Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Trafić w sedno

Teresa Bochwic, 22.01.2015
Zajrzyjmy dziś do internetu. Bardzo wiele się tu dzieje, od dawna uważam, że żadne pismo, żaden tygodnik, miesięcznik społeczno-polityczny czy kulturalny nie sięga do pięt internetowi. Pod względem nowatorskiej myśli, trafności spostrzeżeń, dogłębności reporterskiej, jakości stylistycznej, poczucia humoru. Oczywiście, zależy, gdzie zaglądamy. I w internecie pełno nudziarzy, autorów marnie piszących i ględzących o niczym. Jednakże poziom ogólny publicystyki internetowej pozwala codziennie przyrządzić sobie pierwszorzędny koktajl z kilkudziesięciu stron znakomitych tekstów – długich, średnich i twitterowych 140-znakowych krótkich piłek.
Oczywiście, króluje piękność eseldowskiej nocy – pani Ogórek. Pisują już o niej i prawdziwe gazety i tygodniki, wyśmiewając ją w sposób, który nasuwa refleksję, że te feministki może nie we wszystkim są takie oszalałe, skoro można sobie publicznie pozwalać na ten rodzaj niewybrednych dowcipów. Wprawką są dowcipasy na temat premierki Kopacz, ale tu przynajmniej jest akcent antyrządowy, skierowany przeciwko osobie na szczytach władzy, która zatem musi więcej znosić. Jednakże w żadnym artykule „naziemnym”, czyli w realu, na razie nie napotkałam nawet pytania, kim właściwie jest ta pani Ogórek (pisane wczoraj, dziś jeden z tygodników już donosi ciekawostki na temat jej rodziny, słusznie, kto kandyduje na najwyższy urząd w państwie, musi być dla obywateli transparentny i pod tym względem), nie mówiąc już o odpowiedzi na pytanie, z jakiego wywodzi się otoczenia, co robiła wcześniej, jaka jest prawdziwa wartość dokonań (doktorat), którymi się legitymuje. To w internecie znalazłam te odpowiedzi, i po raz setny wynika z nich, jak ważne są korzenie, a może ważniejsze jeszcze to, jaka jest gleba, w której roślinka jest zagłębiona i z której czerpie (czerpała) żywotne soki. A kto ciekaw, niech poszuka pod linkiem
http://rk1.salon24.pl/62…
a jeszcze lepiej pod
http://bobry7.salon24.pl….
Inny ciekawy tekst ostatnich dni to dramatyczne podsumowanie historii III RP, pt. „Wyprano nam wszystkim mózgi”, autor Zbigniew Kozłow, tekst z Facebooka usunięty. Ciekawe, dlaczego. Można go jeszcze znaleźć pod linkiem
http://rincewindx.salon2….
Realizm traumatyczny, ale kto wie, czy sprawy nie wyglądają jeszcze gorzej.
A teraz coś weselszego. Ten sam autor napisał tekst satyryczny, pod linkiem
http://rincewindx.salon2….
Zacytuję parę kawałków z orędzia [nie]miłościwie nam do niedawna panującego Króla Peru i Obojga Europy:
„Z pełną odpowiedzialnością mogę domniemywać, że po 6. latach naszych rządów, kraj jest silny, stabilny i gotowy na przyjęcie gości ze wschodu”.
"Dużym atutem obronnym jest stan naszych dróg. Wydaliśmy ogromne środki na to, aby nie były one przejezdne..."
„Armia jest w pełnej gotowości. Wszyscy żołnierze bezpiecznie zgrupowani w koszarach (...), zapoznają się z budową karabinu i oglądają filmy szkoleniowe z cyklu >>Czterej pancerni i pies<<”.
„W trybie pilnym zbiera się specjalna komisja Millera-Laska w celu zbadania ewentualnej katastrofy ewentualnego samolotu, w której mogą ewentualnie zginąć opozycyjni posłowie.”
„Gazu nam wystarczy pod warunkiem, że przez 7 lat, do momentu ukończenia budowy terminalu w Świnoujściu, nie będziemy go używać”.
„Inne podstawowe potrzeby naszych obywateli będą zaspokajane z budżetu państwa, jeśli państwo oczywiście macie coś jeszcze odłożone w skarpetkach”.
Dawno się tak nie śmiałam. Nie muszę dodawać, że był to najlepszy gatunkowo śmiech przez łzy.
Ale wróćmy do rzeczywistości. Ile trzeba czasu na wylansowanie nowego kandydata na prezydenta? Specjaliści twierdzą, że dwa tygodnie. I to pewnie przesada. Ale parę miesięcy? Dlaczego nie? Kto wie? Polacy po Tymińskim mało czym mogą mnie zaskoczyć.
-----------------------------
Felieton ukazał się na portalu SDP
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3728
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

22.01.2015 09:06

Cieszę się, że mogę być pomocny ;-)
Teresa Bochwic

Teresa Bochwic

22.01.2015 17:05

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na Cieszę się, że mogę być

A Pan to pan?
Teresa Bochwic
Nazwa bloga:
Blog Teresy Bochwic
Zawód:
Sokole Oko
Miasto:
Warszawa

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 589
Liczba wyświetleń: 2,330,143
Liczba komentarzy: 2,793

Ostatnie wpisy blogera

  • O Konkursie Chopinowskim inaczej – rzut oka wstecz
  • Jeszcze raz "Pieśń wigilijna 1951". Uzupełniona
  • Opowiadanie świąteczne, przyda się przed Wigilią

Moje ostatnie komentarze

  • Brawo!
  • Nie znam się, ale przykład wydaje się bzdurny. Szewc nie kupuje KAŻDEJ pary wyprodukowanych u siebie butów 
  • Szkoda, że Warszawa nie umiała się przygotować. Rozkopy, płoty, zapory, remonty, huk młotów pneumatycznych pod Filharmonią w czasie przesłuchań konkursowych. Trzaskowski udzielił wywiadów, że on za…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Chcieli Europy, wybrali polski los
  • Poradnik męża zaufania wybory samorządowe 2014
  • Gdzie było nieproporcjonalnie dużo nieważnych,wysokie ryzyko

Ostatnio komentowane

  • Teresa Bochwic, Szkoda, że Warszawa nie umiała się przygotować. Rozkopy, płoty, zapory, remonty, huk młotów pneumatycznych pod Filharmonią w czasie przesłuchań konkursowych. Trzaskowski udzielił wywiadów, że on za…
  • Zbyszek, Wydaje mi się, że o awansie do kolejnych etapów decydują punktu i ich średnia ważona. Zwycięzcę wyłania się faktycznie w głosowaniu na najlepszego w finale.Ten konkurs to jest może największa…
  • NASZ_HENRY, .....................Konkursy i zawody służą głównie reklamie i marketingowi produktów!!!😉 Konkurs Chopinowski służy głównie reklamie fortepianów: Steinway, Yamaha, Kawai, Fazioli oraz Bechstein oraz…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności