Dopisz, że mają jeszcze państwowe kasy. Wtedy dopiero śmiech mnie ogarnie.
Szacunek.
Jak zwykle genialne. Oto pomysł, którego sama nie narysuję: wychodzi facet z lokalu z kieszenią pełną kart z napisem PiS (najlepiej zrobić ruchome) i mowi w dymku: "no i znowu przegrali, niestety". Jakoś tak. Pan na pewno by to cudownie rozwinał i narysował.
Pozdrawiam
Pozdrawiam