18.10.2016 23:30

Czy ktoś pytał zainteresowanego o zgodę?
Andrzej W.

Andrzej Wolak

20.10.2016 11:13

Sir Winston. Oczywiście ma Pan rację. Wścieklica, której niektórzy doznają powinna nas utwierdzać, że Akt Intronizacji jest Aktem Chwały Bożej. Pamiętamy, z jakim oporem (także w samym EP) przez lata trzeba się było zmierzyć. Ale w "Dzienniczku" czytamy: "jeśli coś jest zgodne z wolą Bożą, to prędzej, czy później to będzie". Zmiana stanowiska EP to także, a może przede wszystkim efekt wieloletniej Modlitwy licznej rzeszy wiernych. Problem tych wściekłych, którzy się tutaj ujawnili polega na tym, że oni nie tylko nienawidzą Intronizacji, oni żądają Detronizacji, której w swoim życiu już dokonali. Oni także usiłują innych zakażać myśleniem, że wszystko, czy w sferze religijnej, czy politycznej jest jedynie wynikiem ludzkich kalkulacji. Jeśli zaś chodzi o tego najbardziej na Pańskim blogu aktywnego, to przypomnę komentarz tego osobnika, którego już wówczas nazwałem sługą Antychrysta (jakkolwiek mniej niż miernym) odnośnie do Najświętszego sakramentu: "A w niedzielę to i winko z kielicha…”; „Oczywiście komunia na stojąco i złożona na skrzyżowane ręce, a nie na wywalony jęzor bo to nie higienicznie. ”http://naszeblogi.pl/608… Czy można mieć wątpliwości, że nie mamy do czynienia z katolikiem? I dlatego już wówczas napisałem, że nie ma nawet sensu podawać pseudonimu, którym on się posługuje, ponieważ mamy do czynienia wyłącznie z narzędziem, co zostało potwierdzone i tutaj, na Pańskim blogu. Raz jeszcze pozdrawiam.
Sir Winston

Sir Winston

20.10.2016 13:18

Dodane przez Andrzej W. w odpowiedzi na Sir Winston. Oczywiście ma

Panie Andrzeju, doskonale pamiętam tamten tekst i tamtą postać. To trwa od... chciałem już napisać, że od dawna, ale przecież - od zawsze. Wiele rzeczy się zmienia, ale te najważniejsze bardzo mało się zmieniają, a podstawowe - wcale. Lecz nawet jeśli w Niemczech i okolicach znowu Marks przebudowuje modele, tym razem biskup Marx i tym razem nie wraz z proletariatem, tylko dokonując Reformacji II wewnątrz(!) Kościoła, to jeszcze nie znaczy, że wszyscy muszą. Polska idzie inną drogą. Mam wrażenie, że bardzo im zależy na czasie, nawiasem mówiąc. To utrudnia działanie w wyrafinowany sposób; tym którzy w ogóle by potrafili w wyrafinowany sposób, bo jak widać, nawet Szatan miewa problem ze znalezieniem wysoko wykwalifikowanych pracowników ;-) Jestem pewien, że to, co zgodne z wolą Bożą ... będzie dokładnie w zaplanowanym dniu. Wycie zaś będzie narastać. Bo musi. Pozdrawiam

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Sir Winston
Nazwa bloga:
Naród jest prawdziwie wolny, gdy może kształtować się jako wspólnota określona przez jedność kultury, języka i historii - św. Jan Paweł II

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 102
Liczba wyświetleń: 698,054
Liczba komentarzy: 715

Ostatnie wpisy blogera

  • Objawienie Pańskie - Uznanie Chrystusa za Króla
  • Wesołych Świąt!
  • Widzę TRZY największe zagrożenia dla Polski

Moje ostatnie komentarze

  • 12 gwiazdek nie pochodzi z korony Maryi, a łączenie ich z witrażem w katedrze strasburskiej przez autora projektu jest bezczelnym kłamstwem. Witraż powstał później!
  • Wartość należnych reparacji od Niemiec powinna zostać obliczona w inny, bardziej adekwatny sposób, na który wskazał mi Paweł Zdun (@PawelZdun). Wstawiam link i zachęcam do zapoznania się z kwotą:…
  • Pański wniosek jest trafny, a teza, jakoby UK był pod ścianą wskutek jumbo żądań UE - to pomyłka. Mocny wist nieomylnie oznacza słabą kartę. Rachunek jest prosty: UK dopłacał do budżetu UE, więc to…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Milcz i wyjdź z niego!
  • Niemcy – wielki naród czy potężny pasożyt
  • Smoleńsk? Jak to się naprawdę odbyło? Co WIEMY? cz. II

Ostatnio komentowane

  • Sir Winston, Wartość należnych reparacji od Niemiec powinna zostać obliczona w inny, bardziej adekwatny sposób, na który wskazał mi Paweł Zdun (@PawelZdun). Wstawiam link i zachęcam do zapoznania się z kwotą:…
  • Sir Winston, Nie będę się spierał o strukturę dowodzenia, bo 1. oczywiście jest niezbędna, 2. do odstraszania wystarczy już sama obecność broni w każdym domu; to już pozbawia napadacza poczucia bezpieczeństwa,…
  • Sir Winston, OK, poszukam zaprzańca. WŁAŚNIE o tzw. ziemie odzyskane chodzi. To tam są spore tereny w skomasowanej postaci. Jednocześnie spodziewany opór Polaków można tam określić jako najsłabszy.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności