Bardzo wpływowy w Brukseli i w unijnych elitach portal „Politico” zamieścił wielce poruszający artykuł Jamie Dettmera o coraz bardziej słabnącej Ukrainiena wojnie z Rosją . Ten znany dziennikarz pisze między innymi, że po stronie ukraińskiej są jednostki artylerii, które ostatnie pociski wystrzeliły… miesiąc temu - Kijowowi brakuje amunicji. Także dlatego, że pozostały na papierze obiecanki-cacanki Unii Europejskiej o przekazaniu Ukraińcom jednego miliona pocisków.
„Politico”, które jest także tygodnikiem, pisze, że naszym wschodnim sąsiadom zaczyna brakować ducha walki. O ile pociski pewnie w końcu uda się Ukraińcom, z Zachodu „wydębić”, o tyle odzyskać ducha walki sprzed dwóch lat czy nawet roku – będzie dużo trudniej.
W armii ukraińskiej spada morale. Dettmer wymienia trzy tego powody: 1. Brak specjalistycznej, zaawansowanej technologicznie broni, 2. nieustające bombardowania oraz 3. coraz większe straty na froncie. „Politico” pisze też, o czym wszyscy wiedzą, że młodzi ludzie, którzy powinni pójść do armii albo już wyjechali z kraju, albo siedzą w night-clubach i nie przejmują się w najmniejszym stopniu rosyjską kontrofensywą, która zagraża coraz bardziej bądź co bądź ich krajowi.
Ukraina jest też coraz bardziej zmęczona proszeniem Zachodu o broń – a z drugiej strony Zachód jest też coraz bardziej zmęczony… tymi prośbami. Kiedyś było entuzjastyczne poparcie dla Kijowa ze strony opinii publicznej Zachodu, dzisiaj osiągnęło ono najniższy poziom od 24 lutego 2022, czyli od inwazji Moskwy na Kijów.
„Politico” informuje również o rozłamie między tym, co Zachód obiecuje, a tym, co w praktyce robi. Pisze też o jeszcze groźniejszej sprawie dla Kijowa, czyli rozczarowaniu Zachodem zarówno w elitach politycznych naszego wschodniego sąsiada, jak i wśród zwykłych obywateli i żołnierzy.
A Rosja nie próżnuje. Kreml uważa, że przedłużająca się wojna i straty terytorialne Ukrainy mogą opóźnić i to na długo akcesję naszego sąsiada do Unii Europejskiej i NATO. Obawiam się, że coś jest w tym na rzeczy…
*tekst ukazał się na portalu wio.waw.pl (18.04.2024)
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 752
Kim są zatrzymani szpiedzy Kremla?
Celem zatrzymanych szpiegów, miały być szlaki transportowe, którymi przewożone są towary wojskowe. Ostatecznie mężczyznom chodziło o podważenie niemieckiego wsparcia dla Ukrainy. Dieter S. miał też fotografować amerykańskie obiekty wojskowe w Niemczech. Następnie przekazywał je rosyjskim służbom. Dieterowi S. postawiono zarzut przynależności do zagranicznej organizacji terrorystycznej. Okazuje się, że 39-latek w latach 2014-2016 był bojownikiem jednostki zbrojnej w tzw. Donieckiej Republice Ludowej. Drugi z zatrzymanych, 37-letni Alexander J. pomagał mu w osiągnięciu tych celów. Szpiedzy fotografowali i planowali atak na infrastrukturę sił zbrojnych USA w Grafenwoehr w Bawarii. To tam znajduje się m.in. poligon wojskowy, na którym armia Stanów Zjednoczonych szkoli żołnierzy z Ukrainy na czołgach Abrams.
Jak pisałem to już ponad rok temu to nazywali mnie "ruska onuca".
Ciekawe jak ciebie nazwą?
Ani Szwecja a Finlandia nigdy nie bedzie w NATO
Naszej zgody nie ma i nie bedzie
Może się wypiszmy..
https://pbs.twimg.com/media/GLdDew5WwAElrzN?format=jpg&name=900x900