Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Gorące fotki pani Magdy zamieszają?

Marcin Tomala, 19.01.2015
Zamieszanie wokół kandydatury na prezydenta pani Magdaleny Ogórek zaczyna zataczać coraz szersze kręgi i o ile wszelkie afery polityczne, gospodarcze szkodzą zazwyczaj zdrowiu przeciętnego Polaka (poza beneficjentami tych afer rzecz jasna) to akurat konkurentka Bronisława Komorowskiego wystawiona przez SLD szczerze mnie bawi.

Nie tyle ona sama właściwie, do wielu populistycznych bredni, kłamstw, cenzury i pustych obietnic zdążyłem się przez lata przyzwyczaić, a szczerze rzecz ujmując ogórkowa mizeria przy platformerskich tuzach i na metr uczciwej, dostępnej premier to przecież drobiazg. Śmieszy mnie bardziej histeria i atak, jaki przetoczył się w polskich mediach na panią Ogórek w wybranych mediach z jednej strony, oraz entuzjazm jakim wykazują się niektórzy z komentujących z drugiej. 

Miller i jego towarzystwo wzajemnej adoracji musi się swoją drogą kiepsko trzymać, skoro do gry o jakąkolwiek obecność w życiu publicznym stawiają na atuty, jakie prezentuje sobą pani Magdalena. Powiedzcie sami, przecież to dowcip genialny sam w sobie - moralni spadkobiercy Jaruzelskiego, wielbiciele Kwaśniewskiego, poplecznicy Kalisza - w wyborach prezydenckich są reprezentowani przez (podobno wyjątkowo atrakcyjną) trzpiotkę. Chichot historii, pewnie Palikot paznokcie obgryza w rozpaczy, że sam na taki przedni pomysł nie wpadł.

Z tą atrakcyjnością to w ogóle jest ciekawa sprawa - widać na pierwszy rzut oka, że to atut, na który SLD będzie stawiać. Sam jestem w tej kwestii nieobiektywny, los mnie obdarzył prześliczną i cudowną żoną, więc pewnie dlatego się na tę kandydaturę tak ochoczo nie... nakręcam. Z drugiej strony jak czytam pewnych prawicowych podobno (od zawsze walczących z komunizmem w każdej postaci!) blogerów czy wybranych internautów, to od razu widać, jak im piękne oczy pani Magdy zawróciły w główkach (i nie tylko).

Ze strony promocji wizerunku kandydata to nawet, przy oczywistej (i niezrozumiałej, ale to inna kwestia) dominacji urzędującego prezydenta, droga słuszna. Już nawet amerykański magazyn dla panów wspomina (http://www.gq.com/blogs/the-feed/2015/01/meet-dr-magdalena-ogorek-potentially-the-next-super-hot-president-of-poland.html) o kandydatce Sojuszu na prezydenta, niestety zalotny tytuł artykułu "super hot" jest nieco mylący i muszę napaleńców rozczarować - rozbieranych fotek nie ma. Przynajmniej na razie. Swoją drogą podpowiem Millerowi, że może niech obieca wyborcom małe co nieco, ale tylko w przypadku gdy pani Magdalena drugą turę zdobędzie - kto wie?

Tak sobie troszkę żartuję niegrzecznie, ale uczciwie muszę podkreślić, iż histeryczna reakcja wybranych dziennikarzy i komentatorów życia publicznego na tę kandydatkę jest jeszcze bardziej zabawna. Zwłaszcza, jak krytykuje ktoś, kto nie dostrzega czaru i uroku osobistego prezydenta Komorowskiego (i jego ślicznej małżonki), uczciwości i ciepła doktor Ewy Kopacz; czy broniące godności kobiet w polityce feministki.

Jasne, dr Ewa i koleżanki czy fanka horoskopów Bieńkowska to tej godności bronią tak, że spódniczki Magdy Ogórek są zagrożeniem dla kobiecej godności i ich postrzegania w sferze publicznej. Mistrzostwo. 

