Wiecie co to snuf? Nie? Jutro będzie wiedział cały naród.
Karol Nawrocki podczas piątkowej debaty w pewnym momencie jakoś nietypowo coś sobie do ust wpakował. To dosyć u nas w kraju dziwne.
Oczywiście nie umknęło to zespołowi śledczemu konkurencji - geniuszom z komitetu Trzaskowskiego. Aż podskoczyli, a adrenalina im zaczerwieniła gęby, aż były jak maki w czerwcu. Ten gangus jest widocznie tak uzależniony, że nawet w trakcie debaty musiał przyjąć prochy. Więc do boju! Tratatam! Całe lewactwo podniosło wrzask taki, że lecące samoloty zmieniły kurs.
Wiemy, że poziom intelektualny większości tuskowych wyznawców jest bardzo marny. Bo inaczej by go wtedy omijali szerokim łukiem. Więc nie przyszło im do głowy, że uroczy kandydat na prezydenta dał się złapać w perfidną pułapkę. A głupolom wrzask zamarł w gardłach.
Chyba pierwszy RMF zapytał Nawrockiego, co to sobie włożył do ust.
"- Ja to nazywam gumą, są to woreczki nikotynowe - mówił Karol Nawrocki w rozmowie z RMF FM. - Bardzo się cieszę z tego, że wywołało to zainteresowanie opinii publicznej (...) dlatego chciałem zaprosić jutro, żeby wyjaśnić tę sytuację, Rafała Trzaskowskiego i naszych najbliższych współpracowników (...)" [1]
Jak widać, w tym krótkim doniesieniu, widoczne wstrząśnięci, nadal w szoku, dziennikarze Wirtualnej Polski wycięli część słów Nawrockiego, żeby nie wszyscy się połapali co kaman.
To ja krótko: - jak już zaczęli trąbić te lemingi w swoje trąby jerychońskie, że Nawrocki to nie tylko gangus, lecz również bezczelny narkoman, który był na takim głodzie, że przed kamerami, gdzie cała Polska go widziała, musiał przyjąć dawkę, okazało się, że on sobie zaaplikował - co m.in. jest powszechnym zwyczajem w całej Skandynawii - porcję nikotyny w postaci woreczka, który umieszcza się pod wargą. U nas, na Kaszubach ciągle jeszcze popularna jest tabaka - sproszkowany tytoń, który się wdycha przez nos (UWAGA - słabsi niech nie próbują, bo od kichania zęby im wypadną).
I tu ich złapał. Bo jestem stuprocentowo pewny, że ten epizod, to była dobrze przemyślana pułapka na Rafała Trzaskowskiego.
Kandydat na prezydenta Karol Nawrocki ze skromną i niewinną miną oświadczył, że on chce udowodnić, że żadnych narkotyków nie bierze i nigdy nie brał, więc teraz wykona badania na zakazane substancje we krwi, bo przyszła głowa państwa musi być wolna co do zdrowia od wszelkich podejrzeń. Słyszałem, że to nawet w USA i paru innych krajach obowiązek.
A żeby było uczciwie i sprawiedliwie, to zaprasza kandydata na prezydenta Rafała Trzaskowskiego, by razem zrobili sobie te badania i pokazali narodowi, że są "czyści".
Ciekaw jestem, jak wam się to podoba?
[1] https://wiadomosci.wp.pl/nawrocki-tlumaczy-sie-z-gestu-na-debacie-zaprosil-trzaskowskiego-7160087920675776a
Czy kandydat na prezydenta - oczywiście w swej przebiegłej strategii - udowodni, że nie brał ladyboya i w ten sposób pogrąży kontrkandydata testem na HIV?
😁😁😁
Gdyby twoja głupota mogła latać, z pewnością by przekroczyła prędkość światła :)))))))))))))))))
Trzeba być durniem do kwadratu, by wpadkę tłumaczyć przebiegłą prowokacją, jak twój Janusz, któremu ssiesz bez żenady, na kolanach. Zatem zacznij od siebie naprawę moralną świata.
Smacznego, tymczasem!
Sprawa zasadnicza, dlaczego to zrobił, by sprowokować hołotę, jak tego powyżej, czy jest nałogowcem, który nie może wytrzymać 1,5 godz. bez nikotyny ?
Wg mnie to było niepotrzebne, wystarczył występ Zorro.
Leszczyna natomiast grzmi, że snuf jest bardzo szkodliwy, silnie uzależniający i przede wszystkim nielegalny.
A że to nieprawda?
A co to obchodzi elektorat Trzaskowskiego.
Snufy kupisz na każdej stacji benzynowej i w każdym prywatnym sklepie. Nie ma żadnego zakazu na wyroby tytoniowe, jeśli tylko mają naklejoną akcyzę. Bardziej szkodliwy? W jakiej skali? To ona jest jednym z najbardziej szkodliwych paskudztw. Ale co ona może rozumieć.
Gdyby Trzaskowski walnął lufę z rękawa, na debacie telewizyjnej, też byś uważał, że zaorał Nawrockiego, bo lufa miała akcyzę i jest legalna?
Czasami trudno uwierzyć, w jakim stopniu można być zakłamanym...
ten jest końska pała."
Końska pała ci się marzy?
Nie wystarczył marynarzyk...
Takie używanie nikotyny, to nie żaden fenomen. Choćby tutaj, jak Robert F Kennedy junior też sobie snufa do ust pakuje. Jak próbowałem wszystkiego: fajkę, cygara, tabakę i snufa. No i jestem tylko wierny papierosom. Z dumą dodam - palę tylko najsłabsze. te srebrne.
https://youtu.be/CtTJF7uunEM?feature=shared
kawa z papierosem, to jest miłe, albo piwko i papierosik :)))
Swoją drogą, jaką pijesz kawę ?
gdzieś wyczytałem definicję dobrej kawy:
"kawa musi być gorąca, mocna i słodka"
ja piję kawę wg tej definicji, ale z dodatkiem mleka, kiedyś mleczko z kartonu, teraz granulowane, a to z racji, że nie kwaśnieje.
Z racji że (chyba) dużo kawy piję, 3-5 dziennie, więc robię trochę słabsze, nie mam problemu ze snem, czasami piję przed.
Piłem kawę z ekspresu ciśnieniowego, przelewowego, który mogłem zaprogramować na poranną kawę, a teraz parzę w zaparzaczu tłokowym.
Dobra jest kawa po "turecku", za espresso nie przepadam, za mocna, nie bez powodu zapija się ją wodą.
jako ciekawostka, miałem okazję być w "kopalni kawy", ciekawe przeżycie i zaskoczenie ;))))
Zaciekawiła mnie ta sól do kawy, tego nie próbowałem.
"Z dumą dodam - palę tylko najsłabsze. te srebrne."
jeszcze zapomniałeś dodać, że się nie zaciągasz :)))
Nigdy nie wstawałam w nocy,żeby se zakurzyć...to był strzał w kolano!
z tym strzałem w kolano bym nie dramatyzował, poważniejsze oszczerstwa niewiele zaszkodziły, a sądzę, że wcale, przegrana w 1 turze, to zasługa liczących, oraz turystyka wyborcza, coś ostatnio wyjątkowo modna, nie uważacie?
kolejna sprawa, jak to jest, że wyniki z Warszawy spływają ostatnie, są inne duże miasta i jakość szybciej im to idzie, wygląda to na dopasowanie głosów do znanych już wyników, jestem pewien, że komisje od PKW zaczynając, nie ma zakazu posiadania telefonów, a nie powinni mieć.
Wybory, od kart wyborczych są kiepsko zabezpieczone, to się mści, nowa władza musi w końcu coś z tym zrobić.
ustawienie obu kandydatów na równym i negatywnym poziomie, świadczy o nieumiejętności dobrej oceny, albo o dawaniu ponieść się złym emocjom.
Narkotesty dla Rafała!