Sceny są celowo dobrane oraz aktorzy . Aktorzyna prorosyjski niejaki Daniel Rosyjski traktuje Pana Donalda Franciszka ( w tym wydaniu to nie szpieg szwedzki lecz niemiecki) jak patriota radziecki . Zważywszy na wschodnich barbarzyńców oprócz solidnego kopniaka w cztery litery następuję scenka przypiekania wrogowi boczków . Tak więc Pan Sienkiewicz nie mylić z Barłomiejem Śenkiewiczem przewidział dwie ścierające się opcje ,radziecką i niemiecką . Gwoli ścisłości należy dodać że Daniel Rosyjski reprezentuje interesy DUŻEGO PAŁACU w którym obecnie Pan Bronisław ćwiczy skoki z żyrandola na drugi żyrandol . Się wie, co dwie kadencje to nie jedna . Ponadto należy doinformować społeczeństwo , że codziennie Pą Prezydą zażywa ćwiczeń gimnastycznych np. skoki przez barierki , skok z żyrandola z półobrotem, zakładanie POdsłuchów , analiza zgromadzonych materiałów , POłowanie krzyża zawsze po 17.00 . Zaś między 10 a 12 ćwiczy ortografie i intelekt aby głupio przed Putinem nie wypaść no i oczywiście przyjmuje donosy sprawdzając ich prawdziwość w stowarzyszeniu SOWA . Panie Donaldzie ja pana i platformę żegnam CIULE i mam nadzieję że POchodzisz w POkutnym worze platformiany POtworze.

- A co, panie Tusk?... Mówiłem, że dwóch jest polityków w Rzeczypospolitej, dwóch tylko: ja i ty! A tyś się właśnie do kompanijki z Kaczyńskim nie chciał przyznać i kopnąłeś go?... Dobrze, robaczku, miałeś słuszność! Nie dla ciebie kompanijka Kaczyńskiego, bo Kaczyński lepszy. Ejże, sławny pan Tusk, a Kaczyński ma go w ręku i Kaczyński mu boczków przypiecze...
zdjęcie oraz stenogram rozmowy - babciabezdowodu
dzięki i pozdrówka przesyłam
jedziemy z nimi do POdszewki....niech qrwy tańczą na stole....POdgrzewanym stole...pozdrówka