Tak sobie myślę, dostrzegając rzecz jasna ironię w prezentacji kandydatury SLD jako powiewu świeżości w stęchliźnie świata polskiej polityki, że jest ona kandydatką do tego świata wręcz idealną. Stosując na zakończenie kulinarne porównania - temu obiadowi, gdzie na główne danie serwuje nam się nieustannie kłamliwe i pełne arogancji platformerskie mięsko, z góry talerza patrzy na to wszystko sterowany bulem ziemniak, do popicia jest chamski kompot z mirabelek, czegoś brakowało. Więc mamy - słodką mizerię. 

Szkoda tylko, że społeczeństwo dostaje od tych pyszności, za przeproszeniem, sraczki. I coraz mniej doczeka deseru...



Zachęcam do śledzenia: http://twitter.com/MarcinTomala


 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 15142
Teresa Bochwic

Teresa Bochwic

19.01.2015 21:48

Z przykrością czyta się taki komentarz. Niegrzeczny to on jest na pewno, ale czy wnikliwy? P. Ogórek na pewno powinna szybko zmienić nazwisko (wyjść za mąż?), skąd jednak Panu przyszła do głowy trzpiotka? Jestem najdalej od zachwytów nad jakąkolwiek kandydaturą SLD, na pewno też  nie doznaję męskich zawrotów głowy, ale widać gołym okiem, że p. Ogórek jest bardzo ładną kobietą w typie wspólczesnych tabloidów, jednocześnie jednak jest doktorem bodajże historii Kościoła. Na pewno w stotalitaryzowanym tabloidami i tefałenami społeczeństwie polskim może nieźle namieszać, znacznie bardziej niż 160-kilogramowy Kalisz, w dodatku jest o 25 lat od niego młodsza. Polski elektorat populistyczno-lewicowy, który głosował na Tymińskiego, a potem 2 x na Kwacha, bo ten tańczył disco-polo w niebieskich soczewkach, od dłuższego czasu nie miał idola. Teraz może go znaleźć być może w p. Ogórek. Ona na pewno moze odebrać po parę procent innym kandydatom, zarówno PBK, jak ADudzie.
Czy wie Pan, ile egzemplarzy sprzedają miesięcznie tabloidy? Ok. 20 mln. Prawie po dwa na twarz. A one pracują nad polską kobietą.
Marcin Tomala

Marcin Tomala

19.01.2015 22:16

Dodane przez Teresa Bochwic w odpowiedzi na Z przykrością czyta się taki

Trzpiotka - lekkoduch w spódnicy, osoba niefrasobliwa, kokietka, roztrzepana. Miała pani, pani Tereso, inne skojarzenia po konferencji pani Magdaleny Ogórek (już mężatki swoją drogą, któremu wypominają media, nie tylko tabloidowe - agenturalną przeszłość), na której prezentowała wyjątkowo nieudolnie swoje założenia programowe?
Dodam także, że ja właśnie takim, jak to pani ujęła, niegrzecznym komentarzem, staram się walczyć z tym chorą pracą nad "polską kobietą", jaką wykonują tabloidy i żartuję ze zmian w mentalności elektoratu populistyczno-lewicowego.
Mam rozumiem, że pani się ta praca podoba, pani Tereso? A zamieszanie wokół "ładnej" pani Ogórek uznaje za przejaw... czego właśnie?
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz.
Domyślny avatar

Zyndramek

20.01.2015 10:40

Dodane przez Marcin Tomala w odpowiedzi na Trzpiotka - lekkoduch w

Ćpiotka? Idiotka? Panie drogi, to jest armata (też nieładnie, ale tak się dawniej mówiło), przejrzała już kobieta, bo "kobieco czynne" mogą i zazwyczaj zawodzą w polityce i innych poważnych zadaniach. Jest to pani, która jest w najlepszych latach i na szczycie talentu... swojej makijażystki (dietetyczki i gimnastyczki też). Nie urażę godności tej pani pisząc, że jest chłodna i racjonalna. I jest świadoma, że natura wyposażyła ją w typ urody, który łatwo, przy niewielkich zabiegach pozwala upodobnić jej twarz do spreparowanego przez media algorytmu piękna. Ta pani jest gotowa wystąpić nie tylko w Viwie, ale także pozować dla "Dziewczyna". Jedynym wrogiem jej wizerunku optycznego są wielkoekranowe odbiorniki plazmowe, bo dzięki nim można dostrzec każdy ślad pędzla mistrzyni sztuki pacykarzu. Baby gadajo, że pani Ogórek jest ostro atakowana i z prawa i z lewa. - My oraz krytycy pani Ogórek i ona sama także, wiemy, że jest to agresja celowa, której zadaniem jest oswojenie kandydatki SLD z hukiem, jakiego nigdy wcześniej nie zaznała. "Rozpoznanie ogniem krytyki" pozwala obnażyć słabe punkty i w porę skorygować pancerz w jaki jest przybrana urodziwa kandydatka na Prezydenta. "Nieudolnie"? "Założenia programowe"? - Panie! Z pełna premedytacją! - A założenie programowe zdefiniowane precyzyjnie zostało wiele dziesiątków lat temu i zostało jasno, dobitnie wyłożone : "Wejść na estradę i zostać, cała reszta, to rzecz prosta". I taka strategia wizerunkowa daje potencjalnym wyborcom poczucie stabilności państwa, a także utrzymanie ciągłości "naszej, polskiej demokracji". "Projekt Ogórek" jest zamierzeniem znacznie poważniejszym, niż się to krytykom wydaje.
Teresa Bochwic

Teresa Bochwic

20.01.2015 11:17

Dodane przez Zyndramek w odpowiedzi na Ćpiotka? Idiotka? Panie

Zgadzam się z konkluzją o "projekcie Ogórek", dobrze przemyślanym. Natomiast prześmiewki, w dodatku naprawdę anyfemnistyczne i niegrzeczne nie tylko wobec p. Ogórek, ale w ogóle wobec kobiet, pomagają kompromitować prawicę przed owczym elektoratem, który nie chce stereotypu. Proszę panów, miejscem właściwym dla kobiety naprawdę nie musi być kuchnia, choć chciałabym, żeby się w Polsce jak najwięcej rodziło dzieci (akurat bez dzieci p. O. się obejdę); ja też nie widziałam w konferencji tej pani żadnej trzpiotowatości, tylko groźny plan doświadczonej sitwy.
Domyślny avatar

Zyndramek

20.01.2015 12:37

Dodane przez Teresa Bochwic w odpowiedzi na Zgadzam się z konkluzją o

Nasza przywara, że podziwiając i miłując płeć piękną, jednocześnie "prawicowy" dystans utrzymujemy w relacji do dam, które swą kobiecość realizują w kategorii wagowej "Million Dollar Baby" :) Tchórze i asekuranci!!! :-)))
Domyślny avatar

Piastowyj

19.01.2015 23:42

Myślę , że wystarczy zerknąć na " wcześniejsze " zdjęcia pani Ogórek , żeby wzdrygnąć się i z przerażeniem zauważyć jak intensywnie pracowano nad sztucznym upiększeniem jej twarzy - podobnie jak każdej medialnej " gwiazdy " . Czym się zachwycać - chyba nad zdolnościami speców od makijażu :) ?
Domyślny avatar

corcaigh

20.01.2015 00:15

Magdalena Ogórek.Jej kandydowanie to humbug oczywisty, ale SLD zdaje się jest na łożu śmierci i skoro tak chcą - ich sprawa. Tym niemniej trzpiotka powiada Pan? Kobieta ma 36 lat. W wieku 30 lat obroniła pracę doktorską. Określanie jej mianem "trzpiotka" przez emigracyjnego dziennikarza ( https://www.facebook.com…) nie przystoi. Moim zdaniem oczywiście. A co do czaru i uroku.Komorowski i żona czy, hm, kto inny i... Jeden ... Oczywiście miałem na myśli, że de gustibus et coloribus non est disputandum
Marcin Tomala

Marcin Tomala

20.01.2015 19:59

Dodane przez corcaigh w odpowiedzi na Magdalena Ogórek.Jej

A dzięki, muszę ten link zacząć promować w końcu ;p
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam.
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

20.01.2015 09:14

Ta mizeria to zamiesza jeszcze w bigosie. Zamiast patrzeć na fotki http://wpolityce.pl/poli… lepiej poczytać http://rk1.salon24.pl/62… Linki http://bobry7.salon24.pl… Bo ta chuda towarzyszka to gruba szyszka ;-)
Domyślny avatar

Manneken pis

20.01.2015 10:53

Warto wiedzieć, że praca doktorska M. Ogórek została opublikowana jako książka: Beginki i waldensi na Śląsku w XIV w. w 2012 r. i została ZMIAŻDŻONA w recenzjach. Jeden z recenzentów określił ją nawet "najgorszą książką w historii polskiej humanistyki". Oprócz tego na koncie pani MO jest równie żałosna wypocina: Templariusze - mity i rzeczywistość (recenzja: http://www.templariusze…). Oprócz tego ŻADNEGO dorobku naukowego, więc z tą jej MĄDROŚCIĄ ostrożnie
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

20.01.2015 11:13

Dodane przez Manneken pis w odpowiedzi na Warto wiedzieć, że praca

W bazie nauki polskiej http://www.nauka-polska… pani Magdaleny Ogórek nie ma ;-)
Domyślny avatar

Manneken pis

20.01.2015 11:49

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na W bazie nauki polskiej

Może bałagan. Problemem jest, że obroniła doktorat na poziomie gimnazjum (podejrzewam, że komuś zapłaciła za tłumaczenie dokumentów). Promotorem pani Magdy była pani prof. Pobóg-Lenartowicz, a recenzentem prof. K. Bobowski (tzw. "prof. dobra recenzja"), których cechą wspólną jest to, że ABSOLUTNIE nie znają się na temacie ruchów heretyckich. I jakoś pani Magdzie poszło. Ja z jej ksiązki dowiedziałem się m.in., że zakony żebracze to MEDYKAMENCI:) Pozdrawiam.
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

20.01.2015 12:04

Dodane przez Manneken pis w odpowiedzi na Może bałagan. Problemem jest,

Pani profesor, w bazie nauki, doktoratu pani Ogórek też nie umieściła ;-)
Domyślny avatar

Manneken pis

20.01.2015 12:19

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na Pani profesor, w bazie nauki,

Czyli tytuł naukowy - widmo:) A swoją drogą dziwne jakieś to wszystko...
Marcin Tomala

Marcin Tomala

20.01.2015 20:00

Dodane przez Manneken pis w odpowiedzi na Warto wiedzieć, że praca

Dzięki wszystkim za ciekawą dyskusję i uzupełnienie notki informacjami, o których nie miałem pojęcia ;)
Pozdrawiam serdecznie!
Teresa Bochwic

Teresa Bochwic

20.01.2015 11:22

LUDZIE widzą piękną kobietę, LUDZIE słyszą o jej doktoracie. Jednostki dowiedzą się, ze kiepski, ale widocznie Centralna Komisja go dała. Może jeszcze niewpisany do bazy nauki polskiej. LUDZIE podlegają zimnej propagandzie, a my mamy do powiedzenia, ze trzpiotka, śmieszna, głupia i do kuchni. Tylko tak dalej, a na pewno zawsze przegramy.
Teresa Bochwic

Teresa Bochwic

20.01.2015 11:30

Weszłam na salon nick rk1. W Radzie Nadzorczej Fundacji, w której zasiada rektor jakiejś uczelni na południu Polski, mąż p. Ogórek, znajdują się m.in. Miller, Szmajdziński, Iwiński, Huszcza i kilku Rosjan.
Domyślny avatar

cryo

20.01.2015 15:37

Dodane przez Teresa Bochwic w odpowiedzi na Weszłam na salon nick rk1. W

@TB Czy może Pani podać źródło informacji o tej rewelacyjnej sprzedaży tabloidów, o której wspomina Pani poniżej? Liczba 20 mln (dwudziestu milionów) miesięcznie (!) wydaje się lekko oszałamiająca.
Marcin Tomala

Marcin Tomala

20.01.2015 19:57

Dodane przez Teresa Bochwic w odpowiedzi na Weszłam na salon nick rk1. W

Odpowiem Pani Teresie zbiorczo na Jej komentarze.
Po pierwsze, czuję się cholernie urażony, że tak bezczelnie oskarżyła mnie pani o to, że niby twierdzę, iż miejsce kobiet jest w kuchni. Niezrozumienie sarkazmu i ironii to jedno, ale zarzucanie mi męskiego szowinizmu, to zwłaszcza w świetle moich wielu, także obyczajowych notek, zwykłe chamstwo, pani Tereso. Oczekuję przeprosin, bo rozmawiam z osobą poważną i tak ją traktuję.
Po drugie, to nadużycie prowadzące do stwierdzenia, że Duda przegra wybory, bo Tomala napisał o Ogórek trzpiotka, uznaję za kolejny dowcip. Tylko wyjątkowo mało zabawny. Sztab PiS-u to niech się w końcu przestanie zajmować bzdurami, kredytem Chajzera itp. i weźmie do roboty - bo to, że przez tydzień SLD było w stanie wykreować kandydata bardziej wyrazistego i znanego niż faworyt Prawa i Sprawiedliwości, to kpina.
Po trzecie, przecenianie możliwości pani Ogórek i straszenie w tym przypadku sitwą, jest nietrafione. Nakręcanie sprawy i ataki tylko przysparzają jej popularności, wyolbrzymianie jej roli i dziwna gra wokół miałkiej w sumie osoby to błąd - to starałem się przekazać w notce.
Pozdrawiam raz jeszcz.
Teresa Bochwic

Teresa Bochwic

20.01.2015 21:21

Dodane przez Marcin Tomala w odpowiedzi na Odpowiem Pani Teresie

Tak, coraz więcej wszędzie chamstwa i bezczelności. Wyjatkowym chamstwem jest np. w moim pojęciu nasmiewanie sie z nazwiska, nie komentowanie, tylko nasmiewanie sie, równiez z p. Ogórek. Ogórkowa mizeria, słodka mizeria. Wyrazenia zdecydowanie niegrzeczne, do tego kuchenne. Szowinizm? zamiast przeprosin raczej dowód.  Gorące fotki, spódniczki, trzpiotka, piękne oczy, obiadki. Razi mnie to, te skojarzenia damsko-kuchenne. Innych właściwie nie obejmuje Pana ironia. A warto może popatrzec na ten dziwny doktorat, uczelnię, członków fundacji itd. Nie kojarzą się Panu z nią? Tylko mizerna uroda? I to Pan, a nie ja, napisał tekst o niej.
Im wiecej dowiaduję sie o tej osobie, tym bardziej jestem zaniepokojona, nie lekceważyłabym jej. Ale nie każdy musi.
Polecam Panu Nowogrodzką, jeżeli chodzi o postulaty do PiS. W moich komentarzach nie widzę zarzutu, że Duda przegra z powodu "trzpiotki" w Pana tekście.
No cóż, chyba się Panu ulało trochę.
Pozdrawiam
Marcin Tomala

Marcin Tomala

20.01.2015 22:47

Dodane przez Teresa Bochwic w odpowiedzi na Tak, coraz więcej wszędzie

Zgadzam się, coraz więcej chamstwa, bezczelności i... hipokryzji. Do tego elementarny brak uczciwego spojrzenia na samego siebie, szkoda - więcej się po pani spodziewałem, ale to nie pierwszy raz, gdy rozmija się pani całkiem z intencją i wymową notki, więc niespodzianką to dla mnie nie jest.
Sformułowanie o "ulaniu się" z kolei aż razi kulturą, grzecznością i dobrym wychowaniem.
Żal. Ale z szacunku do pani sobie daruję dalszą wymianę zdań, niech mi pani Teresa wierzy, z dobrego serca. Refleksji życzę.
ps. LUDZIE podlegają zimnej propagandzie, a my mamy do powiedzenia, ze trzpiotka, śmieszna, głupia i do kuchni. Tylko tak dalej, a na pewno zawsze przegramy. (to z pani komentarza, którego pani nie widzi)
ps2. Nie mam zielonego pojęcia, dlaczego się tak pani uczepiła tej kuchni, jakieś zboczenie? Trzpiotkę wyjaśniałem, zamieszanie wokół jej osoby uznaję za śmieszne, jako głupie i populistyczne oceniłem jej założenia programowe - wszystko kwitując mniej/lub bardzie dowcipnym porównaniem jej nazwiska do znanej potrawy. Co oczywiście szalenie panią razi, ale jak sobie na porządku dziennym na NB i Niezależnej, czy GPC żartują z nazwisk Kopacz i innych, to już nie przeszkadza. Pani wyzwała mnie od szowinistów. 
Utrzymuję tezę o chamstwie. Smutne.
Teresa Bochwic

Teresa Bochwic

21.01.2015 19:09

Dodane przez Marcin Tomala w odpowiedzi na Zgadzam się, coraz więcej

My, prawica, zawsze przegramy jako formacja, jeżeli panowie prawicowi (niepodległościowi itd.) będą się wyśmiewać z kobiet, kuchni i urody. Co i Panu się zdarzyło. Słowa szowinista Pan użył, nie ja.
Złe zrozumienie tekstu najczęściej jest dziełem autora, a nie winą czytelnika.
Marcin Tomala
Nazwa bloga:
Okiem emigranta
Zawód:
Tęskniący, sceptyczny marzyciel
Miasto:
Marden

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 314
Liczba wyświetleń: 1,698,730
Liczba komentarzy: 1,900

Ostatnie wpisy blogera

  • Czas pogardy wg PiS-u
  • Gdy (jeszcze raz) opowiem córeczce o Smoleńsku...
  • 500 plus, czyli bezprawie i niesprawiedliwość?

Moje ostatnie komentarze

  • Jeśli zagubienie ma oznaczać samodzielność ocen to wolę się jednak zgubić. Nie mogę się doczekać odpowiedzi na konkretne pytania, w zamian się mnie obraża lub wykazuje arogancja. Co więcej te…
  • Pani umie czytać ze zrozumieniem? Czy ja uznaje pomoc dla dzieci za niesprawiedliwa czy to,że jedne dzieci na to pomoc wg państwa zasługują a inne nie? I te lepiej sytuowane są stawiane ponad biedne…
  • Nieufnie mnie się wyzywa od wrogów ojczyzny, matek, dzieci; idiotów, zdrajców itp. Nieufność, hmm.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • 500 plus, czyli bezprawie i niesprawiedliwość?
  • Polska na skraju wojny domowej?
  • Jak naga Radwańska wykiwała mainstreamowe media

Ostatnio komentowane

  • Jabe, Tak nie jest, bo to zamieszanie szkodzi PiS-owi, a nie pomaga. Nawet miernota to pojmie.
  • mjk1, Panie Marku, co Pan za farmazony plecie. Polska z Litwą miała kiedyś wspólną armię. Które z tych Państw straciło suwerenność? Dlaczego niby nie możemy przyjąć prawa, czy jakichkolwiek rozwiązań,…
  • Anonymous, Ponieważ własne siły zbrojne są elementem koniecznym suwerenności nie możemy mieć armii wspólnej. Tak samo prawo i inne dziedziny musimy zbudować, nikt za nas tego nie zrobi. W sprawie podatków nikt…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności