Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Rewolucja to złe słowo. Zwłaszcza dla pacjentów.

Lech "Losek" Mucha, 29.01.2017
Za nami przeglądu ministerstw, w czasie którego szefowa rządu, premier Beata Szydło odbywała spotkania z podległymi sobie ministrami, oceniając postępy reform przez nich wdrażanych. Już w drugim dniu "na dywanik" został wezwany minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. Z racji wykonywanego przeze mnie zawodu chirurga, właśnie wnioski z tego spotkania są dla mnie najciekawsze. Zanim jednak przejdę do sedna, muszę poczynić pewne zastrzeżenie. Osiągam przychody z kilkunastu źródeł, wśród których są firmy medyczne - prywatne, ale i samorządowy szpital miejski. Świadczę usługi w ramach poradni chirurgicznej zarówno w ramach kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia, jak i ściśle komercyjne, a także leczę i badam pacjentów ubezpieczonych w prywatnych ubezpieczalniach. Jest jedna taka dziedzina medycyny, z którą nie mam żadnego kontaktu. Jest nią pomoc doraźna, czyli tak zwane pogotowie. Nie jeżdżę w karetce, ani nie mam - ani też nie ma nikt w mojej rodzinie - żadnych udziałów w firmach przewożących pacjentów. Podkreślam - nie mam żadnych interesów związanych z tak zwanymi prywatnymi karetkami. Czemu o tym piszę - to wyjaśni się w dalszej części tekstu. Wracając do tematu, zarządzony przez premier Szydło przegląd zbiegł się z atakiem na ministra zdrowia ze strony, między innymi, Piotra "Liroya" Marca, posła Kukiz15, który oburzony brakiem postępu w kwestii dopuszczenia do użytku medycznej marihuany, zagroził wnioskiem o odwołanie ministra zdrowia, okraszając to efektownym zwrotem: "idziemy po Ciebie!" Z doniesień, jakie pojawiły się w mediach, można było dowiedzieć się z ust samej pani premier, że ministrowi Radziwiłłowi nic nie grozi. Przypomniane zostały ponownie główne założenia reformy organizacji ochrony zdrowia proponowane przez rząd, nazwane  w mediach rewolucją. Akurat to określenie bardzo dobrze pasuje do planowanych zmian,  ponieważ, jak w przypadku większości rewolucji, nie będą to zmiany na lepsze. Podobnie jak większość rewolucji znanych z historii, przyniosą raczej pogorszenie.
Sztandarowy projekt PiS-u to wprowadzenie sieci szpitali, która to zmiana ma - nie wiem, póki co na jakiej zasadzie - diametralnie zmienić standard opieki nad chorymi w polskich szpitalach. Pożyjemy, zobaczymy... Jednak tu chcę napisać o innym rewolucyjnym pomyśle. O wykluczeniu z rynku usług medycznych prywatnych firm przewozowych.
Wiceminister zdrowia Marek Tombarkiewicz powiedział:
 - Mamy takie podejście, żeby system ochrony zdrowia nie funkcjonował dla zarobku. Dla wyprowadzania zarobionych pieniędzy z firm, tylko by wszystko zostawało w systemie. Pełną gwarancję tego zapewnia system publiczny.
Jak widać ideologom z PiS-u przeszkadza to, że są tacy, którzy na przewożeniu pacjentów zarabiają. Po wejściu w życie promowanej przez nich regulacji, za organizację przewozu pacjentów, będą się musiały wziąć samorządy. Będą zmuszone do tego, by utworzyć własne, publiczne firmy transportowe. To rzeczywiście będzie rewolucja. Październikowa... Ale idźmy dalej tym tropem!  Karetki, to przecież nie jedyny wehikuł używany do transportu chorych. Czemu ograniczać się do karetek. A co z windami? Wiele szpitali i poradni ma windy.  Bądźmy konsekwentni! Dlaczegóż niby, producenci wind mieliby zarabiać na windach montowanych w placówkach ochrony zdrowia? I jeszcze na remontach, przeglądach technicznych i konserwacji? Konsekwentnie trzeba wprowadzić zasadę, że windy muszą pochodzić z uspołecznionych zakładów produkcyjnych, no i muszą być oddawane szpitalom "po kosztach"! Jak non-profit, to non-profit! A posiłki? Czemu na posiłkach dla pacjentów miałby ktoś się bogacić? Chcesz dostarczać obiady pacjentom - proszę bardzo, ale tylko, jeśli twoja firma jest znacjonalizowana i na kontrakcie z placówką społecznej ochrony zdrowia nie zarabia ani grosza. Następnym krokiem powinno być upaństwowienie firm sprzątających, świadczących usługi dla placówek ochrony zdrowia. W kolejce do uspołecznienia czekają już dostawcy mediów, odczynników chemicznych, leków, prywatni właściciele pralni, zakładów pogrzebowych, spalarni niebezpiecznych odpadów, no i kamienicznicy, czyli właściciele budynków, a także właściciele gruntów. Już niedługo osiągniemy rewolucyjny cel i sprawimy, że żaden społeczny szpital, ani żadna społeczna  poradnia nie będzie stała na prywatnym, kułackim albo kapitalistycznym, kontrrewolucyjnym gruncie! Że niby przesadzam? No, to niech mnie, głupiemu, ktoś wyjaśni czym, co do zasady, różni się zamówienie usługi transportu pacjenta ze szpitala do domu, po zakończonym leczeniu, od jakiejkolwiek innej, dowolnej usługi kontraktowanej przez placówkę ochrony zdrowia? Dlaczego wolno będzie zarobić na naprawie windy, ale na przewiezieniu chorego już nie?
Pracuję w zawodzie od 1993 roku. Gdy zaczynałem pracę, komercyjne firmy przewozowe nie istniały. Na różnych etapach mojej kariery zawodowej, która przebiegała w aglomeracji śląskiej, standard usług świadczonych przez firmy przewozowe był różny. Ale do dziś mam w pamięci sytuacje, w których na zamówioną do przewozu ciężko chorego człowieka karetkę, na przykład z oddziału chirurgii ogólnej na OIOM, czekało się kilka godzin. Jeżeli ten ewidentnie socjalistyczny projekt połączymy z permanentnym niedofinansowaniem w ochronie zdrowia, nieszczęście gotowe!
Powtarzam, nie mam absolutnie żadnego interesu w komercyjnych firmach wożących pacjentów! Ani ja, ani moja rodzina! I z całą odpowiedzialnością twierdzę, że to nie może się skończyć dobrze!  
No, właściwie jest jeden powód, dla którego mnie to trochę obchodzi. Dobiegam do pięćdziesiątki i prawdopodobieństwo, że będę miał okazję przejechać się karetką jako pacjent, rośnie z każdym dniem...
 
Lech Mucha
 
Tekst ukazał się drukiem w tygodniku Polska Niepodległa (25.01.2017.)
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 18176
Jabe

Jabe

29.01.2017 23:37

Dodane przez Mind Service w odpowiedzi na @Losek - "Likwidacja

To Pan rozsyła informacje o wygranej, która już czeka, tylko trzeba wpłacić pewną sumę? Pomysł ten sam. Kryminał.
Mind Service

Mind Service

30.01.2017 02:58

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na To Pan rozsyła informacje o

@Jabe - o czym Ty rozmawiasz? Głowa Cię nie boli?
Jabe

Jabe

30.01.2017 08:45

Dodane przez Mind Service w odpowiedzi na @Jabe - o czym Ty rozmawiasz?

Wydaj pieniądze, a w zamian „będą z tego tytułu konkretne oszczędności i usprawnienia”. – To gadka naciągacza. Przypuszczalnie bowiem będzie jak zwykle.
Domyślny avatar

xena2012

29.01.2017 14:23

Wadą tych wszystkich proponowanych zmian,nie tylko w resorcie zdrowia jest brak rzetelnej informacji,wytłumaczenia ich celowości i sposobu przeprowadzenia oraz słaba komunikacja ze społeczeństwem .My po prostu nie wiemy na czym te zmiany miałyby polegać,czy w ogóle są potrzebne i korzystne.Telewizja zajęta zbiorami zastrzeżonymi,teczkami,wyjazdami Petru nie ma chyba czasu na niezbędne debaty i informacj.
Losek

Lech "Losek" Mucha

29.01.2017 14:54

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na Wadą tych wszystkich

NIe może być rzetelnej informacji, bo tego nie da się wytłumaczyć czymś innym niż ideologicznym przekonaniem o słuszności utrzymania komunizmu w ochronie zdrowia. Tego nie da się uzasadnić. Rzetelna informacja musiała by zacząć się mniej więcej tak:
"Drodzy Rodacy! Z wyliczeń wynika, że w koszyku świadczeń gwarantowanych mamy tyle procedur, że nie damy rady ich sfinansować ze składek na tym poziomie. Albo pewne procedury wyjmiemy z koszyka i przestaniemy je Wam gwarantować, albo musimy podnieść finansowanie. Co wolicie...?
Imć Waszeć

Imć Waszeć

30.01.2017 08:52

Dodane przez Losek w odpowiedzi na NIe może być rzetelnej

Ja proponuję, żeby najpierw zlikwidować komunizm na studiach medycznych i w korporacjach zawodowych. Zlikwidować państwowe limity przyjęć i państwową listę uczelni medycznych. Niech wydziały medycyny zakłada sobie ten kto chce i ma za co. Bo co to za liberalizm, który sobie tworzy nietykalną kastę z ustawową gwarancją likwidacji konkurencji i możliwością bezproblemowego żerowania na innych, w tym bezkarności. Przy okazji spadną ceny usług medycznych, zwiększy się ich dostępność i z czasem poprawi jakość. Zawsze mnie dziwiło to, że najzagorzalsi wyznawcy tuskowego liberalizmu, czyli "dobrze zarabiający" lekarze, sami nie chcą się poddać weryfikacji poprzez mechanizmy wolnorynkowe, tylko zapierają się rękami i nogami, żeby było tak jak było. Co jest takiego złego w wolnym rynku, że akurat medycyna chce go tylko i wyłącznie dla pacjenta? Argument, że zrobi się chaos już do mnie nie dociera, bo gdyby on miał sens, to nikt nie dopuściłby historyków, polonistów i hodowców gołębi do grzebania w fundamentach gospodarki kraju i do wprowadzania zasad ekonomii, czyli właśnie liberalizmu, którego matematycznych modeli nawet nie są w stanie zrozumieć. Tego również nie da się uzasadnić, ale jednak wprowadzono nam to bez pytania, na żywca i bez znieczulenia. Poczynając od grabieży majątku po PRL, przez plan Balcerowicza oskubania klasy średniej i stworzenia kominów oligarchii, stworzenia nietykalnej kasty urzędniczej, spaprania prawa oraz sądownictwa, po współczesne braki pieniędzy na wszystko. Ale to ostatnie, to już tylko skutek burzliwych przemian gospodarczych, a nie wytłumaczenie dla jeszcze więcej tego samego.
Domyślny avatar

Domasuł

30.01.2017 12:42

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Ja proponuję, żeby najpierw

No w końcu glos rozsądku w tej dyskusji
Losek

Lech "Losek" Mucha

30.01.2017 19:46

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Ja proponuję, żeby najpierw

A komunizm na studiach prawniczych i inżynierskich też chcesz Waszmość likwidować? Czy tylko lekarskie są Waści solą w oku?
W jakiż to sposób lekarze nie chcą się poddać mechanizmom wolnego rynku? Poproszę o więcej szczegółów, gdyż ta konstrukcja jest tak kuriozalna, że aż wzbudziła mą ciekawość. Jak może rozsądny człowiek zakładać, że ochrona zdrowia w ramach której następuje kontakt lekarza i pacjenta (istnienie i jednych i drugich jest warunkiem istnienia "ochrony zdrowia!"), może być podzielona tak, że mechanizmy wolnorynkowe dotyczą tylko pacjentów, a już nie lekarzy?!
Imć Waszeć

Imć Waszeć

30.01.2017 21:01

Dodane przez Losek w odpowiedzi na A komunizm na studiach

Też. Zwłaszcza na studiach z przedmiotów ścisłych, gdzie współcześnie matoł przepuszcza matoła i obu nikt nic nie może zrobić. Lekarze są tylko jedną z grup dotkniętych galopującym postępactwem edukacyjnym. Ja już zaczynam spotykać idiotów z innych kierunków rozsianych równomiernie po różnych firmach, którzy zaczynają dyskusje np. od takiego dictum "jak pan SE zrobisz doktorat z informatyki, to będzieSZ mógł pan ze mną pogadać o jakości usług sieciowych i protokołach" (rozmowa z magistrem). Albo inny przykład: "- Panie... (w sensie jak jego godność). - Tylko nie panie. Ja jestem człowiekiem wykształconym, a nie zwykłym chamem. Zrobiłem tytuł magistra na uniwersytecie Życia Godowego Chomika im. Krasnali w Warszawie". A o co chodziło? Drobiazg, usługa sieciowa nie pracowała zgodnie z dokumentacją, a więc potrzeba było spławić klienta, czyli mnie. Spławianie, to jeden z najważniejszych przedmiotów uczonych współcześnie na studiach wyższych. Ukrywa się albo pod nazwą psychologii, albo warsztatów komunikacji, tudzież warsztatów lub seminarium z rozmów kwalifikacyjnych, CV itp. Klienci mają jednak pecha, bo ja to wiem. To ewidentne przykłady na to, że papierologia komunistyczna ma się dalej dobrze, zmieniła tylko maskowanie. Ale ofiary czerwonki arystokratycznej z zespołem obłędu poedukacyjnego wyglądają już znacznie gorzej. Zamiast uczyć przedmiotu, dziś uczy się głównie kłapania dziobem. Przykład leczenia: mam matkę chorą od 8 lat na nieokreśloną chorobę. Na początku, czyli 8 lat temu mądre konsylium zadecydowało, że to będzie atopowe zapalenie skóry i to zaczęto leczyć, zmieniając tylko leki co parę tygodni. W trakcie "kuracji" okazało się, że to jednak nie to, więc próbowano leczyć kleszcza, raka, płuca, wreszcie reumatyzm mięśni (nie żartuję). W efekcie tych kuracji, zwłaszcza sterydowych, matka straciła 80% wzroku i to jeszcze nie koniec. W tym roku jest kilka nowych hipotez, a środki z NFZ płyną szeroką rzeką. Ja mam gdzieś te środki z NFZ, ale środki z rodzinnego budżetu na tysiące leków, które musimy wciąż testować, to już poważny wydatek. Co do liberalizmu, to w obliczu aktualnego szamba, porównywalnego z sytuacją w sądach, to wszystko jest lepsze od tego co było. I niech mi Pan nie mówi o zmianie lekarza, bo gdy jeden zaczyna truć, to drugi umywa ręce i nie chce słyszeć o żadnym badaniu czy leczeniu.
Mind Service

Mind Service

29.01.2017 14:57

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na Wadą tych wszystkich

@Xena2012 - oczywiście, że da się wytłumaczyć, co już dawno temu zrobiono. Żeby zrozumieć jak to działa w praktyce wystarczy się przyjrzeć jak to działa np. w Wielkiej Brytanii, bo zdaje się, taki model służby zdrowia chcą Polakom zafundować. Więc trzymam za to kciuki.
gorylisko

gorylisko

29.01.2017 14:38

ma pan rację...czasem nie mogę się oprzeć wrażeniu że lekarze. pielęgniarki i inny personel to też non profit powinni być ;-) a tego minda proszę potraktować petru... bo to taki petru delegowany przez siły tajemne na niniejszy blog ;-)
Mind Service

Mind Service

29.01.2017 15:09

Dodane przez gorylisko w odpowiedzi na ma pan rację...czasem nie

Nie ma racji, Gorylu. A Twoje głupawe odzywki świadczą o Tobie jak najgorzej. Obrona obecnych układów i liberalnych rozwiązań w służbie zdrowia to pudrowanie trupa...
gorylisko

gorylisko

29.01.2017 16:12

Dodane przez Mind Service w odpowiedzi na Nie ma racji, Gorylu. A Twoje

święty jacku z pierogami (postnymi) mundrość jak cholera odezwała siem do mnie... chyba się zaleję ze szczęścia...
Mind Service

Mind Service

29.01.2017 17:26

Dodane przez gorylisko w odpowiedzi na święty jacku z pierogami

Ze wstydu raczej, Gorylu. Gdybys miał choć odrobinę poczucia przyzwoitości...
gorylisko

gorylisko

29.01.2017 18:37

Dodane przez Mind Service w odpowiedzi na Ze wstydu raczej, Gorylu.

ze wstydu ??!! panie a jaki to wstyd a raczeej obciach dyskutować kimś kto wie lepiej od samego zainteresowanego... a jezeli już, to ze śmiechu, ze smiechu...
Mind Service

Mind Service

29.01.2017 22:54

Dodane przez gorylisko w odpowiedzi na ze wstydu ??!! panie a jaki

Ach, zapomniałem Gorylu, że Ty nie masz poczucia wstydu...
gorylisko

gorylisko

30.01.2017 15:10

Dodane przez Mind Service w odpowiedzi na Ach, zapomniałem Gorylu, że

rozwolnienia też nie mam
Jabe

Jabe

29.01.2017 15:43

Dodane przez gorylisko w odpowiedzi na ma pan rację...czasem nie

A prezydentowa miała być profit jak najbardziej. Najpierw wypróbujmy zasadę non profit na urzędnikach ministerialnych, skarbówce i policji. Odczekajmy rok. Jak to się powiedzie, przejdźmy do ogólnego zwalczania niegodnej chęci zarabiania.
Domyślny avatar

xena2012

29.01.2017 15:06

Do Losek z 14:54 ... właśnie tym bardziej jest potrzebna dyskusja ,jazda na ideologii wychodzi niestety bokiem.
Losek

Lech "Losek" Mucha

29.01.2017 15:21

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na Do Losek z 14:54 ... właśnie

Tak. Jak najbardziej! Dlatego też co jakiś czas piszę coś takiego. Choć dla mnie osobiście, to im gorzej  w ochronie zdrowia, tym lepiej dla mnie...
Mind Service

Mind Service

29.01.2017 15:43

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na Do Losek z 14:54 ... właśnie

@Xena2012 - Wolny rynek dostatecznie się skompromitował, a w służbie zdrowia doprowadził do poważnej zapaści. Dzięki temu wszystko jest droższe i gorsze. Ideologia liberalna nie powinna przesłaniać zdrowego rozsądku.
Losek

Lech "Losek" Mucha

29.01.2017 16:11

Dodane przez Mind Service w odpowiedzi na @Xena2012 - Wolny rynek

W Polsce od czasów międzywojennych nie istniał wolny rynek w ochronie zdrowia. Więc nie mógł się skompromitować.
Mind Service

Mind Service

29.01.2017 17:24

Dodane przez Losek w odpowiedzi na W Polsce od czasów

@Losek - No teraz to pojechałeś. Przypomina mi to dyskusję z typowym liberałem, któremu ideologia zaślepia mózg. Jak mu napisać przykłady, gdy wolny rynek się skompromitował, to taki napisze, że było za mało wolnego rynku. A kto prywatyzował szpitale, usługi medyczne w Polsce, jak nie liberałowie? Kto wprowadził odpłatność za leki, krasnoludki? Prywatny transport w lecznictwie, to nie pomysł liberałów? Kto kazał aptekom kupować najdroższe leki w hurtowniach? Kto zezwolił lekarzom na zapisywanie najdroższych leków, a firmom na lobbing u tychże lekarzy? Kto zezwolił na reklamy leków w mediach? Jak nie liberałowie, to kto, pytam się?
Losek

Lech "Losek" Mucha

29.01.2017 18:10

Dodane przez Mind Service w odpowiedzi na @Losek - No teraz to

To, że sprywatyzowano szpitale, nie znaczy wcale, że one działały w warunkach wolnego rynku!! Do wolnego rynku (który oczywiście w 100% nie istnieje nigdzie, ale powiedzmy, do czegoś co przypomina z grubsza wolny rynek) potrzebny jest na przykład swobodny przepływ pieniądza! Potrzebna jest gra rynkowa, której w obliczu monopolistycznej (a ściślej mówiąc - monopsonicznej) pozycji NFZ być nie może. I to, że firmy farmaceutyczne robią ludzi w konia, to też świadczy raczej o przeciwiństwie wolnego rynku, bo gdyby taki istniał, zmusiłby je do obniżenia cen!  Reklama leków - znawco - dotyczy tylko leków dostępnych bez recepty i jako taka jest elementem wolnego rynku, ale za to nie jest podmiotem tej dyskusji.
W Polsce powojennej w ochronie zdrowia żadnego wolnego rynku nie było i ne ma! Więc nie mógł się skompromitować! Nie mógł się też sprawdzić! Ale ci, co się nie znają, mogę tego argumentu używać i robią to z uporem godnym lepszej sprawy.
Mind Service

Mind Service

29.01.2017 20:54

Dodane przez Losek w odpowiedzi na To, że sprywatyzowano

@Losek - "potrzebny jest na przykład swobodny przepływ pieniądza". Niestety nie. Rachunek ekonomiczny jest ważny, ale należy go odróżnić od zysku. Właśnie deregulacja w finansowaniu służby zdrowia prowadzi do patologii, układów, zarabiania i bogacenia się na osobach chorych, co obserwowaliśmy w czasach rządów liberałów z PO. Zdejmuje to też odpowiedzialność państwa za lecznictwo w kraju. Z punktu widzenia interesu społecznego ważne jest aby każdy miał łatwy dostęp do lekarza, leczenia i leków. Najlepiej jak by przeciętnego obywatela to nic nie kosztowało, a lecznictwo było na najwyższym poziomie. I do tego trzeba dążyć. Skoro takie rozwiązania doskonale funkcjonują gdzie indziej, to dlaczego nie zastosować ich w Polsce?

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Lech "Losek" Mucha
Nazwa bloga:
Moim zdaniem
Zawód:
chirurg
Miasto:
Gliwice

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 248
Liczba wyświetleń: 1,918,877
Liczba komentarzy: 4,225

Ostatnie wpisy blogera

  • Tam jest najwięcej dusz, które nie dowierzały że jest piekło
  • Stare sposoby walki z zarazą i koktajl z bakteriami
  • Eksperymenty na ludziach. Szczepionki i Prawo drogowe

Moje ostatnie komentarze

  • @Czesław2 Ja przyjmuję prywatnie i  leczę prywatnie. A Pan, jak często bywa, nie ma nic do powiedzenia, żadnych mądrych argumentów więc musi się posuwać do demagogii i pisania nie na temat...
  • @sake3 JA bym się na szare komórki z byle kim nie zamienił. Znów desperacja popchnęła Pana do insynuacji? 
  • @jazgdyni  Nie to Pan opowiada bzdury. Jak ktoś nie widzi socjalizmu, to jest ślepy. Ale przejrzy na oczy. Tylko będzie za późno. Największa przedsiębiorczość rozwinęła się po wejściu w życie…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Prawo Ewolucji. Z Darwinem kłócą się tylko głupcy
  • Herezje Krzysztofa Karonia i język Klingonów
  • Socjalizm wiecznie żywy

Ostatnio komentowane

  • Roz Sądek, Nie słucham, ani nie oglądam dominikanina Szustaka, jednak wielokrotnie przez przypadek trafiam na heh vlogi osób konsekrowanych. Z ciekawości obejrzę nieraz kilka minut. Generalizując  - bez…
  • Ptr, Kaznodzieja Szustak przed wyborami powiedział ,że nigdy nie głosował , a teraz zagłosuje na Hołownię. Obaj mają jakieś dziwaczne poglądy na sąd ostateczny.  
  • Zofia, Cieszę się , że można znowu czytać pański wpis. Dodam tylko do niego od siebie takie moje spostrzeżenie. Otóż mnie towarzyszyły po I Komunii Świętej słowa Mamy - "Jesteś katoliczką i obowiązuje cię…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności