Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Na trakcie Słowa: Nie o takim wywyższeniu myślałem

tsole, 14.09.2014
(…) potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne (J 3,14-15)

Słowa te padają w rozmowie mistrza z Nikodemem. Patrząc na konającego w krzyżowych męczarniach Jezusa Nikodem miał prawo pomyśleć: „nie o takim wywyższeniu myślałem”. I może pomyślał. Przecież śmierć krzyżowa należała do najhaniebniejszych, była wymierzana najokrutniejszym złoczyńcom. Krzyż był też najokrutniejszym narzędziem kaźni. Skazaniec cierpiał niewyobrażalne katusze długo, bardzo długo. Wisząc na rękach, miał utrudnione oddychanie, dusił się. Początkowo starał się podtrzymywać ciężar ciała na nogach, które z biegiem czasu odmawiały posłuszeństwa (aby skrócić kaźń, łamano ukrzyżowanym golenie - po to właśnie, żeby nie utrzymywali ciężaru ciała na nogach i szybciej się udusili). Oj nic dobrego to wywyższenie na krzyżu.
 
A jednak to wywyższenie okazało się zwycięskie! Lecz to nie katowski „geniusz” sprawił, że krzyż stał się najpopularniejszym symbolem w świecie. Nie został on też rozsławiony jako narzędzie tortur, lecz jako symbol miłości.
Kult Chrystusa rozszerzał się, potężniał i - o paradoksie - krzyż, ten symbol hańby i poniżenia, który na zdrowy rozum powinien odstręczać nowych wyznawców - on ich przyciągał!
Krzyż parł przez świat w zwycięskim pochodzie. Znalazło się dla niego miejsce na flagach, w godłach państwowych, herbach, na budynkach, w przydrożnych kapliczkach. Zwieńczył obrazy, konfesjonały, drzewce sztandarów. Towarzyszy różańcom, breloczkom, medalikom. Wisi w domach, urzędach halach fabrycznych. Stróżuje mogiłom na miejscach wiecznego spoczynku.
Krzyż doczekał się również wrogów. Oni nie rozumieją Jego Mocy, lecz się jej boją. Trzeba być bowiem ślepcem, by nie dostrzec wyraźnych śladów Jego działania w historii.
Tych wrogów mamy też tu i teraz. Oni także sprawiają wrażenie jakby bali się tego symbolu w sposób zabobonny.
Pomódl się za nich właśnie dziś. Aby przejrzeli.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1309
tsole
Nazwa bloga:
Zależny od Cienia
Zawód:
PR
Miasto:
Toruń

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 384
Liczba wyświetleń: 1,166,894
Liczba komentarzy: 1,822

Ostatnie wpisy blogera

  • Dlaczego wątpliwość?
  • Rozmowy z Cieniem-Dlaczego tolerancja
  • Dlaczego pamięć?

Moje ostatnie komentarze

  • Ponieważ mój rozmówca jest Cieniem, to znaczy że ja jestem tchnieniem :-)
  • Mnie w zupełności wystarczy definicja św. JP2, którą zamieszczam w tekście.
  • Błogosławionych Świąt!

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • "Apolityczne" motywacje wybitnego fizyka
  • Parówki i puszki na służbie lemingów
  • Lewica-prawica: rzut aksjologiczny

Ostatnio komentowane

  • Jan1797, Przepraszam Tsole, Że tu, bo lżej i łatwiej. Nie jestem aniołem, separatyzm określam wprost... "Bóg toleruje błądzących". -Lecz czy po to by przewodzili?, Być może? Nie stawia warunków. -Gdyby…
  • Edeldreda z Ely, @u2 Niech Tatko wraca do zdrowia i nabiera sił! Trzymaj się.
  • u2, ***najlepszym antidotum na zwątpienia jest wiara*** Od tygodnia mój tato leży na oddziale chirurgii ogólnej w Szpitalu Wojewódzkim w Suwałkach. Ma niedowagę przy wzroście około 180 cm, ma wagę 57…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności