WSZĘDOBYLSKI TUSK (wódz oligarchów, nie obywateli) – od dwóch lat włóczy się po Polsce i nawija, ni to docent ni to żmija, co wynika z poleceń otrzymanych zwłaszcza od Frau Merekl i paru wysoko postawionych VIP-ów z UE i Berlina. Mógł przyjąć tę „misję” z racji chronicznej słabości polskiej Temidy, gdyż ani sądów, ani prokuratury nie oczyszczono po epoce PRL-u, a próby reformy, tak potrzebnej, zawetował niestety PiS-owi prezydent Andrzej Duda w 2017 i zrobił to jakby na życzenie peerelczyków. A zatem Tusk – na którym ciąży wiele poważnych podejrzeń i zarzutów – może nadal swobodnie poruszać się po tej nieukończonej III RP, a w dodatku naszej reformie Temidy sprzeciwia się i Unia Europejska, ponieważ w tak pojętym wymiarze „sprawiedliwości” Bruksela i Berlin zachowują wpływy na forsowanie takich wyroków, jakie pasują UE. Tak nieokreślony stan Temidy jest wymarzoną koniunkturą dla wszelkich poczynań Tuska, nie mówiąc już o licznych jego przekroczeniach prawa w przeszłości. Owa bezkarność pozwala mu na fabrykowanie nowych kłamstw, którymi bezpodstawnie oskarża rząd PiS-u przypisując mu z całą arogancją grzechy, jakich dopuszczała się kiedyś wobec społeczeństwa właśnie koalicja PO-PSL.
W niedawnym wpisie „Qunik który mówi” ( 23-08-23) pani Ula Ujejska słusznie wytknęła to i owo Tuskowi, a także przypomniała, że Platformę Obywatelską (a tak naprawdę Oligarchów!) stworzyły sobie dawne służby, rodem z PRL. Ten właśnie fakt potwierdza w pełni ważny tom „Resortowych dzieci. Slużby” - Doroty Kani, Jerzego Targalskiego i Macieja Marosza – wydany we Frondzie w 2014, na stronach 37/8. Warto zerknąć na te strony, a obecne sylwetki tuskowych „jedynek” w nadchodzących wyborach obfitują przecież w kandydatów KO reprezentujących profil „służebny”, wywodzący się jeszcze z kręgów peerelowskich. Dosadny to dowód stwierdzający genezę Platformy tzw. Obywatelskiej.
Jak widać, w blisko 35 lat po okrągłej zmowie mamy nadal państwo przeżarte peerelowską agenturą! A zatem czy mogło to być tzw.państwo przyjazne obywatelom, jak głosiła propaganada PO? Oczywiście nie, a jest też inny powód tego stanu rzeczy, o czym pisałem już w r.2009 w artykule „Platforma Oligarchów (amatorzy Orwella)” na łamach „Gazety Polskiej” (29 kwietnia 2009). Otóż, nie tylko dawne służby były skazą Platformy „Obywatelskiej”, ale i interesy tzw. „grubych ryb” robiących fortuny w sposób nielegalny, co wyraźnie odbiegało od sytuacji szarych obywateli przypatrujących się bezradnie praktykom z republiki „kolesiów”, bogacących się błyskawicznie przy rządzie i to kosztem obywateli. Była to spora grupa oligarchów. Wystarczy przypomnieć tutaj aferę tzw. hazardową, w której umoczeni ministrowie rządu PO-PSL korzystali z parasola ochronnego Donalda Tuska, który nawet podważał prawne kompetencje CBA (powołanego przecież dla walki z korupcją!) i atakował cynicznie samego szefa CBA.
Rząd Tuska walczył też z IPN, a także z mediami, a słynna czystka w TV spowodowała nawet protest podpisany przez kilkadziesiąt wybitnych postaci z telewizji, radia i publicystów. A słynny program Wildsteina – irytujący bardzo nową nomenklaturę – przesunięto na godziny po północy! Teraz też Donadl Tusk zapowiada czystki w mediach, i to natychmiast po ewentualnym zwycięstwie wyborczym. Jakże przypomina to model państwa – jedynej partii – opisany w znanej powieści Orwella „1984”! I jaki to kontrast z pełnokrwistą demokracją w mediach, panującą od 2015 w czasach Dobrej Zmiany, po ustanowieniu rządu PiS-u, owych ludzi sumienia wymodlonych przez św. Jana Pawła II.
Demokracja ta niestety jest łamana zbyt często przez wulgarne nieraz wypowiedzi członków opozycji, zapraszanych przez PiS do udziału w debatach TV. No cóż, z braku argumentów lewaków i platformersów ponoszą złe maniery czy zwykła złość i pogarda dla logiki.A część opozycji kieruje się irracjonalną nienawiścią do PiS-u, także jakby nie dorosła do demokracji. Fałszywie też wmawiają nam, że interesy oligarchów są tożsame z interesami obywateli, a jest to podstawowe urojenie. I czasy rządów PO-PSL już to ukazały w całej krasie pogardy dla obywateli. Nie można pozwolić sobie na powtórkę tego samego błędu i na ponowne okazanie zaufania tym, co bezlitośnie oszukali Polaków w latach 2008-2015. I gdy głosuje tylko połowa elektoratu, prawdziwa Polska pozostaje w letargu, a wtedy „peerelowsko-różowa” plazma ma zbyt duży wpływ na kształtowanie rządu. Tylko Prawo i Sprawiedliwość pochyla się z troską nad obywatelami, co oligarchów doprowadza do furii i białej gorączki! Albowiem nie rozumieją, że rządy polegają na tym, by służyć narodowi, a nie wybranym pseudo-elitom.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2072
Nie przez PiS, tylko przez dziennikarzy TVP. Ale rzeczywiście swoją bezczelnością, butą i arogancją pokazują że potrafią tylko niszczyć, a nie potrafią nic zbudować.
PS. Oglądam ostatnio przedstawiciela ZSL/PSL p. Rzepę , który występuje w programach publicystycznych po 20-ej w TVP Info. Wydawałoby się wykształcona osoba. Ale w studiu TV nie potrafi się kulturalnie zachować. Kiedy inni mówią to nadaje jak messerszmit, jak go dziennikarze pytają to wygłasza nie związane z pytaniem tyrady. I takie zachowanie totalniackich polityków w TV to nie wyjątek od reguły tylko norma.
P/ZSL-trzypokoleniowe krasne członki
Na cziort walonki członku P/ZSL-u,
gdy taki nigdy pracy na roli- nie ma na celu ?
Jedynie co pracuje – to kacapską,
to toksyczną agitką euro-eko,
z otworu gębowego za niemieckie srebrniki
-w polską atmosferę emituje .
W rytmie kac przaka, jednako beida rzepa
a kłamstw kurzawa sypie niczym łopata,
bo prawda, - członku P/ZSL-u –odna eta:
Aby -jego członka- arbuzowa czerwień w
grantowej krawaturze, trwale brała co najmniej na
w gminnej synekurze. Bo kacapska menta
w mentę, syna z ojca, dziada pozostanie-
i usługując zawsze obcym -w dywersji nie ustanie!
A na prikaz UE, puści włościan z tobołami-,
by zachować stołek i móc nabyć e-wózek,
by choć czasem na koślawej trzeciej drodze
jako krasnyj członek, nie kręcić -do jazdy z pedałami.