Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Od Grunwaldu do "Myśli Nowoczesnego Polaka"...

Ryszard Czarnecki , 18.07.2025
Bez większego echa, niestety, minęła 615 rocznica wiekopomnego zwycięstwa Polski nad Krzyżakami pod Grunwaldem. Kamień milowy w odwiecznej konfrontacji Sarmatów i Teutonów, która trwa po dziś dzień, choć w innej formie.
      Jednak w tym dniu działy się w naszych dziejach inne wydarzenia, może mniej spektakularne, ale jakże ciekawe. Oto cztery lata po naszej wiktorii, której symbolem był król Władysław II Jagiełło (świetny wojskowy – czyżby dlatego, że fascynował się szachami?) zawarliśmy porozumienie, które nazwałbym „proto – NATO”. Współczesne NATO skierowane jest przeciwko Rosji, a tamtejsze, z 1419 roku z udziałem Królestwa Polskiego, Wielkiego Księstwa Litewskiego oraz Norwegii, Szwecji i Danii (były to kraje połączone – jak nasze Królestwo i Wielkie Księstwo, czyli przyszła Rzeczpospolita Obojga Narodów – unią personalną zawartą w Kalmarze) – skierowane było przeciwko Krzyżakom. Mieliśmy wesprzeć skandynawskiego króla Eryka Pomorskiego w walce z Krzyżakami w Inflantach i Prusach. Układ pozostał na papierze, a z czasem Prusy i Inflanty weszły w skład Państwa Polskiego.
Wiek XV upłynął pod znakiem polskich bojów z Krzyżakami, którzy znajdowali różnych sojuszników. Także wśród tych naszych sąsiadów, których tradycyjnie uważaliśmy za przyjaciół. I tak król Węgier Maciej (Mattias) Korwin i Krzyżacy wsparli antypolską wojnę biskupa warmińskiego Mikołaja Tungena . I znów data 15 lipca, tyle że 1479 roku okazał się kluczowa, bo tego dnia biskup Mikołaj oddał hołd królowi Kazimierzowi IV Jagiellończykowi, a nasz monarcha łaskawie mu wybaczył. Działo się to przed obliczem polskiego Sejmu w Piotrkowie. Biskup zachował stanowisko, warmińska kapituła mogła dalej wybierać biskupa, ale kandydata na ten urząd musiała konsultować z polskim królem.
Po 330 latach 15 lipca stał się dniem, w którym podczas wojny Polski i Austrii nasze wojska pod dowództwem księcia Józefa Poniatowskiego zdobyły Kraków. A książę Józef, którego pomnik dumnie stoi przed pałacem prezydenta Najjaśniejszej Rzeczypospolitej na Krakowskim (nomen omen) Przedmieściu w Warszawie, niegdyś fircyk i birbant, a później świetny żołnierz, patriota i minister wojny Księstwa Warszawskiego, cztery lata po zdobyciu dawnej stolicy Polski zginie w nurtach rzeki Elstery pod Lipskiem.
Dziewięć lat równo - właśnie 15 lipca - po zwycięstwie księcia i zdobyciu Krakowa miało miejsce wręczenie Senatowi miasta i Zgromadzeniu Reprezentantów Konstytucji Wolnego Miasta Krakowa.
O ile 15 lipca w wieku XV stał w historii Polski pod znakiem naszych zmagań z Krzyżakami (czyli de facto niemczyzną), o tyle wiek XIX nierozerwalnie związany był właśnie z Krakowem. Właśnie tam 15 lipca 1888 powstała w królewskim mieście Krakowie Akademia Muzyczna, co było wielką zasługą Władysława Marcjana Mikołaja Żeleńskiego, kompozytora (fortepian i organy), pedagoga, specjalisty muzyki poważnej, romantycznej i neoromantycznej. Ten organizator życia muzycznego i „ojciec chrzestny”, jak wspomniałem, krakowskiej Akademii Muzycznej był ojcem słynnego pisarza, choć z zawodu lekarza Tadeusza Boya-Żeleńskiego, zamordowanego przez Niemców wraz z lwowską profesurą w 1941 roku. Miał też dwóch innych synów, których – ojcowska tragedia – przeżył. Stanisław Gabriel Żeleński właściciel i szef pierwszego w historii Krakowa „Zakładu Witrażów” (dziś powiedzielibyśmy: witraży) – do dziś w budynku tej fabryczki mieści się Muzeum Witrażu - służył podczas I wojny światowej w wojsku austriackim jako oficer ordynansowy polskiego generała Tadeusza Jordan Rozwadowskiego. Zginął śmiercią bohatera. Drugi syn- Edward Żeleński urzędnik bankowy i współpracownik słynnego kabaretu „Zielony Balonik” popełnił samobójstwo.
Zostawmy Kraków. Stamtąd krok do polskiego – przez wielki – Lwowa, gdzie tegoż 15 lipca 1895 roku ukazał się pierwszy numer pod faktyczną redakcją Romana Dmowskiego kluczowego dla polskiej myśli politycznej końca XIX wieku i pierwszej połowy XX wieku periodyku „Przegląd Wszechpolski”. Krótko był on organem Polskiego Towarzystwa Handlowo-Geograficznego, jako kontynuacja „Przeglądu Emigracyjnego”. 15 lipca 1895 stał się on organem Narodowej Demokracji. Wychodził najpierw jako dwutygodnik, a potem jako miesięcznik. Przez pierwszych sześć lat we Lwowie, a potem w… Krakowie. Czołowymi publicystami byli Zygmunt Balicki i Jan Zygmunt Popławski. To właśnie tam Dmowski opublikował cykl artykułów – pod pseudonimem R. Skrzycki – które potem wyszły jako fundamentalna książka dla Ruchu Narodowego: były to „Myśli nowoczesnego Polaka”...
*Artykuł ukazał się na portalu "Historia Do Rzeczy"
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 397
u2

