Mam wrażenie , że mój prezydent, prezydent, na którego głosowałem, i z którym wiązałem, i mimo wszystko nadal wiąże bardzo duże nadzieje, chyba się pogubił.
Czy to zły spec od wizerunku i komunikacji medialnej, a może zadufanie w sobie spowodowało w ostatnim półroczu szereg, moim zdaniem pochopnych i nie przemyślanych decyzji.
Chęć zaskarbienia sobie przychylnych opinii łże elit spowodowała zawetowanie umów reformujących sądy, a do tego jako obrończynią Pana Prezydenta i jego decyzji wystąpiła na pewno zacna i z piękną kartą opozycyjną ale nie nadająca się do tego rodzaju zadania Zofia Romaszewska.
Chcąc zdobyć przychylność totalnej opozycji, nadwyrężył Pan w jakimś stopniu do siebie zaufanie swojego patriotyczno-narodowego elektoratu Dla elektoratu opozycyjnego zawsze będzie Pan Adrianem.
Drugim błędem moim zdaniem był wywiad z red. Romanowskim, legitymizując skrajnie antypolską TVN 24.
Na zakończenie „ wisienka” na torcie w złych i nieprzemyślanych posunięciach PAD, było to pojawienie się u byłego agenta UB , TW „Zegarka”, obecnie jednego z najbogatszych ludzi w Polsce Zygmunta Solorza, na 25-leciu jego telewizji Polsat, gdzie rechotano z katastrofy smoleńskiej i Jarosława Kaczyńskiego, przy radości gawiedzi.
Panie Prezydencie to nie uchodzi głowie państwa bywać u szemranych biznesmenów, gdzie na dodatek wesołki naigrywają się z największej narodowej tragedii po 1945 r.
http://niezalezna.pl/211238-prezydent-duda-byl-na-gali-polsatu-a-tam-zarty-ze-smolenska-internauci-zbulwersowani
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 9380
Jest taka bajka o kruku i lisie, gdzie cwany rudzielec podpuszcza ptaszysko do zaprezentowania swego cudownego głosu. W efekcie kruk upuszcza smakowity ser. Ktoś przerobił fabułę tej bajki na zmontowany chałupniczo film animowany, gdzie rolę lisa gra narwany pies, a kruka gra Różowa Dupa, która ucieka na drzewo. Wywiązuje się pomiędzy nimi filozoficzny dialog:
- Różowa Dupo, złaź!
- Ja nie jestem Różowa Dupa.
- A co ty jesteś?
- Słowik.
- To zaśpiewaj.
Oczywiście wydany odgłos w niczym nie przypomina treli słowiczych, ale to szczegół. Ten autor filmu to jakiś prorok.
U nas na ławce rezerwowych jest jeszcze wielu zasłużonych, którzy nie zdołali dotąd dorwać się do władzy centralnej, a pewnie by chcieli. Szkopuł w tym, że większość z nich ma zaledwie kwalifikacje na samodzielnego dostawcę towaru do spożywczaka. Zamiast siedzieć cicho na zasłużonej kombatanckiej emeryturze i odcinać kupony od walki z komuną, postanowili wydać z siebie głos. No i patrzy Pan co za kołomyja się w koło dzieje. Okazało się, że dzielni weterani NZS zostali folksdojczami i walczą zaciekle, by Polacy nigdy nie dostali reparacji za zbrodnie niemieckie. Nawet nie widzą swojej parszywej zdrady. Kilku działaczy "S" okazało się mafiozami, a kilku innych służy ubecji przekształconej w burżuazję. To oczywiście psuje wizerunek wszystkich dzielnych ludzi, którzy odważyli się walczyć z komuną. Z tym, że oni nie mogli wiedzieć, iż począwszy gdzieś od 1984 komuna zacznie "obalać" się sama i przepoczwarzy w to coś. Drrr powinien raczej w swojej klatce na kanarki umieścić Wałęsę, a nie PBS, bo takie są fakty. Cyrk na kółkach. Mark Twain kiedyś powiedział, że "Lepiej mieć usta zamknięte i wydawać się głupim niż je otworzyć i rozwiać wszelkie wątpliwości." A my mamy dzień po dniu same coming outy.
https://www.youtube.com/…
jezeli ktos mysli ze np. Curwin czy red. Kartofelski - zreszta opowiadajacy wokol jacy to inteligeci - tak sami z siebie zaczeli robic dla ONYCH to jest w mylnym bledzie. ONI maja kadry ktore urzeczywistniaja lepsze scenariusze niz P.Vega
prezydenta mozna ugryzc na rozne sposoby np. przez nieswiadoma niczego pierwsza dame