Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Instytucje nie dla ludzi, tylko przeciw ludziom

mjk1, 05.08.2025
   Kiedy państwo zaczyna działać jak aparat przemocy wobec własnych obywateli, a nie jako ich służba – przestaje być demokratyczne, nawet jeśli dalej głosuje się kartką, a nie kulą. Dzisiejsza Polska przypomina biurokratyczny labirynt, w którym obywatel błądzi, szukając sprawiedliwości, uczciwości i jakiejkolwiek odpowiedzialności urzędniczej a w odpowiedzi słyszy: „nie da się”.

Po jednej stronie mamy tysiące bezimiennych ludzi, którzy walczą o zwykłą ludzką godność w urzędach, sądach, szpitalach, szkołach, gminach. Po drugiej stronie stoją rozrośnięte instytucje, które często funkcjonują nie po to, by służyć, ale by dominować, karać, paraliżować inicjatywę i podporządkować sobie obywatela. Ta asymetria to nie przypadek. To efekt celowego modelu państwa, który przez lata nie był naprawiany, tylko betonowany.

To nie jest problem pojedynczych niekompetentnych urzędników – to systemowa choroba. Choroba, w której urzędy nie rozliczają się ze skuteczności, tylko z poprawności formalnej. Gdzie obywatel, który zna przepisy i domaga się swoich praw, traktowany jest jak zagrożenie. A urzędnik, który wykorzystuje procedury do nękania ludzi – jako „fachowiec”.

Tu właśnie należy wrócić do głównej myśli tego cyklu: bez głębokiej naprawy instytucji państwa nie zmieni się nic. Możemy wymieniać partie, nazwiska, ministrów. Możemy krzyczeć na debatę unijną, rozliczać europosłów, mówić o mediach czy prezydencie. Ale to wszystko są tylko fragmenty większego obrazu: państwa, które zostało podporządkowane klasie urzędniczo-politycznej, a nie narodowi.

Dlatego reforma musi być systemowa, nie kosmetyczna:

– urzędnik musi odpowiadać prawnie i finansowo za swoje decyzje,

– obywatel musi mieć narzędzia odwoławcze proste, tanie i szybkie,

– instytucje muszą być otwarte, a nie zamknięte w prawniczym żargonie i arogancji,

– kontrola społeczna musi być stała, a nie jedynie „wyborcza”.

Urzędnik, który boi się obywatela – to zdrowe państwo. Urzędnik, który obywatela lekceważy lub represjonuje – to system oligarchiczny.

To już nie tylko pytanie, kto ma instytucje i kto ma media. To pytanie, kto ma państwo i czy jest ono jeszcze nasze.

 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 538
mjk1
Zawód:
mjk1

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 152
Liczba wyświetleń: 246,093
Liczba komentarzy: 2,577

Ostatnie wpisy blogera

  • Polski pieniądz bilansowy, czy możemy zrobić to, co Chińczycy, ale demokratycznie?
  • Kapitalizm, którego nikt nie projektował. I dlaczego dziś musi nauczyć się liczyć.
  • Dlaczego Chińczyk jest bogatszy u siebie niż Polak we własnym kraju

Moje ostatnie komentarze

  • Twierdzisz, że „dług wynika z decyzji rządów, nie z natury systemu walutowego”, ale to przecież nielogiczne, rządy podejmują takie decyzje właśnie dlatego, że natura systemu ich do tego zmusza. W…
  • Masz absolutną rację, jeśli strategiczne aktywa są sprzedawane w imię szybkiego zysku lub wygody, każdy mechanizm bilansowy czy stymulujący popyt wewnętrzny napotka fundamentalną barierę. Tak długo,…
  • Masz rację, konkurencja walutowa istnieje i działa na poziomie międzynarodowym - firmy wybierają waluty, rezerwy są dywersyfikowane, kursy reagują na rynek. To prawda. Jednak obserwując realną…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Wotum zaufania
  • Jakiego Państwa tak naprawdę chcemy?
  • Czy za rządzenie odpowiedzialny jest rząd?

Ostatnio komentowane

  • Anonymous, To jest bardzo dobry pomysł znany z czasów kryzysu spowodowanego przez FED w latach 30-tych.Opisał go Tadeusz Dołęga-Mostowicz "W związku z zapowiadającym się urodzajem i spodziewanym spadkiem cen…
  • tricolour, No to pojawia sie pytanie - dlaczego nie mamy tego, o czym piszesz?Sa dwie możliwości:To, o czym piszesz,  to absolutna nowość i jesteś jak Einstein, który musi czekać na docenienie,Komuś by…
  • Grzegorz GPS Świderski, Tu się w pełni zgadzam: współczesny system państwowego pieniądza fiducjarnego faktycznie generuje dług strukturalnie, nie przypadkowo. Gdy pieniądz powstaje jako zobowiązanie bankowe, a baza…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności