Zaskakująca różnica między elektoratem Dudy i Komorowskiego

W tzw. III RP przekazy medialne są zazwyczaj nieprawdziwe, lecz skala ich fałszu wciąż potrafi zaskakiwać...

Okazuje się, że wyborcy Komorowskiego to w przytłaczającej większości elektorat wywodzący się z obszarów obejmujących tereny, na których stwierdza się statystycznie największą liczbę popełnianych przestępstw. Społeczność tam zamieszkująca wykazuje się również brakiem stabilności życiowej, moralnej i tożsamościowej. Przekłada się to na największą liczbę rozwodów, migracji, dzieci ze związków pozamałżeńskich. Są to również obszary, na których była największa liczba komunistycznych PGR-ów, których etos pracy wyrażał się słynnym: „czy się stoi, czy się leży – 2 tys. się należy”. Są to także te części Polski, na których od jakiegoś czasu w sposób nagły zaczęły przyrastać skokowo tzw. mniejszości narodowe.

Z powodu braku czasu na pracochłonne wklejanie wykresów i mapek, wyjątkowo załączam link do pełnej treści wraz materiałem poglądowym.

.