Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Ossów czyli u siebie

Ryszard Czarnecki , 16.01.2014
Od uroczystości na polu bitwy z Armią Czerwoną minęło już pięć miesięcy, ale mimo to przedstawiam refleksję poświęconą temu wydarzeniu, bo przecież dalej, my, Polacy, mamy problem z „rakiem kosmopolityzmu” i tym, którzy pogardzają polską przeszłością – bo po co ona, kiedy jesteśmy w zjednoczonej UE…

Starsza pani idzie wolno i ciężko oddycha. Przyjechała tu z Warszawy najpierw pociągiem, potem przesiadła się na lokalny autobus. Podróż długa. Upały. Pani ma 83-lata i mówi, że nie powinna już w tym roku podejmować tej całej eskapady, bo z jej zdrowiem nie jest dobrze. Ale chciała tu być, "ostatni raz" − mówi i wtedy ma łzy w oczach.
Ossów koło Wołomina. To w tym miejscu nasi przodkowie obronili Ojczyznę przed bolszewicką hordą. Starsza pani przyjeżdża tu rok w rok ze stolicy, tak, jak wiele innych osób. Na miejscu przyjezdni wymieszają się z miejscowymi. Na ossowskiej darni zanikają podziały klasowe, terytorialne i środowiskowe. Wszyscy, którzy tutaj są kochają Boga i Polskę. Jutro zapewne ktoś nazwie ich faszystami, inny wyszydzi i obśmieje. Ale i tak jest postęp. Kiedyś takich, jak oni wsadzano do więzień. Teraz nie jest więc już tak źle.
W tym roku ludzi w Ossowie jest znacznie więcej niż przed rokiem. Signum temporis? Zapewne. Dobrego czasu – myślę sobie, w czasie mszy świętej nieopodal miejsca, gdzie poległ ksiądz major Wojska Polskiego Ignacy Skorupka. Atmosferę zmiany czuć w powietrzu, widać ją na twarzach ludzi, w ich gestach, uśmiechach. Idzie nowe, ale takie nowe, które szanuje tradycję, własne dzieje, własnych herosów, które wpisuje się w mądrość Norwida: "przeszłość to dziś tylko cokolwiek dalej ".
Wyjeżdżam z Ossowa pokrzepiony. Spotkaniem z historią, ale też spotkaniem z ludźmi, którzy o tej narodowej historii chcą pamiętać. Chcą − wbrew złym ludziom radzącym: "wybierzmy przyszłość", albo smędzącym: "po co zajmować się grobami we wspólnej Europie", czy: "po co ta cała martyrologia" i tym podobne brednie.
Przed powrotem do Warszawy wraz z tysiącami moich rodaków oglądam jeszcze rekonstrukcję bitwy z 1920 roku. Przyjechało na nią mnóstwo ludzi − samochodami, ale też rowerami z okolicznych miejscowości. Przyjechali − i przyszli − żeby zobaczyć polskie zwycięstwo. Przybywając tutaj − może nawet tego sobie głęboko nie uświadamiając − sami tworzą grunt pod kolejną polską wiktorię. Wiktorię nad narodową amnezją, nad rakiem kosmopolityzmu.

*Tekst ten ukazał się w miesięczniku „Sieci Historii”
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1851
Domyślny avatar

Ślepa Kura

16.01.2014 12:09

Wspaniale, że w Ossowie przybywa Polaków w kolejne rocznice. Może też dlatego, że dopiero w "Wolnej Polsce" postawiono tam pomnik bolszewickim najeźdzcom ??? Komuniści się na to nie odważyli, dopiero teraz w 2010 roku ten pomnik postawiono. Pamiętajmy o tym !!!
Ryszard Czarnecki
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 6, 814
Liczba wyświetleń: 8,067,126
Liczba komentarzy: 10,971

Ostatnie wpisy blogera

  • "Naród wspaniały,tylko ludzie k..." czyli Piłsudski
  • Sportowcy,szpiedzy, handlarze bronią
  • GŁOŚNY RYK UNIJNEJ KROWY. I TYLKO RYK....

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • EKSHUMACJA ŚP. WASSERMANA I MILCZENIE PIĄTEJ KOLUMNY
  • Najnowszy kawał o Tusku i Gierku
  • Nowy kawał o Tusku i raju

Ostatnio komentowane

  • Jabe, Skoro boi się, jest przez nich sterowany.
  • sake2020, Cykor to właśnie pan.Tak się podlizywać obecnej władzuchnie to trzeba bardzo ją kochać albo bardzo jej się bać.Faktycznie bać się jest czego .Myśli pan,że Tusk albo Omdleusz przeczytają pana tekściki…
  • Jabe, Cykor, znaczy się.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności