To akt terroru przeciw demokracji, jakiego nie było w historii ostatniego 25-lecia.
Zbrodniczy prowokatorzy wykorzystali istniejące bezsprzecznie bolączki i niezadowolenie z powodu trudności ekonomicznych i rozmaitych dokuczliwych bolączek.
Jeżeli chodzi o bolączki, które w dużym stopniu wywołane zostały błędami i nieprawidłowym stosowaniem obowiązujących przepisów, to rzecz jasna, błędy te muszą być i będą natychmiast poprawione, zwłaszcza, że decyzja o poprawieniu tych błędów zapadła ze strony rządu i partii jeszcze kilka dni temu
Zaatakowano kluczową instytucję polskiej demokracji, i to podczas wyborów, w chwili liczenia głosów. Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę.
W obronie życia i mienia obywateli i dla przywrócenia spokoju władze zostały zmuszone do zastosowania surowych środków. Większość awanturników, została zatrzymana i zostanie przeciwko nim poprowadzone dochodzenie sądowe
Za ten akt politycznego wandalizmu i ślepej anarchii nie mogą uchylić się od politycznej odpowiedzialności liderzy - oraz im podobni, którzy w egzotycznym sojuszu szafowali oskarżeniami o wyborcze fałszerstwa i domagali się rozpisania nowych wyborów. Dobrze, że choć poniewczasie potępili bandycki atak na PKW.
Każdy prowokator czy szaleniec, który odważy się podnieść rękę przeciw władzy, niech będzie pewien, że mu tę rękę władza odrąbie w interesie klasy robotniczej, w interesie chłopstwa pracującego i inteligencji, w interesie walki o podnoszenie stopy życiowej ludności, w interesie dalszej demokratyzacji naszego życia, w interesie naszej Ojczyzny.
Demokratyczne państwo nie może się dać poniżać i upokarzać. Jako jego obywatele mamy prawo żądać od władzy szacunku dla siebie samej. Mamy prawo domagać się stanowczych i zdecydowanych działań sił porządkowych. Miejsce bandytów biorących zamach na Rzeczpospolitą jest na ławie przed niezawisłym sądem.
Będziemy wspólnie walczyć o dalszą demokratyzację naszego życia, połączoną – rzecz jasna – ze wzrostem poczucia odpowiedzialności za państwo najszerszych mas i każdego obywatela z osobna, wczorajszy wieczór był czarnym snem. Tak właśnie wygląda polskie piekło, tak wygląda polska anarchia i pogarda dla państwa prawa, która niepowstrzymana prowadzi do upadku państwa.
Dzisiejsze zadanie konkursowe polega na odnalezieniu w zaprezentowanym tekście fragmentów przemówienia tow. Józefa Cyrankiewicza, premiera rządu PRL i członka Biura Politycznego KC PZPR oraz Jarosława Kurskiego, Redaktora Naczelnego Gazety Wyborczej. Nagrodą w konkursie jest wybór przemówień tow. Józefa Cyrankiewicza oraz hiszpańskie wydanie książki Jarosława Kurskiego pt. Caudillo.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2278