Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Migocący płomień

Kamil Olszówka, 01.11.2025

I.

 

      Nadpalonej świecy migocący płomień, 

Budzi rzewne odległego dzieciństwa wspomnienie,

Niedosięgłe jak drugi wielkiej rzeki brzeg,

Niewyraźne i rozmyte jak sen,

 

Chodząc w życiu różnymi drogami, 

Potykając się o losu przeciwności, 

Wspominamy barwne z dzieciństwa obrazy, 

Czasem próbując się nimi pokrzepić,

 

Zapamiętany w dzieciństwie babci śmiech, 

Czasem wlewa w duszę otuchę,

Gdy nocami huragany szalejące,

Do snu nie pozwalają zmrużyć powiek…

 

A gdy wokoło druty pozrywane,

Od uderzeń piorunów żarówki popalone,

Roztrzęsioną dłonią dzierżąc zapałkę,

Czasem strwożeni zapalimy świecę.

 

I jak przed laty nasi dziadowie,

Niewielką choć świeczkę postawimy w oknie,

By swym blaskiem odbijając się w szybie,

Nikły na twarzy zarysowała uśmiech,

 

Wtedy blask maleńkiego świecy płomyka,

Zdaje się samotnie stawiać czoła,

Srogim piorunom przeszywającym czerń nieba,

Wichurom uderzającym o trzeszczący dach….

 

II.

 

Spalającej się świecy migocący płomień,

Na wszystkie strony łagodnie chyboce,

Niczym zatroskany, zmartwiony człowiek,

Podejmujący w życiu decyzje niepewnie.

 

Bo te zawiłe losu koleje, 

Milionów ludzi na całym świecie, 

Są jak te tajemnicze świec płomienie,

Z czasem wszystkie gasnące.

 

Ten tańczącego płomyka nikły blask,

Na tle mroku nocnego nieba,

Jest jak odmierzony ludzkiego życia czas,

Na tle nieskończonego niepojętego wszechświata.

 

Te gorącego wosku krople,

Spływające wzdłuż palących się świec,

Są jak naszego życia lata kolejne,

Biegnące nieśpiesznie aż po jego kres.

 

A ten gorący roztopiony wosk,

Zdaje się kłaniać minionym wiekom,

Pełnym wyrzeczeń, trudów i trosk,

Spowitym mgłą niepamięci zamierzchłym tysiącleciom.

 

I jak ten maleńki świecy płomyk, 

Sami niegdyś zagaśniemy,

Na wieki zamkną się nasze powieki, 

Ku wieczności nieśpiesznie odpłyniemy…

 

III.

 

Dogasającej świecy migocący płomień,

Gdy zamigoce życia już kres,

Ozłoci nikłym blaskiem włosy srebrne,

I spływającą po policzku łzę,

 

A gdy zmęczeni życiem na starość,

Wspomnimy z rozrzewnieniem odległe dzieciństwo,

Czapkujmy naszym bezcennym wspomnieniom,

Migocącym za niepamięci zasłoną, 

 

Gdy będąc roześmianymi dziećmi, 

Pełni radosnej beztroski,

Byliśmy jak te migocące świec płomyki,

Nie lękając się odległej przyszłości,

 

Wciąż tylko na zabawach,

Spędzaliśmy cały swój czas

I tak płynęły kolejne lata,

Pośród radości bez żadnych obaw,

 

Aż dorosłość naszą beztroską zwabiona,

Za rogiem niepostrzeżenie się zaczaiła,

By pochwycić nas w swe sidła,

Pełnego trosk i problemów dorosłego życia,

 

Aż za pełną problemów dorosłością,

Przykuśtyka niebawem już starość,

By twarz zarysować niejedną zmarszczką

I uprzykrzyć końcówkę życia niejedną chorobą…

 

IV.

 

Wypalonej świecy gasnący już płomień, 

Nim ulotni się z sykiem,

Przerażony gwałtownie zamigoce,

Nim już na wieki zagaśnie…

 

Podobnie i niejeden człowiek,

Wydając w życiu ostatnie już tchnienie,

Duszę swą gwałtownym strachem przeszyje,

Nim ku wieczności nieśpiesznie odpłynie,

 

A czasem z wolna poruszając wargą

Pokrzepi się jeszcze cichuteńką modlitwą,

Nim w gardle uwięźnie już głos,

Nie dając kształtu kolejnym słowom.

 

I jak z wypalonej świecy delikatny dym,

Tak dusza z schorowanego ciała się ulotni

By po przekroczeniu progów Wieczności,

Stanąć wkrótce przed Stwórcą Wszechmocnym…

 

A wtedy Bóg Litościwy, 

Spyta ją głosem łagodnym,

Czy pośród ziemskiego życia kolei, 

Była jak ten maleńki świecy płomyk…

 

Czy odbiciem Bożej Dobroci, 

Jaśniała w grzesznym człowieku ułomnym,

Czy zanieczyszczona szpetnymi grzechami,

Była jak czarny z smolnego łuczywa dym…

 

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 47
Kamil Olszówka
Nazwa bloga:
Historia magistra vitae est

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 122
Liczba wyświetleń: 146,617
Liczba komentarzy: 638

Ostatnie wpisy blogera

  • Posępne kruki, szemrani biznesmeni
  • Jesienią…
  • Cena za cierpienie…

Moje ostatnie komentarze

  • Ale czytałem że komercyjne wykorzystywanie wideoklipów stworzonych przez darmową wersję Suno jest niezgodne z prawem... Prawda to???
  • A czy są jakieś darmowe programy do tworzenia muzyki i wideoklipów za pomocą AI, czy każdy taki program trzeba wcześniej zakupić?
  • Święta siostra Faustyna także widziała swojego Anioła Stróża, co opisuje w swoim Dzienniczku... Pozdrawiam.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • W odpowiedzi blogerowi GPS
  • Słowiańszczyzna 44
  • Posłuszni słowom papieża przełomów

Ostatnio komentowane

  • u2, Ojciec zadżumionych. Akurat tak się dziwnie składa, że Mieczysław Gieniusz, główny inżynier budowy kanału Sueskiego, pochodzi z Raczek, tutaj gdzie teraz mieszkam:) https://literat.ug.edu.pl/…
  • Kamil Olszówka, Święta siostra Faustyna także widziała swojego Anioła Stróża, co opisuje w swoim Dzienniczku... Pozdrawiam.
  • spike, Ciekawe i zastanawiające, że jednak sporo ludzi wierzy i docenia obecność Anioła Stróża, niewielu zauważa Jego obecność przy nas, a daje o sobie znać podszeptami, co należy, a czego nie należy robić.…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności