Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Koronawirus i porządek natury

seafarer, 14.03.2020
Z powodu koronawirusa wszyscy dzisiaj siedzimy w domu. Co więcej wygodnie siedzimy. Bo obecnie człowiek wygodnie żyje. Mieszka w domach solidnych, ciepłych i centralnie ogrzewanych. I nie musi wcześnie wstawać, aby napalić w piecu, żeby było ciepło. A jak chce sobie zrobić herbatę, włącza czajnik i za chwilę ma herbatę. Do pracy też jedzie wygodnie – samochodem, autobusem albo metrem. A jak się wybiera w dłuższą podróż ma do dyspozycji pociąg albo samolot. W którym serwują napoje i posiłki. Aby nie zgłodniał i było mu dobrze i też wygodnie.
Ostatnio nasz minister rolnictwa widząc, że ludzie wykupują żywność, przypomniał, że żywności nie brakuje. I faktycznie, więcej jej się dzisiaj marnuje niż brakuje. Nawozy sztuczne i chłodnie rozwiązały problem. Ale nie zawsze tak było. Kiedyś świeże jabłko w środku zimy dla dziecka to był rarytas. Dzisiaj to norma. Podobnie z odzieżą, na wieszakach pełno wszelkiego rodzaju ubiorów. Do wyboru do koloru. Dawniej z tym, też nie tak łatwo było.
Wygodne życie na ziemi to dla ludzi mało. Człowiek mierzy dalej i wyżej. Był w kosmosie. Był na Księżycu. Elon Musk planuje na Marsie założyć państwo-planetę, w którym na początku ma się osiedlić dwa miliony ludzi. Być może jemu to się nie uda. Ale jeżeli nie on tego dokona, to ktoś inny to zrobi. I ludzie prędzej czy później dotrą na Marsa. I Mars zostanie skolonizowany.
Mając te wszystkie osiągnięcia, współczesny człowiek dochodzi do wniosku, że zapanował nad porządkiem natury.
Ale od kilku miesięcy ludzkość mierzy się z epidemią. Epidemie były zawsze. Co kilkaset lat zaraza dziesiątkowała ludność Europy i świata. Dzisiaj na całym świecie, ludzie umierają z powodu koronawirusa. Rządy kolejnych państw podejmują działania, aby epidemię zahamować i powstrzymać. Kiedyś władcy państw, niewątpliwie też jakieś środki zaradcze podejmowali. Aby mniej ludzi umierało. Ale nikt nie był w stanie w stanie zarazę zatrzymać. Zlikwidować jej przyczynę.
Dzisiaj też, jedyne co jesteśmy w stanie zrobić, to spowolnić rozprzestrzenianie się epidemii. A w przypadku zachorowania mniej lub bardziej skutecznie leczyć. Ale, aby koronawirusa unieszkodliwić, zlikwidować, nikt i nic nie jest w stanie zrobić.
Natura przypomniała o swoim porządku. 
Ikar bardzo chciał latać. Zrobił sobie skrzydła z ptasich piór, zlepionych woskiem. Przypiął je do ramion i poleciał. I gdy tak szybował nad ziemią wzbił się w dumę. I zaczął wznosić się coraz wyżej i wyżej, aż do Słońca. Skutek był taki, że od promieni słońca wosk się stopił. I Ikar spadł na ziemię. Ta legenda to starożytny, grecki mit z morałem. Historia Ikara przypomina o tym, że ludzi gubi zadufanie.
Czy epidemia, z którą mamy do czynienia, nie przypomina nam, ludziom współczesnym, o naszym zadufaniu? Że człowiek mimo wszystkich swoich osiągnięć, naukowych, technicznych, technologicznych i innych, tak naprawdę - jak przyjdzie co do czego - to wobec natury jest bezradny? I że mniej zadufania a więcej pokory by się przydało?
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2157
Marek1taki

Anonymous

14.03.2020 16:26

Też mam poczucie, że w dupie się nam wszystkim przewraca. Ktoś powie, że jest również w Polsce bida z nędzą, ale poziom dobrobytu książąt wczesnego średniowiecza był taki, że dzisiejsza opieka społeczna odebrała by im prawo do opieki na dziećmi i byłoby po dynastii - niedoszli książęta poszliby do sierocińca. I to w optymistycznej wersji.
Nie musimy się jednak niecierpliwić, bo mamy właśnie reset gospodarczy i społeczny przy pomocy broni biologicznej. W trosce o dobrobyt w złotych klatkach zgodzimy się na raj cyberkrat. Lepsze niż wojna, którą i tak będziemy mieli.
Pokora i owszem się przyda, ale jak panika to nikt nie ma czasu na refleksję. W mediach dalej grzeje się temat dodając jeszcze jedno zarażenie, jeszcze jeden zgon i ile potrzebnych jest respiratorów. Ani liczba zarażeń nie jest pełna, ani zarażenie nie oznacza choroby, ani choroba ciężkiego przebiegu, ani ciężki przebieg nie oznacza podawania tlenu, ani podawanie tlenu nie oznacza respiratora, ani respirator nie oznacza zgonu. Na tej socjotechnicznej pożywce dopiero rośnie epidemia paniki. Pewnie i wśród samych rządzących, aby łatwiej podejmowali decyzje niezbędne do krachu.
Tadeusz Hatalski

seafarer

14.03.2020 17:47

Dodane przez Marek1taki w odpowiedzi na Też mam poczucie, że w dupie

@ Marek1taki
W głowach raczej ... :)
Kazimierz Koziorowski

Kazimierz Koziorowski

15.03.2020 19:29

Za: Myśl Konserwatywna – Tradycja ma przyszłość (13 marca 2020) – [Org. tytuł: «Jakubczyk: Ja, septyk koronny»]
Jednego za to nie mogę zrozumieć. A mianowicie braku wiary, jaki wykazują w obliczu wirusa spadkobiercy apostołów! Sam Wikariusz na Watykanie także. Czy ów dopust Boży ma na celu uwypuklenie słabości katolickiej hierarchii? Eucharystycznych nowinek wprowadzonych po II soborze w świątyniach zachodniej Europy? Jak wie każdy katolik, komunia święta jest lekarstwem. FAKTYCZNYM CIAŁEM PANA NASZEGO  – tak, w hostii znajduje się sam Bóg. Unikanie komunii to przyjmowanie możliwości, że Pan Bóg może zarażać! Że woda święcona może zarażać! Brak słów. ...
Czy pandemia (?) CV wzmoży aktywność grup proeutanazycyjnych? Przytulaczy drzew? Czy część długu Włoch, względem niemieckich banków,  zostanie umorzona w zamian za przeprowadzenie przez ich rząd ćwiczenia w kontroli populacji?  Od czego odwracana jest nasza uwaga? Kto zarabia,  kto traci?
Żniwo Hiszpanki (1919 – 1920) to 21 do 100 milionów. Grypy świńskiej, 203 tysiące w latach 2009 – 10.
wielkopolskizdzichu

wielkopolskizdzichu

15.03.2020 20:34

Dodane przez Kazimierz Kozi… w odpowiedzi na Za: Myśl Konserwatywna –

"Unikanie komunii to przyjmowanie możliwości, że Pan Bóg może zarażać! Że woda święcona może zarażać! Brak słów"
Bóg nie zaraża, ale brak higieny tak. 
W związku z tym opowiadanie, iż wkładanie paluchami szafarza do ust wiernego, Ciała Chrystusa jest właściwym, zakrawa praktycznie o grzech niedbania o zdrowie i życie, swoje i bliźnich. Jak wiemy dla Katolika życie to dar od Boga. 
Należy o taki dar dbać.
Podobnie wygląda z wodą święconą. Diabeł może się jej boi, ale zarazek raczej nie.
BTW
Skąd w Kościele Katolickim taka ilość postpogańskich zachowań? W to, że całując ręce kapłana całuje się dłonie Chrystusa też Pan wierzy?
seafarer
Nazwa bloga:
navigare necesse est ...
Zawód:
Inż. navigator
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 328
Liczba wyświetleń: 1,532,969
Liczba komentarzy: 4,453

Ostatnie wpisy blogera

  • Polityczny poker marszałka Hołowni
  • Brak morskiej floty czyli o wyrzucaniu pieniędzy do kosza ..
  • Czerwone maki na Monte Cassino…dzisiaj 81-sza rocznica bitwy

Moje ostatnie komentarze

  • @ Zofia Ale marszałkowi Hołowni trzeba oddać sprawiedliwość, jeżeli chodzi o zaprzysiężenie Prezydenta, zachował się tak jak trzeba.
  • @ spike Tak czy inaczej Hołownia nie  ma innego wyjścia, żeby przetrwać musi się odróżnić, wybić na niezależność i smodzielność. I to robi, nie wychodzi z koalicji ale się odróżnia i to przynosi…
  • @ RinoCeronte Dobre pytanie, ale chyba nie do mnie ... 😉  

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Na koniec roku (1) o morzu …
  • To była suwerenna decyzja pani Premier
  • Pułapki ‘reżimowej propagandy’

Ostatnio komentowane

  • Ijontichy, Wpolityce nie ma przypadków,ani pomyślnych zbiegów okoliczności...A jeżeli już są...to dobrze wyreżyserowane. To chyba cytat z Talleyranda?
  • spike, @EzE Kiedyś będąc na wakacjach na morzem, mieszkałem na kwaterze wynajmowanej przez pewną kaszubską rodzinę. Głowa rodziny pracował w porcie, często przynosił świeżo wędzone jeszcze ciepłe śledzie,…
  • spike, @tadeusz - sprawiedliwość to się odda Hołowni, jak stanie przed sądem. Właśnie wziął udział na bezprawnym, wbrew orzeczeniu TK, przeprowadził głosowanie w sejmie i postawił Świrskiego przed TK. Ten…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności