Czy Oni są opętani przez Szatana?

krzysztofjaw, 02.10.2023

"Reporter TVP Adrian Borecki opublikował na portalu X krótkie nagranie, ukazujące agresję, z jaką spotkał się podczas przemarszu. Wściekły mężczyzna wykrzykuje "je**ć PiS", "je**ć PiS" i pokazuje środkowy palec. – Masz miłość, to jest moja miłość dla was. Dziennikarz powiedział, że się za niego pomodli. – Nie śmiej się za mnie modlić – odpowiedział oburzony uczestnik marszu PO" [1].

Mam jakiś kłopot z wklejeniem tego nagrania, ale daję odnośnik: https://x.com/AdrianBore…

Naprawdę trzeba to zobaczyć a szczególnie ostatni akcent, gdzie ten pan zmienia głos i zamienia się w jakąś trudno określoną bestię.

Można byłoby powiedzieć, że po prostu wyładowuje swoją skumulowaną agresywną wściekłość, gdyby nie to, że bestią stał się usłyszawszy, że dziennikarz będzie się za niego modlił. Wcześniejsze wulgaryzmy to już norma u tych ludzi od lat, co i tak jest po prosu porażające.

Nie wiem jak Państwu, ale to ostatnie wycie skojarzyło mi się z szatańskim rykiem, jakby ten pan był po prostu opętany przez Szatana.

Jestem osobą wierzącą, więc wiem, że Szatan istnieje i potrafi opętać. Zresztą pisałem o tym obszernie w tekście zatytułowanym: "Jak się bronić przed szatańskim dręczeniem, nękaniem i opętaniem?" [2], który polecam zainteresowanym.

Niegdyś też zastanawiałem się czy sam D. Tusk też nie jest szatańsko opętany, odnosząc się do jego kuriozalnej wypowiedzi, która brzmiała: ""Jesteś Katolikiem, chcesz przestrzegać Dekalogu, wierzysz w fundamentalne zasady chrześcijaństwa, rozumiesz Jezusa Chrystusa? To nie możesz głosować na PiS czy Konfederację" – mówił w Sosnowcu lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. "Na miłość Boga, to nie ma kompletnie nic wspólnego z Chrześcijaństwem, to nie ma nic wspólnego z Dekalogiem" - ocenił"" [3].

I widząc tego człowieka wczoraj szatańsko ryczącego przypomniałem sobie powyższy tekst i już zdziwienie oraz szok zaraz minęły. Co prawda podobno D. Wielowieyska (sic!) już zdemaskowała tego człowiek jako pisowskiego prowokatora, ale ja nie wyobrażam sobie żeby jakiś "pisior" był zdolny do wydobycia z siebie takiego mrocznego ryku i takiego wyrazu oczu oraz mimiki twarzy. Już pomijam te wulgaryzmy, których my po prostu nie używamy a już w przestrzeni publicznej nigdy.

Może jednak faktycznie całą sektę D. Tuska należy postrzegać poprzez ten duchowy pryzmat szatańskiego opętania? Może on i wszystkie jego sługi są po prostu diabelskim złem?

Ku refleksji i zastanowieniu...

[1] https://dorzeczy.pl/obse…
[2] https://krzysztofjaw.blo…
[3] https://krzysztofjaw.blo…

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
http://krzysztofjaw.blog…;
[email protected]

Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Odsłony: 6400

To było wezwanie do przemyślenia swych wypowiedzi, bo zeszły one na tak niski poziom, że nie da się rozmawiać , jeżeli podstawowe oceny są błędne. Podchodząc rzetelnie do sprawy Polacy dokonali pewnych ocen moralnych najważniejszych osób publicznych i to bazuje na naszym systemie wartości. Jeżeli co do podstaw nie możemy się zgodzić , to nie obliguje mnie do żadnego szacunku dla takich poglądów z automatu. A więc wszystko u mnie jest uzasadnione i przemyślane. a Pana ataki , łącznie z przyrównywaniem do faryzeuszy nie są przemyslane, ani wyważone, ani prawdziwe, ani logiczne, ani mądre. To są idotyzmy , ale pisać można w zasadzie wszystko. To są idiotyzmy mające na celu podważenie dobrych ocen prawdopodobnie po to , aby ludzie tracili orientację co jest dobre , a co złe. Bo czy Pan w to wierzy co Pan pisze ? Może Pana emocje są nakierowane na to , aby inni w nic nie wierzyli, bo po co inni mają wierzyć, skoro Pan myśli ,że nie należy w nic wierzyć.

Zupełnie nie rozumiem dlaczego rozmowa reportera z jakimś pijaczkiem na spędzie sprowadzona tu została do płaszczyzny religijnej.Jaki sens miała wypowiedź reportera że będzie się za niego modlił? Czego się niby spodziewał.że awanturnik w pomiętym podkoszulku odpowie mu inaczej niż bluzgami? Powinien się go spytać raczej po co wział udział w tym spędzie i ręczę że by nie odpowiedział bo nawet nie wie.Przywieźli go i odwieźli,(zawsze to jakaś odmiana) dali parę złotych i piwo w autobusie,poryczał sobie a teraz chwali się na ławeczce z innymi pijusami,że tak dokopał gościowi.A na NB dyskusja na temat wiary ,szatana,opętania ,demonów.Pan @smeciu nawet dał radę wtrynić swoją propagandowa agitkę na temat stosunków polsko-niemieckich( podziwiam przedwyborczą aktywność).50 komentarzy na temat spędu hołoty skupione na jednej wypowiedzi i skierowane na wiarę.Czy ktoś zwrócił uwagę,że tam prawie żaden zapytany oprócz bluzgów nie miał nic do powiedzenia?To co ,mamy się modlić za nich wszystkich?

Droga sake3.Pani zupełnie nie rozumie,ja za to całkowicie panią rozumiem.Wygodnie jest sobie siedzieć przed komputerem i komentować rzeczywistość,szczególnie tą oglądaną w telewizji czy internetach.
Ten przypadek przytoczony przez pana Krzysztofa, to tylko wierzchołek góry lodowej.Reporter młody człowiek wypowiedział te słowa o modlitwie nie świadomy że oto ma przed sobą prawdopodobnie osobę która swiadomie kultywuje okultyzm,ezoterykę lub inne bardzo groźne praktyki dla katolików.Chyba nie myśli pani że ten nawiedzony sympatyk wykonał jakiś niegroźny performance wypowiadając słowa ...nie śmiej się za mnie modlić...tonem przebrażonym w głos demona?
Nikt nikomu nie nakazuje się modlić za tych ludzi,odsyłam jednak panią do przeczytania jeszcze raz Pisma Świętego,po za tym może pani modlić się tylko za tych co pani zdaniem na to zasługują, a innych może pani pominąć,uznać że nie warto bo i tak są opętani i nie ma dla nich ratunku.

@smieciu.......Do wczorajszego komentarza z 20:24..........,, Z jednego narodu z powodu jednej wojny o której powtarza się tępe puste slogany stworzono kolejnego wroga.O którym wie tylko PiS=oiec.Na tym oparta jest ta religia,to własnie jest ten lokalny zabobon,którego nie rozumie Czech,Słowak czy Łotysz.'' No tak... Z powodu jakiejś raptem jednej wojny Polacy(tylko PiS-owcy )nie chcą kochać Niemców. Powtarzają tępe slogany,że to Niemcy wywołały wojnę a nie naziści czy Polacy ,,swoim złym słowem'' jak utrzymuje kretyn Grzelak z gdańskiego ratusza..Ten drobny incydent wojenny wg pana @smiecia tępy PiS sprowadził do rangi religii którą @ smieiu.i nazywa lokalnym zabobonem. Polacy Niepisowcy w zabobony nie wierzą a więc i w wojnę też. Pan @smieciu też z całą mocą zaprzecza że jakakolwiek wojna się odbyła. Pozostałość po wojnie Auschwitz też jest lokalnym zabobonem,w który nikt nie wierzy? Wiadomo,że Niemcy nie wierzą,bo wg nich obóz był nazistowski czyli pewnie marsjańsk iA pan jakiego jest zdania? Jaką jeszcze próbą odkręcania historii i rugowania z niej niemieckich zbrodni pan błysnie?.