u2

18.07.2025 11:44

"król Władysław II Jagiełło (świetny wojskowy – czyżby dlatego, że fascynował się szachami?)"
Widać że Autor zna historię lepiej od Groka3, choć przydałoby się źródlo tej rewelacji. Na pewno Jan Kochanowski interesował się szachami - królewską grą :)
https://x.com/i/grok?conversation=1946141538699837456
Czy król Władysław II Jagiełło fascynował się szachami?
Nie ma bezpośrednich dowodów historycznych, które potwierdzałyby, że król Władysław II Jagiełło (panujący w latach 1386–1434) fascynował się szachami lub aktywnie w nie grywał. Szachy były znane w średniowiecznej Europie, w tym na ziemiach polskich, ale źródła z epoki Jagiełły nie wspominają explicitly o jego zainteresowaniu tą grą. Jagiełło był bardziej znany ze swojej działalności politycznej, militarnej i religijnej, a także z zamiłowania do polowań i spraw państwowych. W kronikach, takich jak te autorstwa Jana Długosza, nie ma wzmianek o szachach w kontekście króla. Jednak szachy mogły być obecne na dworze królewskim jako forma rozrywki, ponieważ były popularne wśród elit w tamtym okresie.Jeśli masz dodatkowe informacje lub kontekst, mogę dokładniej zbadać temat!
Czy Jan Kochanowski napisał poemat poświęcony szachom?
Tak, Jan Kochanowski napisał poemat zatytułowany "Szachy", opublikowany w 1564 lub 1565 roku. Jest to jeden z pierwszych polskich utworów literackich poświęconych szachom, napisany w języku polskim. Poemat ma charakter narracyjny i alegoryczny, opisuje partię szachów pomiędzy dwoma graczami – Borzobohatym i Fiedorem – w której gra staje się metaforą życia, miłości i rywalizacji. Kochanowski wplata w utwór elementy humoru, dworskiej kultury oraz refleksji nad ludzką naturą, co czyni go nie tylko opisem gry, ale także dziełem o głębszym przesłaniu.Poemat składa się z 166 wersów i jest napisany trzynastozgłoskowcem. Choć nie jest to jedno z najbardziej znanych dzieł Kochanowskiego, takich jak "Treny" czy "Pieśni", to "Szachy" świadczą o jego wszechstronności i zainteresowaniu różnorodnymi tematami. Utwór ten jest także cennym źródłem do badania kultury szachowej w XVI-wiecznej Polsce.
Ryszard Czarnecki
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 6, 814
Liczba wyświetleń: 8,067,027
Liczba komentarzy: 10,971

Ostatnie wpisy blogera

  • "Naród wspaniały,tylko ludzie k..." czyli Piłsudski
  • Sportowcy,szpiedzy, handlarze bronią
  • GŁOŚNY RYK UNIJNEJ KROWY. I TYLKO RYK....

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • EKSHUMACJA ŚP. WASSERMANA I MILCZENIE PIĄTEJ KOLUMNY
  • Najnowszy kawał o Tusku i Gierku
  • Nowy kawał o Tusku i raju

Ostatnio komentowane

  • Jabe, Skoro boi się, jest przez nich sterowany.
  • sake2020, Cykor to właśnie pan.Tak się podlizywać obecnej władzuchnie to trzeba bardzo ją kochać albo bardzo jej się bać.Faktycznie bać się jest czego .Myśli pan,że Tusk albo Omdleusz przeczytają pana tekściki…
  • Jabe, Cykor, znaczy się.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności