Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

KACZYŃSKI – BLOGER – TESTER

Zygmunt Korus, 20.02.2011

   Aj, waj, ajajaj - Kaczyński bloguje!
   Tysiące przychylnych komentarzy pod wpisem inauguracyjnym i setki tysięcy wejść w ciągu pierwszej doby. Używanie nowoczesnych narzędzi komunikowania się ze społeczeństwem przez prezesa PIS-u jest za każdym razem strzałem w dziesiątkę, która ciemiężców medialnych, zwanych potocznie przekaziorami, wyprowadza z równowagi i doprowadza do furii. Natychmiast z pianą na ustach "niesiołują".
   Zatem braaawooo, Panie Jarosławie!


    Najpierw było szczere przeproszenie się ze światem blogerów w wywiadzie na "Salonie24" – za niegdysiejsze nierozważne słowa o "klepaniu w klawiaturę przy puszce piwa". Tamy zostały usunięte, od tego momentu JK jest w internecie stale oczekiwany jako ważny komentator.

    No a potem?
   Jakimż uderzeniem w Kreml było przesłanie video do zwykłych Rosjan, gdy kandydat na prezydenta umieścił swoją wypowiedź na YouTube. ("Duch Polaka w spontanicznej wypowiedzi"; http://iskry.pl/index.ph… ; 10-05-2010, 07:41).

   Również "Niezależna TV" konsekwentnie podsuwała Prezesowi mikrofon i kierowała na niego swoją kamerę – utwierdzając rzesze zwolenników PIS-u, że to tędy (via internet) wiedzie obecnie jedyna możliwa droga, by rozpopocząć łamanie monopolu informacyjnego polskojęzycznym, agenturalnym szubrawcom nie zasługującym na miano dziennikarzy (http://blogmedia24.pl/node/33315).

   Mówi się, że swoim wpisem o patriotyzmie gospodarczym Szef Opozycji rozpoczął długą kampanię wyborczą. Tekst jest mądry, w aspekcie programowym dający do myślenia, stąd taka wściekłość innych polityków, że aż się "zbliżają do Palikota" (vide Migalski: http://migal.salon24.pl/…).

   Ale ja nie o tym ...
   Kaczyński, pojawiając się na popularnym "Salonie24" jako bloger, pokazał, że możliwa jest demokracja bezpośrednia, byle nie dać się wyrugować z już ogólnodostępnych technicznych możliwości. Głosząc swoje rozważania stał się potencjalnie jednym z wielu piszących, którzy po Smoleńsku doświadczają cenzury, banowania i ograniczania wolności także w tym środku porozumiewania się. Jest teraz w jakimś sensie odgromnikiem dla tych, którzy tak licznie musieli odejść z tego dziwnie podejrzanego, szmatławego, zmanipulowanego forum. Zrobiono im "wypad" za głoszenie poglądów odważnych, nie na rekę "salonowi", którego ten portal jest nazewniczym wybielaczem (JANKE Salon24: fora ze dwora za "Lubczasopisma"; http://blogmedia24.pl/node/32102).

   Spodziewane uderzenie w Kaczyńskiego-blogera będzie rzucającym się w oczy "papierzyskiem lakmusowym" w kwestii wolności słowa, który to temat wolontariusze dziennikarscy wywaleni z "Salonu24.pl" podejmują nieustannie na "Blogmedia24.pl", "niepoprawni.pl" czy też w "nowyekran.pl". JK jest teraz narażony solidarnie na zmasowany kontratak rodzimej HASBARY i zapewne będzie musiał znosić wszystkie inne rozpoznane dogłębnie zagrywki ostracystyczne odpowiednio wytresowanego na wzorcach z PRL-u stada funkcjonariuszy, tzw. "adminów myśli".

   Zakusy cenzurowania internetu jako neostalinowska putiniada mamy przecież u wrót (toczą się skrycie jakieś przymiarki nowych regulacji prawnych w tym zakresie) - ważne programowe teksty Prezesa PIS-u będą musiały być w tym perfidnym przedsięwzięciu polskich kremlowszczaków brane pod uwagę, bo może się okazać, iż mocne NIE blogosfery, stojącej za Doktorem od Uzdrowienia Polskiej Państwowości, będzie tak silne i groźne, że mogłoby się przeistoczyć w jeszcze głośniejsze jęki "ajajaj!!!" intelektualnych patałachów, gdyby jawnym i ukrytym goebbelsowcom (i samemu patronowi Gazety Wiadomej "Aj-Waj!"), insurekcyjnie, wybuchowo, zdeterminowani patrioci dali solidnie po łapach.

   Czekam więc na kolejne, fundamentalne dla ratowania Polski z zapaści, polityczne wypowiedzi Pana Jarosława jako Męża Stanu, zwłaszcza na tekst o wolności mediów w Polsce. A właściwie o tym jak zdelegalizować obecne przekaziory, wrogie naszemu narodowi, mącące ludziom nieustannym kłamstwem w głowach za pieniądze i z poduszczenia obcych.

   P.S.
   Problemy przy otwieraniu bloga Prezesa (mniemam, że wskutek przeciążenia frekwencją!) (http://jaroslawkaczynski…) skłoniły mnie do wkopiowania dodatkowego linka do przedruku wpisu na innym forum: http://iskry.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=11081&Itemid=1
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4141
Zygmunt Korus
Nazwa bloga:
mikro-makro
Zawód:
krytyk sztuki
Miasto:
Chorzów

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 321
Liczba wyświetleń: 1,932,201
Liczba komentarzy: 2,503

Ostatnie wpisy blogera

  • Polski ksiądz-orator! przywódcą antykowidowców
  • TEGO NIE ZOBACZYSZ W FILIŻANCE KAWY [59] Do Nos na Wos
  • TEGO NIE ZOBACZYSZ... [40] Salvin mówi do zobaczenia

Moje ostatnie komentarze

  • Bardzo trafne uwagi o historii ludobójstwa tryzubowców. Ten widlasty emblemat "państwa" powinien być zakazany jak swastyka. Mądry tekst - dzięki.
  • Krótko: tak trzymać i pisać Ryszard!!! I te wciąż zamaskowane gnomy... na to już nie da się patrzeć. A propaganda tak nachalna, że do wyrzygania...
  • Naiwni, naiwni... Biden powiedział wprost: Białoruś jest państwem niezależnym. Respirator dla Putina jest zaklepany. Ukraina tak czy siak ma zniknąć z mapy Europy... Za zgodą wielu czynników…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Z czego się cieszycie? Z cudu nad urną?
  • DAKOWSKI, MACIEREWICZ I MASKIROWKA
  • JAJA Z GENDER

Ostatnio komentowane

  • Zygmunt Korus, A co dalej z Pańską śledczą bojowością i działalnością w sprawie Smoleńska - posmatrim, uwidim...?
  • Zygmunt Korus, Ciężka sprawa. Uściski.
  • Zygmunt Korus, No i znów ten polski niezatapialny gen wolności... Stale jakichś Polaków widzę w tych relacjach z Kanady... Coś niebywałego jakie to doświadczenie przeszliśmy w walce z komuną. Czyli co? Jeśli się…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności